Sobotni mecz pomiędzy KP Starogard Gdański a MKS Mieszko Gniezno miał rozpocząć się o dość nietypowej porze albowiem o godzinie 11:00. W związku z czym piłkarze z Pierwszej Stolicy wyjechali na Pomorze o bardzo wczesnej porze.
Do klubu ze Strumykowej powrócił dyrektor sportowy Dawid Frąckowiak - oficjalnie poinformował o tym MKS Mieszko Gniezno. Przedstawiciele zarządu przekazali iż kończą współpracę z dotychczasowym sztabem szkoleniowym seniorów.
Już w najbliższą sobotę MKS Mieszko Gniezno podejmować będzie zespół Radunia Stężyca. Starcie obu ekip w sposób bezpośredni wpłynie na układ w górnej części tabeli.
Po długim boju na własnym boisku, biało-niebieskim ostatecznie udało się pokonać Wierzycę Pelplin. Do usunięcia cienia poprzednich porażek jest jeszcze długa droga.
Kolejne spotkanie przy ul. Strumykowej i kolejna przegrana gospodarzy. Brak kilku istotnych biało-niebieskich zawodników coraz bardziej odciska się na drużynie.