Niezbyt długo cieszył się swoją posadą nowy dyrektor tytułowej placówki. Łukasz Dolata, który 20 marca 2017 roku oficjalnie objął to stanowisko w szpitalu "Dziekanka", został 9 maja odwołany decyzją Zarządu Województwa Wielkopolskiego. Przyczyna, jak się okazuje, jest dosyć prozaiczna.
Nowy zarządca tego jednego z większych wielkopolskich szpitali, zdecydował się na zatrudnienie Mateusza Klemenskiego (byłego wicemarszałka wielkopolski), jako swojego zastępcy ds. organizacyjno-ekonomicznych. Doszło do tego bez organizacji wymaganego na to stanowisko konkursu. Ten co prawda został ogłoszony 21 marca - dzień po objęciu stanowiska dyrektora przez Łukasza Dolatę, ale 2 maja zdecydował się on rozwiązać to postępowanie, a także komisję konkursową, po czym powołał swojego zastępcę z pominięciem tej procedury. Takie postępowanie nie spodobało się Zarządowi Województwa Wielkopolskiego, które podjęło decyzję o odwołaniu Łukasza Dolaty z funkcji dyrektora "Dziekanki".
- W ocenie Zarządu Województwa Wielkopolskiego Pan Łukasz Dolata utracił rękojmię należytego wykonywania zadań na zajmowanym stanowisku Dyrektora Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Dziekanka” im. Aleksandra Piotrowskiego w Gnieźnie, w związku z nieprawidłowościami w zakresie prowadzonej polityki kadrowej kierowanego Szpitala. Nie do zaakceptowania należy bowiem uznać zatrudnienie zastępcy dyrektora do spraw organizacyjno-ekonomicznych bez przeprowadzenia procedury konkursowej - poinformowało nas biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego dodając iż zatrudnienie z pominięciem procedury konkursowej należy uznać za "działanie całkowicie nietransparentne".
To kolejna sytuacja, przy której Łukasz Dolata zmuszony jest opuścić zajmowane stanowisko. Zaledwie przed rokiem zdecydował się oddać fotel wicedyrektora w szpitalu w Koninie, co wówczas oficjalnie miało nastąpić z uwagi na jego stan zdrowia. Nieoficjalnie jednak mówiło się o braku porozumienia z personelem. W "Dziekance" Łukasz Dolata pojawił się wkrótce po tym - już w czerwcu 2016 roku, gdy wypłynęły informacje o kłopotach finansowych i organizacyjnych placówki przy ul. Poznańskiej. Wówczas objął stanowisko zastępcy dyrektora ds. organizacyjno-ekonomicznych, które zajmował do marca 2017 roku.