Największy gnieźnieński pracodawca, jakim jest szpital przy ul. Poznańskiej, został ponownie bez dyrektora. Wczoraj taką decyzję podjął Zarząd Województwa Wielkopolskiego, któremu nie spodobał się sposób postępowania Łukasza Dolaty.
Miesiąc po awanturze, jaka miała miejsce na sesji Rady Powiatu Gnieźnieńskiego, starosta i wicestarosta zastosowali się do zaleceń stawianych im przez przewodniczącego.
Dyrekcja szpitala poinformowała o wynikach kontroli przeprowadzonej przez NIK. Z protokołu uderza jednoznacznie stwierdzenie iż konkurs na prowadzenie oddziału chirurgicznego został przeprowadzony prawidłowo.
Czy teren wielkości boiska może być przyczyną bezcelowej dyskusji? Jeśli są ku temu przesłanki, to jak najbardziej tak - zwłaszcza, kiedy większość argumentów nie dotyczy w ogóle tematu, który powinien być procedowany.
Śmietników w centrum jest sporo, ale niektórym radnym brakuje ich na przedmieściach. Urzędnicy tłumaczą, że jest to zbyt wysoki koszt, a jeden z działaczy zastanawia się, co zrobić ma z... odchodami po swoim psie.
Zarządzanie jednym blokiem przy wsparciu firmy zewnętrznej było tak „pracochłonne”, że (były już) prezes spółki Jacek Kowalski w ostatnim czasie nie wziął w ogóle urlopu. Dostanie za to należny mu ekwiwalent finansowy.
Już wkrótce ruszą procedury nad przyjęciem kolejnej rodziny polskich repatriantów z Kazachstanu. Radni pozytywnie zaopiniowali uchwałę na posiedzeniu komisji.