Poranna awaria, która wystąpiła w systemie sterowania pociągami na terenie kraju, powoduje utrudnienia w kursach pociągów dalekobieżnych.
W niedzielny poranek na linii kolejowej między Gnieznem a Trzemesznem doszło do zerwania sieci trakcyjnej. W wyniku tego pociągi zanotowały opóźnienia.
Sytuacja, której biernymi uczestnikami byli pasażerowie wtorkowego porannego pociągu do Poznania, ma się nie powtórzyć - przewoźnik deklaruje poprawę.
Dopiero na początku sierpnia mają zostać uruchomione baseny, które powstają przy ul. Spokojnej w Gnieźnie. Urząd poinformował iż wykonawca przesunął termin ukończenia inwestycji.
Przez awarię sterowania ruchem, do której doszło na stacji Poznań Główny, pociągi jadące z Gniezna dojeżdżają do innych przystanków stolicy Wielkopolski.
Podróżnych jadących niedzielnym pociągiem pospiesznym z Poznania do Gniezna, czekał nieoczekiwany postój, kiedy obsługa pociągu... skończyła pracę.
W związku ze zderzeniem pociągu osobowego z drezyną, do jakiego doszło w Kobylnicy, składy jadące na trasie Poznań - Gniezno odnotowują opóźnienia.
Liczne składy zmierzające przez stację Gniezno notują opóźnienia - informują nas podróżni. Przyczyną jest alarm bombowy na stacji w Mogilnie, gdzie wstrzymano ruch pociągów.
W czwartkowy wieczór doszło do dużej awarii na stacji Poznań Wschód. W wyniku tego niektóre pociągi odnotowały ponad dwugodzinne opóźnienia.