środa, 10 lipca 2019 14:51

Nie chcą więcej bloków tylko zieleni i miejsc do rekreacji

 
Nie chcą więcej bloków tylko zieleni i miejsc do rekreacji fot. Rafał Wichniewicz

Plany realizacji kolejnych wielorodzinnych budynków mieszkalnych w miejscu dawnego boiska Stelli poruszyły mieszkańców tej części miasta. Nie godzą się z planem, by w tym miejscu powstały kolejne domy. Przy okazji wyszły też ich bolączki z obecnym deweloperem.

Wszystkie osiedla mają tereny zielone, a u nas nie ma nic - takie zarzuty kilka razy padły w trakcie wtorkowych konsultacji, jakie odbyły się w Urzędzie Miejskim. Rzecz dotyczyła dyskusji nad wyłożeniem projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru obejmującego teren dawnego kompleksu sportowego Stelli przy ul. Konopnickiej. W latach świetności składały się na nią: boisko do koszykówki, piłki nożnej oraz hala sportowa, w której kiedyś rozgrywały się mecze nawet ogólnokrajowej rangi. Dziś boisko "do kosza" zamieniło się w dziki parking, kolejne wciąż zarasta, a wspomniany budynek przeznaczony jest do rozbiórki. Dlaczego tak się stało?

W marcu 2010 roku radni Rady Miasta z Komisji Oświaty i Sportu dyskutowali nad przyszłością bazy sportowej na terenie miasta. W toku dyskusji poruszono temat kompleksu przy ul. Konopnickiej, który już wówczas podupadał. Wymieniano takie kwestie, jak brak środków na utrzymanie, rozproszenie klubu sportowego, a także możliwość zbycia go w celu pozyskania środków na inne obiekty sportowe. Ostatecznie radni podjęli wniosek pn. "rozważenie przeznaczenia terenu przy ul. Konopnickiej na cele inne niż sportowo – rekreacyjne". Radni jednogłośnie wyrazili aprobatę dla tego pomysłu.

Minęło kilka lat, a w międzyczasie rozpoczęły się prace nad zmianą Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Gniezna, w którym ostatecznie ujęto przeznaczenie tego terenu pod budownictwo mieszkaniowe. Ten projekt Rada Miasta także przyjęła. To też rozpoczęło prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, którego projekt przedstawiono we wtorek 9 lipca br. Pomijając kwestię, że spora część mieszkańców o dyskusji nad nim dowiedziała się "pocztą pantoflową", w Magistracie pojawiło się sporo osób zainteresowanych tematem. 

Projekt zakłada, że na obszarze o powierzchni 1,9 hektara pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną przeznaczonych zostanie 40%. Budynki mogą zostać zlokalizowane na obszarze, na którym znajdują się dawne boiska oraz zrujnowana hala. Pod powierzchnię biologicznie czynną (trawniki, drzewa itp.) przeznaczonych ma zostać 30% powierzchni planu. Od dawna mówi się, że Miasto Gniezno planuje zbyć ten teren pod zabudowę deweloperską, dlatego docelowo założono, że na obszarze tym może pojawić się 1,5 miejsca postojowego na jeden lokal mieszkalny oraz 3 miejsca postojowe na każde 10 zatrudnionych osób w lokalach usługowych (plus 1 miejsce na każde 50m2 powierzchni użytkowej lokalu usługowego). Wszystkie wspomniane aspekty stały się przyczynkiem do dyskusji, która rozgorzała po przedstawieniu projektu przez urzędników z Wydziału Architektury i Urbanistyki.

Już na samym początku dało się wyczuć iż nie da się odejść od tematu bloków, które powstały w sąsiedztwie ww. terenu. Mieszkańcy zwrócili uwagę na kwestię przyłączy kanalizacyjnych do planowanych budynków, ale przede wszystkim na kwestię problemu z parkowaniem. Deweloper bowiem zapewnił - zgodnie z zapisami - 1 miejsce postojowe na lokal mieszkalny, ale na powierzchni dostępnych jest ich kilka, a pozostałe i w znacznie większej ilości - w parkingu podziemnym, gdzie za każde należy zapłacić osobno. Dlatego obecny m.in. radny Tomasz Dzionek, który interesuje się problemami mieszkańców na nowym osiedlu, zwrócił uwagę że dyskusja nad wspomnianym planem jest przedwczesna. To też sprowadziło się do dalszej wymiany zdań. Mieszkańcy, którzy nie wykupili dodatkowych miejsc, stawiają swoje pojazdy "na dziko" na dawnym boisku do koszykówki, rozjeżdżając przy tym teren zielony. Mają świadomość, że nie będą mogli tak robić bez końca, ale też, że gdyby powstały kolejne dwa bloki na boisku, to nie wiedzą, gdzie postawią swoje samochody. Zwłaszcza, że nawet wszystkich miejsc postojowych - darmowych i płatnych - może być za mało. Komunikacyjne problemy objęły też mieszkańców kamienic, które stoją bliżej ul. Wrzesińskiej i również oni mają teraz problem z parkowaniem - czego do tej pory nie było. W trakcie spotkania jednak urzędnicy sprowadzali całą dyskusję jedynie do rozmowy o obszarze, którego dotyczy plan, jednak obecni nie widzieli możliwości "wciskania" w tym miejscu kolejnych bloków, skoro mogą one tylko spotęgować ich problemy, a także spotkać potencjalnych przyszłych mieszkańców tego terenu. 

Drugi aspekt, na który zwrócili uwagę mieszkańcy, to fakt iż tereny boiska Stelli stanowią zieloną enklawę. Podczas spotkania padło kilka razy: - Wszystkie osiedla mają tereny zielone, a u nas nie ma nic. Ustanowienie 30% powierzchni biologicznie czynnej nie zadowalało obecnych, a jak zwrócił uwagę Tomasz Dzionek, deweloperzy na terenie Gniezna nie raz już pokazali, że nie zależy im na zieleni, a jedynie na zysku - wskazując przykład inwestycji ul. Orzeszkowej. - Cały czas mówimy o zabudowie wielorodzinnej, powstało dookoła wiele budynków, a nikt nie mówi o stworzeniu pasu zieleni czy placu zabaw. Nie mówię, że teraz, bo wiadomo, że plan decyduje o danym terenie, ale to jest jedyny obszar w tej części miasta, który może zostać przeznaczony pod coś takiego. Zabudowa wielorodzinna spowoduje, że będzie to koniec dla tej dzielnicy - mówiła jedna z mieszkanek, wskazując iż przez lata teren ten stanowił miejsce rekreacji, zwłaszcza dla najmłodszych mieszkańców osiedla. - W każdej części miasta jest park, jest zieleń, a u nas nie ma nic - mówił inny mieszkaniec. - W tych dwóch budynkach mieszka 70 rodzin, a w kolejnych będzie mieszkać 100, a jak dojdą kolejne to zrobi się takie wielkie skupisko ludzi zatłoczone na jednym terenie - dodał kolejny. Inna mieszkanka stwierdziła: - Ta zabudowa, która tu już powstała, już powoduje zmiany w życiu naszej społeczności i naprawdę Miasto może by przypomniało, że ta druga część Gniezna też potrzebuje mieć miejsce do spokoju i wypoczynku. Jeżeli zaraz będziemy mieli przebudowę wiaduktu, to będziemy odcięci od tamtej części miasta, gdzie są miejsca do których możemy pójść - od parku, od jezior i chcielibyśmy mieć swoją enklawę i niech Miasto o tym pomyśli. Krzysztof Gała stwierdził iż jest to słuszny wniosek do przeanalizowania - grunt by złożony został w formie pisemnej.

Mieszkańcy obecni na spotkaniu wyrażali jednak wątpliwości, czy ich uwagi, nawet przekazane w formie pisemnej, zostaną wzięte pod uwagę. Jeden z gnieźnian, mając przeświadczenie iż w zasadzie plan jest "przyklepany" wyszedł z sali. Pozostali jednak, w znacznej większości trwale optowali za tym, że nie chcą więcej budynków wielorodzinnych w tym miejscu. Wskazywano na to, że teren boiska wraz z położonymi dalej nieistniejącymi już (ale również zdewastowanymi) ogródkami działkowymi, stanowi spory obszar zieleni, który może zostać przeznaczony pod tereny parkowe. Pojawiły się też głosy, że jeśli Miasto będzie się upierać przy projekcie zagospodarowania pod budownictwo, to można zrealizować go tylko na fragmencie terenu, a pozostały obszar przeznaczyć pod rekreację. Pod koniec dyskusji większość mieszkańców opowiadała się jednak za terenem zielonym. 

Wszyscy, którzy kwestionują ustalenia przyjęte w projekcie planu miejscowego, mogą wnieść uwagi. Należy je składać na piśmie do Prezydenta Miasta Gniezna, z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu oraz oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 6 sierpnia 2019 r. 

Projekt uchwały z zapisami o rodzaju zabudowy na tym terenie oraz projekt MPZP w dużej rozdzielczości dostępny jest poniżej w załącznikach.

23 komentarzy

  • Link do komentarza Miś środa, 17 lipca 2019 09:32 napisane przez Miś

    Oj Budżet Miasta potrzebuje pieniędzy i to Bardzo Dużo. W ostatnich "Przemianach" wyczytałem że Urząd Miasta właśnie szuka Banku , który by pożyczył Prezydentowi miasta ponad 27 milionów złotych . I to ze spłatą do końca 2030 roku !! Biedne te nasze wnuki oj biedne. Będą tylko spłacały i spłacały te "nasze ??" długi.

  • Link do komentarza urzednik na komorce wtorek, 16 lipca 2019 08:39 napisane przez urzednik na komorce

    wygląda na to, że to i tak jest pozamiatane - budżet miasta jest tak napięty, że potrzebna jest dalsza sprzedaż mienia. Sprzedadzą tak czy siak

  • Link do komentarza alojzy poniedziałek, 15 lipca 2019 15:11 napisane przez alojzy

    Ms jak będę miał 70 lat to chyba darmowe autobusy będę miał więc jak będzie za daleko to podjadę sobie do parku autobusem.

  • Link do komentarza Ms poniedziałek, 15 lipca 2019 08:38 napisane przez Ms

    Aljozy, ciekawe czy jak bedziesz mieć 60-70 lat to tak sobie skoczysz za wiadukt do parku odpocząć 20 minut na ławkę. Wbrew pozorom to jest kawałek, w dodatku pod niezłą górkę. Pomyśl trochę o czymś więcej niż czubku własnego nosa. Tym bardziej kiedy zbliża sie czas remontu wiaduktu. Już sobie wyobrażam tę kładkę.

  • Link do komentarza stamtąd niedziela, 14 lipca 2019 23:34 napisane przez stamtąd

    Miasto jedyne co potrafi, to zaspawać schody przy moście kolejowym z obydwu stron. To jest wizytówka naszego Budasza!

  • Link do komentarza Zdzisia niedziela, 14 lipca 2019 19:17 napisane przez Zdzisia

    Centrum ma trzy parki: Andersa, 3 Maja , wokół jeziora Jelonek, i dwa parki przy dworcu. "Winiary" mają park nad jeziorem Winiary. " "Tysiąclecie" ma park Trzech kultur. A tereny za wiaduktem Popiełuszki WIELKIE NIC !!!! Czy tak powinno się projektować Miasto Gniezno panie prezydencie ? Jakich urbanistów pan zatrudnia w tym magistracie ? A może wypadałoby już poszukać jakiegoś młodego narybku na te funkcje ?

  • Link do komentarza avalon niedziela, 14 lipca 2019 17:53 napisane przez avalon

    Jak nie ma miejsca na tereny zielone? Nie znam tego obszaru bo nawet jak mieszkałem w Gnieźnie to byłem tam może ze dwa razy i tylko przez przypadek, w czasach szkoły podstawowej. Ale wystarczy spojrzeć na mapę - środek tzw osiedla Grunwaldzkiego to ogromne nieużytki, ogrody działkowe i jakieś zarośla. Nie ma miejsca na park czy pieniędzy na jego budowę???

  • Link do komentarza Była mieszkanka L. sobota, 13 lipca 2019 20:36 napisane przez Była mieszkanka L.

    Co się stało z tą ulicą? Ręce opadają, gdy tam jestem. Przypominają się czasy mojego dzieciństwa,kiedy byliśmy dumni mieszkając koło Stelli-boiska,hala, dużo zieleni...Teraz to jedna wielka tragedia. A co z mieszkańcami ulicy Konopnickiej, którzy mieszkają tam od lat? Gdzie miejsce dla dzieci czy starszych osób? Brak słów... Jeszcze jedno:przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi na słupie przed nowym blokiem zawisł plakat jednego z kandydatów, mieszkałam tam prawie 30 lat i nikt nigdy się nie zainteresował tą ulicą.Przypadek???

  • Link do komentarza Anna piątek, 12 lipca 2019 19:12 napisane przez Anna

    @ alojzy ty ale wyszczekany jestes.Jak nie masz nic madrego di powiedzenia to milcz.za most idz ty.duzo jest starszych osob i nie maja sily isc za most.kazdy by sobie usiadl na lawce i posiedzial

  • Link do komentarza hahah piątek, 12 lipca 2019 14:05 napisane przez hahah

    No ale ma być zrobiony ten skwer przy tzw. rondzie Olimpijczyków to sobie tam można chodzić i siadać na ławeczkach i liczyć samochody na rondzie

  • Link do komentarza alojzy czwartek, 11 lipca 2019 21:57 napisane przez alojzy

    Ms - sobie jaja robisz że nie ma gdzie wyjść na spacer? Przecież za mostem masz ładny park z atrakcjami, możesz sobie pójść na stawy na Polną, dzieciaki mają plac zabaw przy blokach na Witkowskiej (nie muszą nawet przez ulicę przechodzić). Jak powstaną bloki to całkiem możliwe że staną i ławki i dzieciaki będą miały gdzie i z kim biegać. Będzie więcej bloków to się z funduszu remontowego zrzucą na plac zabaw i sobie zbudują.

  • Link do komentarza ed czwartek, 11 lipca 2019 21:51 napisane przez ed

    Na orzeszkowej mieszkania w cenie tych z konopnickiej.. nie bardzo rozumiem czym kierowali się Ci co wybrali jednak konopnicką... ale cóż widać że ludzie lubią sobie robić problemy za własne pieniądze.

  • Link do komentarza Ms czwartek, 11 lipca 2019 14:20 napisane przez Ms

    Kiedy w końcu zrozumiecie, że nie burzą się nie tylko mieszkańcy ulicy Konopckiej ale i pobliskich. W tym rejonie nie ma gdzie wyjść na spacer, nie ma gdzie usiąść na ławce, dzieciaki nie mają gdzie biegać. Można iść na spacer powdychać spaliny aut stojących w korku przy ul. Witkowskiej i Wrzesinskiej . Nie ma tu zieleni. Jest duży teren, który może być dostępny dla ludzi, ale zamiast tego można zabetonować i postawić kolejne bloki, jakby było mało dostępnych mieszkań. Inne osiedla mają miejsca dla "rekreacji".
    A smieszek od domu z ogródkiem, to może w końcu pomyśli że nie każdego stać na dom z ogrodem.

  • Link do komentarza urzędas czwartek, 11 lipca 2019 10:57 napisane przez urzędas

    Ed idz się leczyć. Jaka taniocha i o co tobie chodzi? Miasto ma święty obowiazek zadbania o infrastrukturę i łaski nie robi, a najwyższy urzędnik zachowuje się jak udzielny książę.

  • Link do komentarza alojzy czwartek, 11 lipca 2019 10:40 napisane przez alojzy

    Ci mieszkańcy z tej Konopnickiej to jacyś pretensjonalni strasznie. Co chwila z nimi jakieś problemy, a teraz będą mówić co miasto ma robić z swoim terenem i dla jakiejś niewielkiej grupki ma budować tereny zielone? Niech sobie przejdą na drugą stronę ulicy - tam mają całe hektary dzikich terenów zielonych na terenie byłej cukrowni.

  • Link do komentarza Ed środa, 10 lipca 2019 21:44 napisane przez Ed

    Idealne miejsce na wille miejskie z parkingiem podziemnym i terenem rekreacji i terenami zielonymi mieszkańcy dewelopera obok mogą mieć tylko pretensje do samych siebie kupili tanio i maja taniochę

  • Link do komentarza avalon środa, 10 lipca 2019 19:08 napisane przez avalon

    Ale wielkie skupisko ludzi, 170 mieszkań...

    W moim stosunkowo niewielkim bloku jest 90 mieszkań a takich bloków tylko po mojej stronie ulicy jest kilkanaście. Po drugiej stronie ulicy jest przedszkole i szkoła a za nimi osiedle z ponad tysiącem nowo wybudowanych mieszkań. Na miejscu dawnych parkingów powstają albo biurowce albo kolejne bloki. Nie wspominam o sąsiednich ulicach, ale w promieniu kilkuset metrów ode mnie mieszka około 10 tysięcy ludzi a na całym osiedlu ponad 32 tysiące. Tyle oficjalnie, bo coraz więcej ludzi nie ma zameldowania w miejscu zamieszkania i nie istnieją dla urzędów. Od czasu jak tu mieszkam (15 lat) powstało około 2 tysięcy nowych mieszkań.

    Cztery małe bloki na Konopnickiej w Gnieźnie budzą wielkie kontrowersje...
    Chciałbym mieć takie dylematy jak mieszkańcy Konopnickiej.

    U nas zlikwidowali wszystkie parkingi, likwidują garaże, każda działka trafia na sprzedaż i powstaje albo blok albo market. Pod oknem mam wybudowaną dwa lata temu wojewódzką instytucję którą codziennie odwiedzają petenci z całego regionu. Nawet nie ma jak przejść chodnikiem, wszystko zastawione autami, łącznie ze skrzyżowaniami i przejściami dla pieszych.

  • Link do komentarza Scarlett środa, 10 lipca 2019 16:11 napisane przez Scarlett

    Jak sie chce zieleni to trzeba budowac sobie domki z ogrodami.A o taką zielen trzeba dbac i jak Miasto o nią dba każdy widzi. A na dbałość przez mieszkańców nie ma co liczyć.

  • Link do komentarza misiakisia środa, 10 lipca 2019 16:09 napisane przez misiakisia

    Mieszkancy i pan radny mogą się napinać i spinać amiasto i tak zrobi co będzie chciało

  • Link do komentarza Gertruda środa, 10 lipca 2019 15:51 napisane przez Gertruda

    Po co więcej zieleni jak wszystkiego nie da rady ogarnąć

startpoprz.12nast.koniec

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane