Gdyby te działania podjęto 20 lat temu, dzisiaj sytuacja wodna popularnej "Wenecji" byłaby zupełnie inna - tak w skrócie można podsumować konferencję, w trakcie której poinformowano o wynikach projektu, który był realizowany na tytułowym akwenie.
Tory pływackie w ośrodku przy ul. bł. Jolenty są często zajęte, dlatego gnieźnianie wciąż muszą dopasowywać się do obowiązującego grafiku, aby móc skorzystać z basenu. Rozpoczęły się pierwsze kroki w kierunku zmiany tej sytuacji.
W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do śmiertelnego potrącenia kobiety przez pociąg InterCity, jadący w stronę Gdyni.
Dzień miał się ku końcowi, kiedy nagle panujący spokój zakłócił potężny huk silnika lotniczego, od którego wszystko w domu się zatrzęsło. W chwilę po tym, tuż za gospodarstwem, nastąpiła potężna eksplozja, a w niebo wzbił się słup dymu...
W niedzielne popołudnie z gnieźnieńskiej stacji wyruszyły dwa pociągi, które nie widniały w regularnym rozkładzie jazdy, a które uruchomiono z okazji Dni Pary.
W sobotnie południe na tytułowej nekropolii kontynuowano akcję zmierzającą do oznaczenia grobów powstańców wielkopolskich.
W ramach piątkowego spotkania radnych miejskich, zasiadających w Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, odbyła się wizyta na terenie budowy tytułowej inwestycji.
Działania prowadzone na tytułowym akwenie, zmierzające w celu poprawy stanu wody, wymusiły wprowadzenie pewnych ograniczeń na okres kilku lat.
Nie minęło echo czwartkowej awarii na stacji Poznań Wschód, a pojawiła się już kolejna, w wyniku której pociągi notują duże utrudnienia i część z nich skierowano z objazdem, pomijając Gniezno.
W czwartkowy wieczór doszło do dużej awarii na stacji Poznań Wschód. W wyniku tego niektóre pociągi odnotowały ponad dwugodzinne opóźnienia.