Ile potrzeba czasu na to, by uprzątnięto miejsce po składowaniu kontenera na odpady? Dzień? Dwa dni? Przykład z ul. Strumykowej pokazuje, że nawet dwa tygodnie nie wystarczą.
Wiosenna aura zachęca do spacerów pieszych lub rowerowych i to właśnie w trakcie tych wypraw można odkrywać różne oblicza miasta. Tak też jest na ul. Strumykowej.
Czy zrujnowany obiekt, który w początkach swojego istnienia uchodził za najlepszy hotel w Gnieźnie, odzyska swój blask? Wszystko zależy od nowego właściciela, który w maju będzie miał szansę nabyć prawo użytkowania wieczystego.
W czerwcu pojawiły się informacje iż opuszczony i zdewastowany budynek Hotelu Mieszko ma zostać wkrótce zamurowany. Tymczasem wakacje mijają, a obiekt wciąż "odwiedzają" osoby postronne.
Całkowite zamknięcie obiektu przy ul. Strumykowej ma być jedynym, skutecznym sposobem na ograniczenie dostępu do środka - przynajmniej do czasu wyprostowania jego sytuacji finansowej. Na budynku wciąż zalega wysoka hipoteka.
Po ostatnim dużym pożarze, jaki miał miejsce w dawnym Hotelu Mieszko, zadecydowano o podjęciu kroków w celu zabezpieczenia budynku przed dalszym użytkowaniem. Procedura jednak nie jest wcale taka łatwa.
Po kilku latach od podpisania darowizny na rzecz Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, władze miasta postanowiły odzyskać niewykorzystany teren na własność.
Przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie budowane jest boisko treningowe do gry w piłkę nożną i rugby. Otwarcie przewidziano na 20 czerwca 2014..