10 komentarzy

• Link do komentarza wtorek, 21 stycznia 2020 20:14 napisane przez konsultowanie czego ?

  Na planszach nad jeziorem Wenecja zademonstrowano gnieźnianom niby dwie koncepcje zagospodarowania otoczenia jeziora. Ale z wypowiedzi prezydenta od razu dało się oczytać , że ta druga koncepcja już została odrzucona. I będzie realizowana tylko koncepcja pierwsza. Na co i po co były więc te konsultacje ? Mieliśmy podpowiedzieć prezydentowi w jakim kolorze mają być pomalowane listwy przy ławkach? A może chodziło o umiejscowienie ławek? Prezydent zapewne chciał znać nasze zdanie, ile centymetrów w prawo lub w lewo proponujemy poprzesuwać poszczególne ławki pokazane na bilbordach w czasie spaceru.
• Link do komentarza wtorek, 21 stycznia 2020 13:47 napisane przez dalekowzroczny

  Panie Więcek . O jakim monitoringu Pan tutaj piszę. Po co ma być ten monitoring? Żeby generować kolejne koszty dla budżetu Gniezna. Przecież te kamery naszego, gnieźnieńskiego monitoringu to jedna wielka atrapa. Ostatnio Urząd Miasta Gniezna sam pisał , że w Dolinie Pojednania jakiś wandal zniszczył ławki malując po nich mazakami. Oczywiście od razu padło hasło , że jednak w dolinie Pojednania jest monitoring i winowajca zostanie bardzo szybko ustalony. I sprawę znaczeń i poszukiwania sprawcy Prezydent Gniezna zgłosił do Policji by Oni ustalili "w porosty sposób" sprawcę. W jaki sposób się pytam ? Oglądając tylko zapisy z monitoringu ?. A ja wam państwo powiem tak. Te zapisy z tych "nowoczesnych " kamer są g..... warte. Nie widać na nich dokładnie nic poza obrysem sylwetki człowieka. Nie można na tych zdjęciach nawet rozpoznać płci wandala . A co dopiero mówić o twarzy wandala . Biedna ta nasza Policja. Żąda się od niej cudów, dając im materiały dowodowe, którymi można sobie wytrzeć d............... I to samo za chwile będzie w Parku Piastowskim . Miasto wyda miliony na infrastrukturę i " kamery monitoringu", które będą zapisywały obrazy zupełnie bezużyteczne dla Policji. a tak swoja drogą to nie wiem czy Państwo wiecie ze jest też w Dolinie pojednania kamera zainstalowana za drzewem. Kto wybrał to miejsce nie mam pojęcia . Ale był to jakiś dur.......... Oczywiście pracownicy monitoringu to szybko zauważyli , ze ta kamera przez to drzewo jest w tym miejscu bezużyteczna. Wystąpili wobec tego do Zakładu Zieleni Miejskiej o przycięcie kilku gałęzi tego drzewa, by jednak coś ta kamera rejestrowała. Ale prawdopodobnie konserwator zabytków lub Ochrona Środowiska nie pozwoliła na przycięcie tych gałęzi . I co ? I kamera zakupiona z budżetu miasta z grube tysiące złotych wisi sobie a muzą. Jak atrapa. Wnioski wyciągnijcie sobie Państwo sami
• Link do komentarza poniedziałek, 20 stycznia 2020 08:18 napisane przez EagleEye

  Szkoda naszych wpisów i pomysłów. Wszystko już zostało ustalone i przyklepane. Te całe konsultacje to nic innego jak zagrywki PR z strony UM. Cóż pożyjemy zobaczymy co z tego będzie.
• Link do komentarza poniedziałek, 20 stycznia 2020 07:31 napisane przez przewodnik wycieczek

  Co do drewnianej repliki Grodu Mieszka I, to władze Gniezna przegapiły wielką szansę taniej budowy takiej repliki Grodu ! Po wichurze, jaka miała miejsce w okalających nas lasach dwa lata temu, taniego drewna wokół Gniezna było co nie miara. I co ? I nić . Nikt nie wpadł na to , że z tych wiatrołomów w Gnieźnie mogło powstać wiele rożnych rzeczy nawiązujących do zamierzchłej historii naszego stołecznego miasta. a teraz takie drewniane obiekty rzeźby czy zabudowania będą kosztowały jeszcze raz tyle. Ale i tak są do zrobienia. Może w dwa razy dłuższym czasie, ale ciągle można je zrealizować !
• Link do komentarza niedziela, 19 stycznia 2020 18:47 napisane przez Marek ZYGMUNT

  Ta jedyna gnieźnieńska wyspa na jeziorze Wenecja, ciągle czeka na naturalnej wielkości piastowski Gródek Obronny. Gródek otoczony palisadą i broniony przez wojów Mieszka I . We wnętrzu tego gródka powinny być przez całe lato pracownie dawnych mistrzów. Pracownie snycerzy, garncarzy, garbarzy, młynarzy, szczytników, łuczników i.t.d. Mogła by też tam funkcjonować jadłodajnia sprzedająca turystom lokalne jadło typu: gorące, odsmażane pierogi, podpłomyki z konfiturą lub miodem lub ze smalcem, grzane piwo czy też grzany miód). Wycieczki powinny tam schodzić po schodach za nowoczesnym pomnikiem Mieszka i Chrobrego od razu po zwiedzeniu wystaw w Muzeum Początków Państwa Polskiego. A dokąd dalej powinna iść wycieczka odwiedzająca Gniezno ? Z wyspy na stały ląd od strony pizzerii "Wenecja" powinien zostać zbudowany most z drewnianych drągów . Tak jak dawno, dawno temu połączona była ze stałym lądem wyspa Lednicka. Do niej 1000 lat temu prowadziły nawet dwa mosty jeden wschodni do Gniezna i drugi zachodni w stronę Poznania. I budowano te mosty wielokrotnie bo przed każdym najazdem mosty te były palone. Nie więżę wobec tego panu Prezydentowi Tomaszowi Budaszowi , że w dzisiejszych czasach, 1000 lat po Mieszku I , takiego jednego mostu zbudować na jeziorze Wenecja już się nie da, bo na dnie małego jeziora Wenecja jest..... muł. Przecież na dnie jeziora Lednickiego też od zawsze był muł !! A nawet jak by ten muł był przeszkodą rzeczywiście nie do przebycia dla dzisiejszych budowniczych, to jeszcze można przecież zbudować most pływający, z poręczami z drewnianych drągów, jak za księcia Mieszka I Taki pływający most też by był nie lada atrakcją dla turystów, jak by odrobinę falował pod ludźmi, którzy po nim by przechodzili. W tym czasie jak wycieczka, zapoznawałaby się w Grodzie na wyspie z zawodami jakie w tamtych czasach były powszechne wykonywane przez prastarych Polan autobusy wycieczek powinny się przemieścić na duży, pojemny parking autobusowy w miejscu, gdzie niedawno powstał parking dla samochodów osobowych (przy ulicy Jeziornej koło PZM -otu). Tutaj natomiast, po przejściu mostu, na turystów powinny czekać komfortowe toalety godne ludzi XXI wieku ( już zaplanowane w tym miejscu przez Projektantów Rewitalizacji otoczenia jeziora Winiary) i pizzeria "Wenecja" serwującą pod dachem jak również na świeżym powietrzu nowoczesną już polską i włoska kuchnię. Turyści mogli by też wykorzystać ten czas ( tą przerwę w zwiedzaniu na schowanie w swoich autobusach upominków , które już zakupili w muzeum MPPP i w Grodzie na wyspie. Poza tym posiłek w pizzerii Wenecja pozwoliłby turystom zaspokoić pierwszy głód. Po co ? By turyści do Katedry poszli już najedzeni !! Nie będą wtedy w katedrze przebierać przewodnikom nogami mówiąc, że "są głodni i chcą już na obiad do restauracji". Czy nie mogło by tak być ? Czy taka nowa turystyczna trasa po Gnieźnie przez jezioro Wenecja nie spowodowałaby dłuższego pobytu turystów w naszym mieście ? Czyż nie o to chodzi w turystyce, by ludzie przybywający do Gniezna jak najdłużej pozostawali w naszym mieście ? Czyż nie turyści przynoszą gnieźnianom zajmującym się turystyką największe dochody ? A może ktoś ma jeszcze lepsze pomysły ? Proszę je na tym forum zaprezentować !
• Link do komentarza niedziela, 19 stycznia 2020 12:05 napisane przez misiakisia

  Rozumie że wraz z rewitalizacją zniknie ten "ochydny" parking na żużlu z "Promyka" oraz te haszcze które zostały przy przejściu dla pieszych. Owszem parking mi nie przeszkadza ale może jakiś chociażby "cwilizowany" a nie taki jak obóz jeniecki z II Wojny Światowej. Obejrzałam wszystkie wizualizacje i powiem tak ładne ale w realu tego nie widzę
• Link do komentarza sobota, 18 stycznia 2020 19:47 napisane przez Marek ZYGMUNT

  ŁADNIE, NOWOCZEŚNIE zaplanowano zmienić ten teren. Ale czy na pewno tak powinna wyglądać rewitalizacja, akurat tego najstarszego terenu piastowskiego Gniezna ? Czy historia, dzięki której Gniezno jest rozpoznawalne w całej Polsce nie powinna być przy tej rewitalizacji bardziej wyeksponowana? Co ja mówię. Chociaż odrobinę uwzględniona ? Czy ten teren nie powinien być również włączony w jedną z tras turystycznych przebiegających przez Gniezno ? Przecież powinno nam gnieźnianom zależeć na zatrzymaniu turystów w Gnieźnie choć o dwie godziny dłużej. Obawiam się jednak, że betonowy amfiteatrzyk zaplanowany na wyspie okaże się niewystarczającą "atrakcją" by tych turystów zatrzymać. Tym bardziej, że podobny amfiteatr (zupełnie nie funkcjonujący na mapie kulturalnej Gniezna) istnieje już obok przy Uniwersytecie Adama Mickiewicza. Szkoda , że nie pomyślano o ciut innym zagospodarowaniu tego sympatycznego zakątka PARKU PIASTOWSKIEGO. Ta wyspa zasługuje na dużo lepszy pomysł. Ale ktoś wymyślił sobie drugi "martwy" amfiteatrzyk i kropka. A gdzie w Gnieźnie jest choć ślad legendy o Lechu , Czechu i Rusie, którą zna każde polskie dziecko ? Nigdzie! A gdzie w Gnieźnie jest chociaż symbol ORLEGO GNIAZDA, od którego pochodzi nazwa naszego miasta ? O replice drewnianej grodu Mieszka I nawet nie wspomnę. A mają swój gród z machinami małe Pobiedziska, Grzybowo czy Biskupin. A wcale nie było tam STOLICY PAŃSTWA POLSKIEGO !
• Link do komentarza sobota, 18 stycznia 2020 15:52 napisane przez historyk

  W innych historycznych miastach nawet kształt ławek i lamp dopasowuje się do charakteru starówki. I pilnuje tego skrupulatnie konserwator zabytków . A w Gnieźnie tworzy się kolejny znowu super nowoczesny park, zupełnie nie nawiązujący do naszej gnieźnieńskiej 1000 letniej historii. Czy ktoś zapomniał, ze ten park jako jedyny położony jest w historycznej części miasta i ma piękną nazwę PARK PIASTOWSKI. .
• Link do komentarza sobota, 18 stycznia 2020 15:46 napisane przez rezigiusz

  Powiem tak jeśli będzie to tak jak w Chodzieży - no problem.Natomiast jeśli ma być inaczej no to szkoda zachodu i pieniędzy. Proszę źle mnie nie zrozumieć ale owszem wizualizacje to nie rzeczywistość. Przy teatrze wizualizacje też były w dechę a jak to wygląda dziś rok po oddaniu szkoda słów. Nwm jak długo Chodzież nad swoim owszem wiekszym akwenem pracowała nad tym co ma i ile środków to pochłoneło ale jest efekt i powiem tak trzymam kciuki za przedstawione pomysły
• Link do komentarza sobota, 18 stycznia 2020 15:08 napisane przez em-ge

  S U P E R I JESZCZE RAZ S U P E R !!!