Bunt niezadowolonych więźniów był jednym z elementów scenariusza ćwiczeń, które odbyły się we wtorek w Zakładzie Karnym w Gębarzewie.
W więzieniu położonym tuż pod Gnieznem nastąpiła zmiana dyrektora - dotychczasowy odszedł na emeryturę.
Karolina miała 37 lat, kiedy spowodowała śmiertelny wypadek. Trafiła na 10 lat do więzienia i swoją karę cały czas odbywa - teraz opowiedziała o tym i przestrzegała uczniów "Ekonomika".
Na bazie podpisanego porozumienia o współpracy Zakładu Karnego w Gębarzeiwe z Nadleśnictwem Gniezno, więźniowie będą dokonywać nasadzeń nowego lasu.
Dyrektor gębarzewskiego więzienia podpisał umowę o zatrudnienie odpłatne więźniów z Zakładem Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego w Środzie Wielkopolskiej.
Odpowiednią postawą, służącą przykładowi, wykazał się jeden z funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Gębarzewie, który zatrzymał pijanego kierowcę.
Podopieczni ze schroniska dla bezdomnych zwierząt dostaną nowe legowiska, które wykonane zostaną dla nich przez skazańców osadzonych w Gębarzewie.
Funkcjonariusze z Gębarzewa zostali już objęci programem szczepień, które odbywają się na terenie ich miejsca służby.
Mimo obecnej sytuacji, przebywający w zakładzie karnym w Gębarzewie wciąż funkcjonują na tych samych zasadach, co do tej pory. Także produkcja na rzecz firmy zewnętrznej jest realizowana na bieżąco, pozwalając na resocjalizację osadzonych.
Zakład karny jest jednym z takich miejsc, w którym pobyt szczególnie odczuwa się w okresie świąt. Wtedy, kiedy wszyscy inni przebywający na wolności zasiadają do rodzinnego stołu, a samemu jest się "za kratami".