Coroczne spotkania, odbywające się w salce Domu Katolickiego przy ul. Słomianka, gromadzą licznych potrzebujących, którzy na co dzień przebywają w gnieźnieńskich ośrodkach przy ul. Pocztowej i ul. Kawiary, a prowadzonych przez Stowarzyszenie "Dom". Także i tym razem, na spotkanie przybyło duże grono specjalnych gości, a także darczyńców organizacji.
- Jesteśmy zaszczyceni tym, że nasi bezdomni mogą spotykać się co roku w gronie przyjaciół, różnych ważnych osób, a także Prymasem Polski i dzielić się z nimi wszystkimi opłatkiem - mówiła Maria Chwiałkowska-Grygiel, sekretarz Stowarzyszenia "Dom", a do słów tych przyłączył się także prezes Marian Wierzbicki. W spotkaniu tradycyjnie wziął udział Prymas Polski abp Wojciech Polak: - Trwa wciąż czas Bożego Narodzenia, dlatego wszyscy wciąż przychodzimy także tu, na początek roku ze słowem otuchy i nadziei, także tej nadziei, która wynika z odkrywania w sobie tego człowieczeństwa, którym nas Chrystus ubogacił - przekazał Prymas. Spotkanie, na które przybyli oczywiście podopieczni schroniska, zaszczycili też urzędnicy zajmujący się na co dzień pomocą społeczną, sympatycy stowarzyszenia oraz samorządowcy. Starosta Beata Tarczyńska z tej okazji przekazała w prezencie dla organizacji zmywarkę do naczyń, składając przy tym życzenia noworoczne wszystkim bezdomnym.
Słowo podziękowania za działalność stowarzyszenia oraz życzenia dla wszystkich obecnych, skierowali także wiceprezydent Michał Powałowski, poseł Krzysztof Ostrowski oraz senator Robert Gaweł. W trakcie spotkania, wszystkim obecnym zaprezentowana została krótka scenka opowiadająca o świętach Bożego Narodzenia, przygotowana przez uczniów, w trakcie której odczytano fragment Ewangelii, a później także krótki występ z udziałem podopiecznych stowarzyszenia. Jako przerywniki muzyczne, organiści z kościoła pw. św. Trójcy śpiewali i grali polskie kolędy. Nie zabrakło także tradycyjnego dzielenia się opłatkiem, do którego szczególnie zaproszono abpa Wojciecha Polaka. Jak można było zauważyć, ten uroczysty czas dobrych życzeń, spowodował że wszyscy odczuli szczególnie podniosły nastrój panującej chwili.