Bunt niezadowolonych więźniów był jednym z elementów scenariusza ćwiczeń, które odbyły się we wtorek w Zakładzie Karnym w Gębarzewie.
Mimo obecnej sytuacji, przebywający w zakładzie karnym w Gębarzewie wciąż funkcjonują na tych samych zasadach, co do tej pory. Także produkcja na rzecz firmy zewnętrznej jest realizowana na bieżąco, pozwalając na resocjalizację osadzonych.
Zakład karny jest jednym z takich miejsc, w którym pobyt szczególnie odczuwa się w okresie świąt. Wtedy, kiedy wszyscy inni przebywający na wolności zasiadają do rodzinnego stołu, a samemu jest się "za kratami".
Funkcjonariusze Służby Więziennej z Gębarzewa cały czas mają się na baczności w trakcie kontroli przesyłek, które trafiają do osadzonych.
Do jednego z osadzonych w Zakładzie Karnym w Gębarzewie ktoś wysłał życzenia. Ich rozmiary wzbudziły jednak podejrzenia osób zajmujących się weryfikacją tego, co trafia do więźniów.
Poznaliśmy już wyniki wyborów w całym powiecie, ale wciąż czekamy na pełne rezultaty ze wszystkich komisji w całym kraju. Tymczasem, jak przy każdych wyborach, warto sprawdzić jak głosowano w największym w regionie obwodzie zamkniętym.
Położone tuż pod Gnieznem więzienie ma nowego dyrektora. Rozkazem personalnym, powołanym na to stanowisko, został ppłk Mirosław Szymański.
Więźniarki podległe Zakładowi Karnemu w Gębarzewie przystąpiły do produkcji maseczek ochronnych wielokrotnego użytku.
Ania miała 29 lat i marzenia na całe życie. Michał lubił się dobrze zabawić. Marzena zostawiła na tym świecie córkę. Te i tysiące innych osób, które były zbyt młode, by umierać, połączyło jedno - zmarli na AIDS.
Ogień na dachu budynku administracyjnego oraz burdy wywoływane przez pseudokibiców u bram Zakładu Karnego - taki był scenariusz ćwiczeń, przeprowadzonych we wtorkowe przedpołudnie w Gębarzewie.