Działacze przywracania pamięci o powstaniu wielkopolskim kontynuują akcję oznaczania kolejnych grobów na gnieźnieńskich cmentarzach, w których spoczywają żołnierze zrywu z przełomu 1918 i 1919 roku.
Parlamentarzyści oraz przedstawiciele środowisk naukowych wyrazili aprobatę dla pomysłu wykorzystania gnieźnieńskiej lokomotywowni na cele muzealne. Teraz apel trafił do premier rządu.
Już za kilka lat przeszło 25 hektarów terenu pokolejowego może zupełnie zmienić oblicze. Miasto Gniezno i PKP podpisało porozumienie dotyczące warsztatów urbanistyczno-planistycznych. W ich efekcie powstaną pomysły na zagospodarowanie zdegradowanej części Gniezna.
Mieszkańcy Gniezna oraz przedstawiciele środowisk naukowych, wzięli udział w uroczystości upamiętniającej 75. rocznicę zamordowania lwowskich profesorów przez Niemców. Ma to być memento dla następnych pokoleń - mówili uczestnicy wydarzenia.
Jeśli czyjś krewny walczył w Powstaniu Wielkopolskim i są dokumenty poświadczające ten udział - może oznaczyć jego grób pamiątkową tabliczką. Ruszyła akcja znakowania miejsc spoczynku żołnierzy walk z 1918 i 1919 roku.
Mimo nadziei, jaka pojawiła się w temacie gnieźnieńskiej parowozowni na posiedzeniu senackiej Komisji Infrastruktury, senator Robert Gaweł nie ma złudzeń iż decyzja w tej sprawie już zapadła.
Kilka dni temu w Senacie obradowała Komisja Infrastruktury, w trakcie której poruszono dość istotny dla Gniezna temat.
Ul. Roosevelta, ul. Pstrowskiego, Park XXV-lecia PRL czy Plac 21 Stycznia. To ostatnie nazwy na terenie Gniezna, które upamiętniają poprzedni ustrój. Czy nowa ustawa je zlikwiduje?
Ze względów bezpieczeństwa zamknięto całą linię kolejki wąskotorowej. Od roku nie posiadała ona zezwolenia na kursy, a ponadto trwa zewnętrzna kontrola instytucji.
Chcemy prostego i jasnego komunikatu, że tędy nie pojadą tiry! – krzyczeli mieszkańcy Pławnika na zebraniu z urzędnikami i władzami miasta.