W piątkowe, wczesne popołudnie z zawalonego budynku przy ul. Pod Trzema Mostami wydobyto zwłoki mężczyzny, które odnaleziono w minioną środę.
We wczesne, środowe popołudnie służby zostały powiadomione o makabrycznym odkryciu w zawalonym budynku dworca towarowego koło tzw. "trzech mostów".
Znamy wyniki badań genetycznych ludzkich szczątków, które kilka tygodni temu zostały odnalezione w budynku dawnej lodowni w Trzemesznie.
Na ciele mężczyzny, które zostało przypadkowo odkryte w maju br. w rowie drogi krajowej nr 15, nie odnaleziono śladów mogących wskazywać na przyczyny jego śmierci.
W poniedziałkowy ranek gnieźnieńska policja została powiadomiona o odkryciu ciała, które znaleziono na os. Ustronie, przy mocno zarośniętym terenie.
Drastycznego odkrycia dokonano dzisiaj niedaleko katedry, gdzie odkryto zwłoki mężczyzny. Na miejsce przyjechał prokurator.
W sobotnie popołudnie, na odcinku drogi krajowej nr 15 stanowiącej obwodnicę Gniezna, zauważono ciało znajdujące się w rowie. Na miejsce wezwano służby.
Makabrycznego odkrycia dokonali strażacy w Gnieźnie. W domu przy ul. Sobieralskiego znaleźli oni zwłoki 60-letniej kobiety.