Tragiczne potrącenie rowerzysty, rozbicie się samolotu pod Gnieznem, a także list od zdenerwowanego mieszkańca - z tym mogli zapoznać się mieszkańcy Grodu Lecha w gazecie wydanej 94 lata temu.
Szajka włamywaczy z zarzutami za liczne kradzieże, a także podejrzenie dzieciobójstwa popełnionego przez jedną z kobiet - to tylko część doniesień policyjnych, które gnieźnianie mogli przeczytać 89 lat temu.
Pod znakiem wojska przebiegać miała najbliższa, majowa niedziela 89 lat temu, kiedy to zaplanowane zostały dwie imprezy z udziałem miejscowych jednostek.
Nietypowa próbę uniknięcia grożącej mu kary, ale także odkrycia archeologiczne czy próba sprzedaży innego towaru niż w opisie - o tym donosił gnieźnianom dziennik wydany 83 lata temu.
Drobne kradzieże były zmorą Gniezna i okolic, zwłaszcza na początku lat 30. kiedy kryzys gospodarczy dość mocno odcisnął swoje piętno na sytuacji finansowej mieszkańców Grodu Lecha. O takich przypadkach donosił lokalny dziennik.
Wyrok za wypadek na przejeździe kolejowym na Dalkach, złodzieje rowerów i świń grasujący w okolicy Gniezna, ale i oferta pracy dla "preparatora ptaków" - te informacje otrzymali gnieźnianie 84 lata temu.