Ostatnia okazja do tego, by wpłynąć na decyzję radnych i odejść od pomysłu zabudowy terenów zielonych przy ul. Konopnickiej została wykorzystana - teraz ich dalszy los jest w rękach działaczy.
Już za tydzień radni miejscy zdecydują, jaka będzie przyszłość terenu przy ul. Konopnickiej, gdzie przez lata funkcjonowało boisko i sala sportowa. Uwagi mieszkańców złożone w konsultacjach zostały odrzucone, dlatego teraz zdecydowali raz jeszcze zaapelować w sprawie zagospodarowania tego terenu.
Do końca 2020 roku na terenie Gniezna ma powstać nowy budynek mieszczący dwa domy dziecka. Dotychczasowe placówki zlokalizowane w Trzemesznie oraz przy ul. Paczkowskiego w Gnieźnie mają przestać istnieć.
Do naszej redakcji dotarły zdjęcia, wykonane przez jedną z mieszkanek ul. Konopnickiej. Przedstawia ono dwa oblicza jednego miejsca w obecnie panującej sytuacji.
Nie wystarczy tysiąc podpisów, liczne spotkania i dyskusje publiczne. Urząd chce dalej zabudować teren historycznego boiska, a mieszkańcom prezentuje wizualizacje, które mimo ich krytycznych opinii promuje już w sieci.
Urząd Miejski opublikował nowy rysunek projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla działki przy ul. Konopnickiej. Miasto nadal chce część spornego terenu wykorzystać pod zabudowę wielorodzinną.
Z koncepcją, podpisami i i apelem o zmianę planu przybyli na spotkanie z radnymi mieszkańcy okolicy ul. Konopnickiej.
Po wielu latach na Stelli ponownie wybrzmiał gwar ludzi - nie byli to jednak ani kibice, ani młodzież, która korzystała z boiska, a mieszkańcy, którzy chcieli powiedzieć, jak widzą przyszłość tego miejsca.
Mieszkańcy fragmentu południowej części miasta skierowali swoje uwagi odnośnie projektu planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu dawnego boiska Stelli.
Plany realizacji kolejnych wielorodzinnych budynków mieszkalnych w miejscu dawnego boiska Stelli poruszyły mieszkańców tej części miasta. Nie godzą się z planem, by w tym miejscu powstały kolejne domy. Przy okazji wyszły też ich bolączki z obecnym deweloperem.