Na początku minionego weekendu policjanci z miejscowej komendy udali się do stolicy, gdzie namierzyli mieszkańca Grodu Lecha, ukrywającego się przed służbami.
W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci zdecydowali się zatrzymać do kontroli drogowej jeden z pojazdów, który jechał przez Witkowo. Na widok mundurowych auto zaczęło uciekać.
Chodzą jeszcze do szkoły podstawowej, a już niosą pomoc potrzebującym lub usuwają skutki różnych zdarzeń. Grupa Kawiary otrzymała od Miasta kurtki, które będą im mogły służyć podczas „służby”.