Kilka lat temu Polska żyła doniesieniami o rzekomym pociągu, spoczywającym w jednym ze wzniesień w rejonie Wałbrzycha. Informacje, rzekomo "pewne", "sprawdzone", "wiarygodne", ostatecznie się nie potwierdziły. Takie legendy miejskie funkcjonują również na terenie Gniezna.
Na skutek prac prowadzonych na Jeziorze Jelonek, obniżony został nieco poziom wody. W miejscu, gdzie niedawno wyrównywano fragment brzegu, wyłoniła się wieżyczka zatopionego czołgu.
Powinna zachować swój rekreacyjny charakter - to pewne. Jakie jednak są oczekiwania wobec tego terenu? To pytanie było skierowane do mieszkańców, którzy wzięli udział w spotkaniu nad Jeziorem Jelonek.
W najbliższą sobotę 18 stycznia będzie okazja ku temu, by podyskutować na temat przyszłości jednego z największych terenów rekreacyjnych Gniezna.
Zakończono prace przy rewitalizacji fragmentu Parku Piastowskiego, który mieści się w rejonie ul. Cierpięgi i Jeziornej. Jego realizacja była możliwa dzięki budżetowi obywatelskiemu na ten rok.
Ogłoszono postępowanie w celu wyłonienia wykonawcy przebudowy fragmentu terenu, który wygrał w propozycji budżetu obywatelskiego na 2019 rok.
Przywrócenie amfiteatru do użytku, utworzenie kolejnych stref rekreacji a także klubo-kawiarni na wyspie. To część założeń, jakie przewiduje program funkcjonalno-użytkowy dla terenu Jeziora Jelonek. Teraz musi do niego się dostosować projektant.
Gdzie dymiły kominy fabryczne? Gdzie wybrzmiewała muzyka i tańce? Jak zmieniło się otoczenie w okresie PRL-u? Odpowiedzi na te pytania będzie można poznać podczas oprowadzania po nowożytnej historii Jeziora Jelonek.
Drugi dzień "Gniezna pod żaglami" upływa pod bardziej historycznym sloganem - wszystko za sprawą starego, niekiedy już zabytkowego sprzętu pływającego.
W czwartkowe południe gnieźnieńscy strażacy zostali zadysponowani do zdarzenia, jakie miało mieć miejsce na popularnej "Wenecji".