środa, 17 czerwca 2015 08:01

Prezydent rzuca rękawicę Powiatowi. „Pławnik się obudził”

 

Chcemy prostego i jasnego komunikatu, że tędy nie pojadą tiry! – krzyczeli mieszkańcy Pławnika na zebraniu z urzędnikami i władzami miasta.

Spotkanie zorganizowane zostało przez stowarzyszenie „Zielony Pławnik”, które postanowiło wyjaśnić całą sytuację, związaną z planowaną budową południowej obwodnicy miasta. Ich zdaniem są w tej sprawie pomijani i nikt z ich zdaniem nie chce się liczyć. Kilkuset mieszkańców przybyło do sali pod kościołem pw. Chrystusa Wieczystego Kapłana, która jako jedyna w okolicy mogłaby pomieścić zainteresowanych.

Spotkanie zaczęło się od mało pozytywnego incydentu, gdyż organizatorzy zaprosili prezydenta Tomasza Budasza, aby usiadł z nimi przy stole na scenie. Przez dłuższy czas odmawiał takiej formy prowadzenia spotkania, przekazując wolę pozostania pomiędzy urzędnikami, również przybyłymi tego wieczoru. Ostatecznie jednak, skandowany przez mieszkańców, zadecydował się usiąść razem z przedstawicielami stowarzyszenia.

Zdaniem działaczy, planowany przebieg spotkania musiał zostać zmieniony po rewelacjach, które wygłosił dzień wcześniej prezydent: - Chcieliśmy, aby było to spotkanie informacyjne, aby dowiedzieć się jakie są plany inwestycyjne, dotyczące nas. To, co wydarzyło się wczoraj, stawia nasze spotkanie w innym świetle - przekazał Ryszard Szeszycki. Chodziło o poniedziałkowy (15 czerwca) briefing Tomasza Budasza (zobacz także: „Mieszkańcy Pławnika dyktują warunki miastu”): - Pana wczorajsze wystąpienie stawia nas w złym świetle i czujemy się przez pana skrzywdzeni. Nie zachowuje się pan jako przedstawiciel, ale urządza prowokację. Proszę zobaczyć ile osób przyszło na to spotkanie i ile osób jest zaniepokojonych tym, w jaki sposób usiłuje się poprowadzić obwodnicę przez Pławnik - stwierdził Ryszard Szeszycki.

- Jesteśmy zaskoczeni spotkaniem, które zorganizował wczoraj prezydent. Zostaliśmy na nim przedstawieni jako ludzie, którzy chcą zaszkodzić miastu. Dlaczego pan tak postąpił? - mówiła Magdalena Szeszycka. Tomasz Budasz opowiedział o przyczynach nazwania planowanej drogi „obwodnicą”: - Jest ona tylko i wyłącznie nazywana w dokumentach roboczych, ponieważ w dokumentach o ubieganie się o środki zewnętrzne z Unii Europejskiej, trzeba stosować odpowiednie procedury i nazewnictwo. Jest to droga zbiorcza, istniejąca w dokumentach od 1979 roku - stwierdził prezydent. - To dlaczego w fiszce projektu zwarta jest informacja: „Budowa południowej obwodnicy ma na celu połączenie drogi krajowej nr 15 (ul. Wrzesińskiej) z drogą wojewódzką nr 260 (ul. Witkowską) oraz przeniesienie ruchu tranzytowego z drogi krajowej na drogę wojewódzką na obszar granicy miasta Gniezna”? - pytała później Magdalena Szeszycka. Do tego pytania dołączali się inni mieszkańcy zgromadzeni w sali.

O wyjaśnienia dotyczące powodów powstania planów budowy tej drogi, wypowiadał się wiceprezydent Jarosław Grobelny: - Jeżeli chodzi o fiszkę projektową, to do Urzędu Miejskiego przyszedł jeden z przedstawicieli komitetu i zażądał jej teraz i natychmiast. Ryszard Szeszycki oburzył się na to stwierdzenie: - Ja poprosiłem o wgląd do fiszki, a żądanie to jest coś zupełnie innego. Jarosław Grobelny odparł: - W tej chwili już nad tym nie dyskutujmy. Ta odpowiedź wywołała falę okrzyków w sali. - Pan tak samo powiedział na posiedzeniu komisji, żeby nie dyskutować! Wiceprezydent odparł: - To dyskutujmy o faktach, a nie o mitach. To jednak nie uspokoiło mieszkańców, którzy podnieśli gwar. - Proszę dać mi przeczytać i nie przerywać. Czy państwo chcą otrzymać informacje, czy chcą żyć przekazem, który tutaj ta grupa inicjująca protest przedstawiła? - pytał Jarosław Grobelny.

Następnie głos zabrał także Krzysztof Gała z Wydziału Architektury i Urbanistyki, który próbował wyjaśnić założenia planowanej drogi i jej przebieg oraz Alicja Orzeł z Referatu Dróg Gminnych. Argumentowali, że droga ma mieć podobne zadanie, jakie spełnia obecnie oddana w roku ubiegłym ul. Elizy Orzeszkowej. To jednak nie przekonywało mieszkańców: - Tamtędy nie jeżdżą tiry do zakładów, a wy chcecie nam puścić tranzyt przez osiedle! Piłkę odbijali prezydenci: - Wszyscy dobrze wiedzieli, kupując tam działki, że tędy pójdzie droga zbiorcza. Nikt w trakcie spotkania nie zapewnił, że drogą nie pójdzie tranzyt. W zależności od tego, w jakim charakterze powstanie ta droga, ustalać to będą przepisy: - Na drodze gminnej nacisk pojedynczej osi może wynosić 8 ton - stwierdziła Alicja Orzeł.

- Ulica Wolności też nie jest obwodnicą, a tak funkcjonuje. Przed moim domem stoi drogowskaz „Tranzyt w lewo”, czyli w ulicę Wolności, mimo iż nie jest to obwodnica. Taką samą funkcję będzie spełniała także ta ulica, ponieważ ten ruch w naturalny sposób się tam przeniesie - stwierdził Krzysztof Modrzejewski, radny i mieszkaniec osiedla. Zapytał też, czy inwestycja ta jest jednocześnie związana z powstaniem zakładu na terenie przy ul. Cegielskiego, skąd miałyby kursować budowane tam elementy podzespołów do Wrześni. Czy my nie możemy się po ludzku zastanowić, czy można byłoby tę drogę gdzieś indziej poprowadzić? - pytał Krzysztof Modrzejewski, zbierając oklaski w sali.

Następnie głos zabrał Robert Gaweł, również mieszkaniec osiedla Pławnik: - Udało się panu prezydentowi doprowadzić do wielkiego sukcesu. Po prostu obudził Pławnik. Mamy wielką odpowiedzialność i świadomość, która podpowiada nam to, że Gniezno łaknie miejsc pracy i nie można mówić nikomu, że mieszkańcy osiedla, którzy postawili dorobek życia w tej dzielnicy, aby teraz mówić o nas, że jesteśmy przeciwko rozwojowi gospodarczemu - stwierdził Robert Gaweł. Prezydent Tomasz Budasz odparł potem: - Rzucam dziś rękawicę panie dyrektorze. Zbudujcie drogę powiatową, ja wam dołożę 10%, bo na terenie miasta Gniezna miejsca na nią nie ma. To jest moja deklaracja.

Stanowczy głos w sprawie wyraził także radny Arkadiusz Masłowski: - Państwo nie protestują przeciwko drodze, ale przeciwko obwodnicy. Tak należy rozumieć tę sytuację panie prezydencie. (…) Pan stwierdził, że zależy panu na rozwoju miasta. Trzeba wydawać pieniądze z Unii słusznie tam, żeby służyły kolejnym pokoleniom. Mieszkańcy nie rozliczą pana z tego, że zyskał pan kolejną liczbę środków, ale z dobrych pomysłów i rozwiązań. Chciałbym, aby takie koncepcje były dobrze wprowadzone, bo ta droga to nawet na mapie dobrze nie wygląda. Prezydent odparł, że w mieście nie ma innej możliwości poprowadzenia drogi alternatywnej, która wszystkich by zadowoliła. Jego zdaniem jedyną szansą jest poprowadzenie jej poza granicami, ale w tym przypadku nie może to leżeć w gestii miasta tylko innych samorządów.

Spotkanie w sali trwało ponad dwie godziny. Mieszkańcy niezadowoleni udzielanymi im odpowiedziami, a także powtarzaniem tych samych haseł, w końcu zaczynali wychodzić. Zdaniem wielu to spotkanie nie miało sensu, gdyż zostali potraktowani z góry, a cała sprawa jest już na tyle zaawansowana w rozmowach z marszałkiem województwa, że czują się zwyczajnie zignorowani. W trakcie dyskusji ani razu też nie poruszono tematu przedłużenia ul. Artyleryjskiej w kierunku os. Grunwaldzkiego i do ul. Witkowskiej, która od lat 70. XX wieku jest w planach do przedłużenia dla ul. Kostrzewskiego.

Sprawą zainteresowały się także dwie telewizje – regionalna i ogólnopolska, a samo spotkanie w końcu zakończyło się jedynie wręczeniem petycji na ręce prezydenta. Oznacza to, że batalia trwa i zapewne żadna ze stron nie będzie chciała ustąpić.

50 komentarzy

  • Link do komentarza hunter niedziela, 02 sierpnia 2015 15:12 napisane przez hunter

    Pławnik - nie poddawać się, ani na chwilę nie "spuścić z oka" poczynań prezydenta. Wiecie jak do tej pory prezydent działał ze swoją świtą , należy spodziewać się podstępu i kontynuacji jego planów, „po trupach do celu”. Ludzie się nie zmieniają, a już na pewno ci co nie raz udowodnili że mają głos zwykłych ludzi głęboko w (tak gdzie światło nie dochodzi)!!! Dbają tylko o swoje interesy. Przed wyborami potrafią tylko prawić piękne obietnice i piekne wizje.

  • Link do komentarza Roman piątek, 10 lipca 2015 10:16 napisane przez Roman

    Siedzenie - noga na nogę - to nonszalancja rozmówców. wg znawców tematu: "Siedzenie z nogą założoną na nogę oznacza znudzenie." Czy widzieliście kiedyś poważnych mężów stanu, którzy tak siadają choćby tylko do zdjęcia? Bo ja nie!

  • Link do komentarza jawiemlepiej piątek, 10 lipca 2015 08:29 napisane przez jawiemlepiej

    @byle do wyborów : A co, nie będzie "to dopiero"?

  • Link do komentarza ratownik czwartek, 09 lipca 2015 13:32 napisane przez ratownik

    @ jawiemlepiej - Strzelił Pam w dziesiatkę! Ale co z tego, skoro jeszcze ponad 3 lata takich gnieźnieńskich dziwactw przed nami?
    PS. Czekam jeszcze na dmuchany basen z wodą. Na Rynku oczywiście!

  • Link do komentarza byle do wyborów czwartek, 09 lipca 2015 08:23 napisane przez byle do wyborów

    bo widzisz Franku w starostwie nie dali się ogłupić straszeniem że jak przyjdzie Ostrowski i PiS to dopiero będzie

  • Link do komentarza jawiemlepiej czwartek, 09 lipca 2015 00:11 napisane przez jawiemlepiej

    @Emigrant: Pomysły tego prezydenta są z gatunku takich, jak w tym dowcipie: "szedł janusz przez poligon i coś mu strzeliło do głowy".

  • Link do komentarza emigrant środa, 08 lipca 2015 22:23 napisane przez emigrant

    Zawstydzenie, zakłopotanie, osłupienie i po prostu obciach w tym miescie pod nowa władzą. Panie Budasz, nie trzeba latać po swiecie, z czego się Pan chwali. Pojeździj Pan trochę po polskich miastach i miasteczkach, może sie czegoś Pan nauczy. Tam wszędzie jest czysto, estetycznie, jest wiele zieleni i kwiatów, są ładne parki, ławeczki, jest czysto i porządnie. jest wiele niedużych a baprawdę pięknych wodotryskow, a nie takie badziwia betonowe, jak u nas, są plaże nad jeziorami i niewielkimi akwenami, a nie na rynkach. Skąd panu takie pomysły przychodzą do głowy? Można zrozumieć plażę nad Loarą, ale na patelni rynku prastarej stolicy Polski? kto pana do tego namówił? kto panem steruje, bo wierzyć sie nie chce, ze to Pana takie dziwaczne pomysły!

  • Link do komentarza Franek środa, 08 lipca 2015 20:11 napisane przez Franek

    Tak sobie myślę, jak by było referendum za odwołaniem prezydenta jaki wynik by był. Może Gniezno ma już dość i by został odwołany No ale sam by sobie na to zasłużył. Ciepła posada dla kolegi w TBS, ciepłe posadki w Urbisie, UM, MOK dla znajomych, znajomych-znajomych, strefa postojowa , "zadowoleni" mieszkańcy Pławnika itd itd ... niezłe portfolio jak na tak krotki czas prezydentowania.

  • Link do komentarza aku środa, 08 lipca 2015 17:59 napisane przez aku

    Franek , zapewniam że szeregowi urzędnicy szybko zostali obudzeni j

  • Link do komentarza Franek środa, 08 lipca 2015 17:05 napisane przez Franek

    Od czasów Budasza i jego wiernych sług cały urząd i ich rządy to jeden wielki cyrk. Kompromitują nas na całej linii. I to mają być fachowcy?
    Szkoda tylko szeregowych pracowników w urzędzie, którzy tam pracują i zostali postawienie przed faktem dokonanym po wyborach.
    Gratuluję inteligentnym mieszkańcom, między innymi Pławnika za cenne uwagi i głośne powiedzenie NIE! dla badziewia i byle jakości!
    Piętnować należy niewiedzę i mierności, tandetę, jarmarczność, rządzących tym miastem, bo my im płacimy z naszych podatków mają pensje.

  • Link do komentarza Wyborca Ostrowskiego wtorek, 07 lipca 2015 15:06 napisane przez Wyborca Ostrowskiego

    Założę się, że 75% zgromadzonych na tym spotkaniu swój głos oddało jesienią na Budasza, ponieważ ..... bali się PIS-u haha. Rzeczywiście Pławnik Obudzony :-)

  • Link do komentarza Jasiu poniedziałek, 22 czerwca 2015 08:23 napisane przez Jasiu

    Ludzie nie dajcie się zrobić w jajco, brońcie swojego spokoju. Jak tam pojadą tiry to wam domy popękają a ulica będzie pozarywana. Ptaszki i zwierzątka uciekną z tego lasu do Wrześni. Na jagodach będzie ołów ze spalin od tirów. Wszystko umrze.

  • Link do komentarza wilk poniedziałek, 22 czerwca 2015 00:49 napisane przez wilk

    ILE z tych osób protestujących głosuje za PO,Komoruskim i Budaszem ?????? Wiedziały gały co brały............LEMINGI !!!! Teraz milczeć !!!!!

  • Link do komentarza czytelnik niedziela, 21 czerwca 2015 23:04 napisane przez czytelnik

    Panie 'Realnie" ten kawał na tym forum ma już bardzo długą brodę, a redaktora prosimy o nie puszczanie go w kółko. A swoją drogą, czy po kilku miesiącach rządów nowego prezydenta można go aż tak nie lubić? To trzeba być mistrzem swiata,żeby sobie zasłużyć na takie "komplementy" mieszkańców!!!

  • Link do komentarza realnie niedziela, 21 czerwca 2015 21:46 napisane przez realnie

    Już niedługo ......... Dzwoni telefon do Urzędu Miasta : czy mogę rozmawiać z Prezydentem Budaszem? Pan Budasz nie jest już Prezydentem - pada odpowiedź urzędnika. Po chwili znowu dzwoni telefon: Czy mogę ............ Pan Budaszem i nie jest już Prezydentem, znowu odpowiada urzędnik. Po chwili znowu dzwoni telefon: czy mogę......... Do c.holery mówiłem że Budasz nie jest już Prezydentem! ... ...Dziękuję bardzo za odpowiedź ale ja jeszcze zadzwonię bo to tak miło jest usłyszeć !

  • Link do komentarza antybufon niedziela, 21 czerwca 2015 20:52 napisane przez antybufon

    Panie "Obiektywny" we wszystkim się z Panem zgadzam, tylko dlaczego Pan zebranie oszukiwanych przez władzę mieszkańców nazywa ironicznie i cynicznie konklawe?Tak nie wolno i tak sie nie godzi! A co do odwołania Budasza - takiego prezydenta jeszcze Gniezno nie miało, zeby w pierwszym roku działalnosci miał tylu przeciwników! Można by zrozumieć trudności finansowe, można by usprawiedliwić problemy z dotacjami, ale, żeby wporwadzać w błąd mieszkańców i jeszcze nonszalancko się wobec nich zachowywać? To trzeba być wyjątkowo zarozumiałym człowiekiem, żeby tak zachowywać się arogancko wobec ludzi, których przygnała na to zebranie troska o swój los.

  • Link do komentarza Obiektywny niedziela, 21 czerwca 2015 18:14 napisane przez Obiektywny

    Tak sobie czytam i nie dowierzam.
    Przecież statystycznie ze wszystkich zgromadzonych na tym konklawe w dolnej kondygnacji Kościoła 60% osób głosowało za Tomaszem Budaszem.
    Więc po co zbierać teraz podpisy przeciwko drodze zbiorczej, czy jak tam manipulują inaczej słownictwem.
    Łatwiej, prościej i szybciej zbierać podpisy za referendum o odwołanie Prezydenta Miasta Gniezna. Swoich stołkami ustawił, na amatorski klub dał 400tys. a ten dostaje mecz za meczem w plecy (tego w historii żużla od 30 lat w Gnieźnie nie było), impreza na rynku może schować się do imprezy np. w Czerniejewie, lodowisko (dobrze że nikt nie zginął)....
    Słowem lepiej szybciej odwołać niż wcale... i puścić czarny dym.

  • Link do komentarza Czytelnik czwartek, 18 czerwca 2015 22:53 napisane przez Czytelnik

    No, no, fajnie. A to dopiero bicie piany. Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje.

  • Link do komentarza W górę serca niech zwycięrza Lech czwartek, 18 czerwca 2015 20:10 napisane przez W górę serca niech zwycięrza Lech

    Panie Szarzyński, Radny Miasta i przewodniczący Rady Osiedla Grunwaldzkiego, czy Pan jesteś jak kapitan statku Costa Concordia i zostawiasz swoich ludzi (załogę która Pana wybrała) samych sobie?
    Dlaczego Pan nie zabrał głosu na spotkaniu? Dlaczego nie pomaga Pan swojej załodze.
    Mieszkańcy "Grunwaldu" kiepski wybór! Pan Szarzyński tylko dobrze wygląda na zdjęciach z Prezydentem Budaszem. Jak zwykł mawiać Kukiz - zwykłe kolesiostwo!

  • Link do komentarza Monisia czwartek, 18 czerwca 2015 18:37 napisane przez Monisia

    W urzędzie jest grupa hejterów, ale oni są nawet w necie tak słabi, ze nie potrafią swojego idola obronić. No cóż, na Gniezno spadła plaga i jakoś to trzeba przetrwać.A moze da się przerwać?

startpoprz.123nast.koniec

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane