Czy zrujnowany obiekt przy ul. Strumykowej odzyska prestiż, jakim szczycił się w latach swojej świetności? Budynek dawnego hotelu znalazł nabywcę na drugiej licytacji komorniczej.
Nie doszła do skutku pierwsza próba zbycia prawa użytkowania wieczystego zrujnowanego hotelu przy ul. Strumykowej. Teraz nieruchomość ponownie trafiła na licytację - jest tańsza.
Czy zrujnowany obiekt, który w początkach swojego istnienia uchodził za najlepszy hotel w Gnieźnie, odzyska swój blask? Wszystko zależy od nowego właściciela, który w maju będzie miał szansę nabyć prawo użytkowania wieczystego.
Zrujnowany obiekt przy ul. Strumykowej, który wciąż pozostaje w rękach niefunkcjonującej spółki, został w ostatnich tygodniach zamknięty dla osób postronnych. Zdaniem służb - niezbyt skutecznie.
W czerwcu pojawiły się informacje iż opuszczony i zdewastowany budynek Hotelu Mieszko ma zostać wkrótce zamurowany. Tymczasem wakacje mijają, a obiekt wciąż "odwiedzają" osoby postronne.
Całkowite zamknięcie obiektu przy ul. Strumykowej ma być jedynym, skutecznym sposobem na ograniczenie dostępu do środka - przynajmniej do czasu wyprostowania jego sytuacji finansowej. Na budynku wciąż zalega wysoka hipoteka.
Po ostatnim dużym pożarze, jaki miał miejsce w dawnym Hotelu Mieszko, zadecydowano o podjęciu kroków w celu zabezpieczenia budynku przed dalszym użytkowaniem. Procedura jednak nie jest wcale taka łatwa.
Z klatek schodowych są wyganiani, a do schroniska dla bezdomnych nie pójdą. Pustostanów w Gnieźnie jednak wciąż nie brakuje, a jeśli ich nie ma – bardzo szybko można je stworzyć. Odwiedziliśmy jeden z nich.