W późnych godzinach 1 sierpnia strażacy otrzymali powiadomienie o pożarze, zauważonym na jednej z nieruchomości przy ul. Składowej. W ogniu stanęła przyczepa.
Zarządca drogi oraz prywatny inwestor doszli do porozumienia w sprawie remontu jednej z najbardziej dziurawych dróg w mieście. Nowa jezdnia ma być wykonana najdalej za trzy miesiące.
Do komendy Policji trafiło już zgłoszenie na działanie, którego kilka dni temu dopuścił się jeden z mieszkańców Gniezna na ul. Składowej.
Dalsze zaklejanie dziur na tytułowej ulicy jest walką z wiatrakami, bo droga wymaga gruntownej przebudowy. Inwestor się deklarował, ale słowa nie dotrzymał. Miasto ma pomysł, jak "podejść" inaczej do tematu, ale o sposobie nie chce wprost mówić.
Miasto planuje zamknąć przejazd pomiędzy wiaduktem a ul. Surowieckiego. Powód? Dziury w nawierzchni oraz niewywiązanie się z umowy przez firmę, która pobudowała galerię.
Na terenie dawnej fabryki okien u zbiegu ul. Składowej i Surowieckiego planowana jest budowa kolejnego dużego obiektu handlowego.
W trakcie otwarcia nowego centrum handlowego u zbiegu ul. Witkowskiej i Składowej, padły deklaracje przebudowy układu komunikacyjnego w tym rejonie. Na co można liczyć?
Powstająca u zbiegu ul. Witkowskiej i Składowej galeria handlowa, ma już większość najemców dla dostępnej w jej wnętrzach powierzchni. Otwarcie planowane jest wczesną wiosną.
Miasto powinno wybrać, w jakim kierunku chce podążać w przyszłości - czy stawiać należy na budowę dróg czy alternatywne rozwiązania rodem z Zachodu. Publiczna komunikacja miejska obecnie nie stanowi bowiem alternatywy dla ruchu samochodowego.
Trwają procedury administracyjne, zmierzające w kierunku budowy hipermarketu u zbiegu ul. Witkowskiej i Składowej. Inwestycja miałaby powstać nawet w ciągu roku.