poniedziałek, 22 lutego 2016 08:43

Komu nie chce się pracować?

 

Według ostatnich badań, przeprowadzonych przez ManpowerGroup, aż 41% pracodawców w Polsce ma problemy z pozyskaniem wykwalifikowanych pracowników. Jak wygląda sytuacja w Gnieźnie?

W grudniu 2015 roku po raz pierwszy od dłuższego czasu, stopa bezrobocia w powiecie gnieźnieńskim spadła poniżej poziomu ogólnopolskiego. W całym kraju w tym miesiącu bez pracy pozostawało 9,6% Polaków, a w naszym regionie liczba ta obniżyła się do poziomu 9,5%. Jeszcze na początku roku 2015 liczby te wynosiły kolejno 11,5% w kraju i 12,5% w powiecie gnieźnieńskim. Kilka tygodni temu ManpowerGroup opublikował dziesiąty raport globalny, z którego wynika iż pracodawcy w Polsce mają spore problemy z pozyskaniem pracowników o odpowiednich kompetencjach. 41% takich firm, które nie mogą znaleźć wykwalifikowanych osób, to wzrost o 8% w stosunku do roku 2014. Dlaczego tak się dzieje?

- W Polsce niezmiennie najtrudniej pozyskuje się wykwalifikowanych pracowników fizycznych. W ciągu ośmiu lat prowadzenia badania w naszym kraju, prawie zawsze rozpoczynali oni listę i tylko raz, w 2012 r., zajęli na niej drugą pozycję. To grupa zawodowa, w skład której wchodzą m.in. mechanicy, elektrycy, hydraulicy, spawacze, stolarze, kucharze, drukarze, murarze, cieśle, monterzy, itp. Na drugim miejscu, podobnie, jak rok i dwa lata wcześniej, znaleźli się inżynierowie - informuje raport. Wydawać by się mogło, że ostatnie działania zmierzające do poprawy sytuacji rynku pracy w regionie zmierzają ku lepszemu. We Wrześni powstaje fabryka Volkswagena, a w Gnieźnie nowy zakład Kirchhoff. Ta druga ma już zapełnioną listę pracowników, ale jak się okazuje, wrzesiński zakład ma niedobór chętnych i o aż o... tysiąc osób! O tej ostatniej sytuacji niedawno informowały wrzesińskie media. Dlatego coraz częściej mówi się o poszukiwaniu pracowników wykwalifikowanych ze Wschodu (np. Ukrainy), gdyż na polskim rynku mimo istniejącego bezrobocia, nie ma odpowiednich rąk do pracy.

Nie inaczej jest na gnieźnieńskim obszarze. Problem zauważany jest przez urzędników, którzy widzą iż szczególnie brak kwalifikacji występuje wśród młodzieży. To również odbija się na naszym rynku pracy, który także jest wymagający: - Młodzi ludzie nieraz wybierając kierunek studiów w ogóle nie robią tego pod kątem zapotrzebowania na rynku pracy. Tym nikt się nie interesuje, a kiedy później rozmawiamy z takimi osobami, to pytane o to kto, dlaczego wybrali taką a nie inną szkołę, najczęściej mówią, że albo rodzice, albo że jest to szkoła na miejscu i nie trzeba dojeżdżać, albo że... koleżanka lub kolega też tam poszedł. Nikt się nie zastanawiał, że będzie przez to problem z uzyskaniem pracy - przyznaje Małgorzata Matczak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy.

W tym celu od ponad roku Starostwo Powiatowe, wespół z Miastem Gnieznem, podejmuje kroki mające na celu dokonać zmiany kierunku patrzenia zarówno uczniów szkół gimnazjalnych oraz ich rodziców. To właśnie oni są elementem docelowym planowanej kampanii, mającej na celu promować szkolnictwo zawodowe. W tym celu też powstało Centrum Kształcenia Praktycznego, którego zadaniem będzie szkolenie warsztatowe praktycznie wszystkich kierunków zawodowych funkcjonujących w placówkach ponadgimnazjalnych. Zmiany oświatowe mają iść w tym kierunku, ale jak się okazuje, problem bezrobocia może wcale nie zniknąć. Nie z powodu wymagań stawianych przez pracodawców, ale też przez... niechęć zainteresowanych: - Z Volkswagenem też współpracowaliśmy, jeśli chodzi o nabór i generalnie mieli oni dość wysoko postawioną poprzeczkę. Każdy pracodawca ma prawo oczekiwać czegoś od pracownika i nikt dziś nie płaci za przychodzenie do pracy i podpisanie listy, tylko wymagane są określone umiejętności. Były takie sytuacje, że Volkswagen wybrał sobie jakieś osoby i była kwestia ukończenia szkolenia. Nawet jak proponowaliśmy, że zapłacimy za szkolenie to i tak te osoby rezygnowały, bo stwierdzały, że nie mają czasu - przyznaje Małgorzata Matczak.

Przedstawiciele PUP przyznają, że dziś możliwości nie tylko otworzenia swojej działalności, ale także podszkolenia czy możliwości zmiany kwalifikacji są bardzo duże. Są różne programy, wspierające wiedzę praktyczną na miejscu pracy oraz dodatkowe szkolenia dla całych firm. Nic jednak nie zmieni tego, że są osoby, którym zwyczajnie nie chce się rozwijać, a tego - czy chcemy czy nie - wymaga gnieźnieński rynek pracy: - Tu dominują mikroprzedsiębiorstwa, więc tak naprawdę zupełnie inaczej szuka się pracownika do takiej firmy. Na ogół to nie jest wąska specjalizacja, a zatrudniony wykonuje kilka czynności i dlatego myślę, że ta otwartość na zmiany i naukę, chęć mobilności, jest bardzo istotna, a tymczasem jest z tym bardzo słabo. Niektórzy by chcieli, żeby firma była na sąsiedniej ulicy, ale wystarczy spojrzeć na Zachód - tam ludzie nie wiążą się z miejscem zamieszkania, tylko miejscem pracy. Tymczasem u nas jest z tym coraz gorzej, gdyż ofert pracy jest coraz więcej, a pracodawcy zaczynają sobie podbierać pracowników. Kiedy ruszał Volkswagen, odzywały się do nas firmy z np. Nekli, które szukały osób będąc świadomym, że ta fabryka spowoduje iż oni nikogo nie znajdą - mówi dyrektor PUP.

Mimo iż w grudniu bezrobocie spadło do jednego z najniższych poziomów w ostatnich latach, ten uzyskany wynik może się jeszcze długo utrzymać. Spory odsetek stanowią bowiem osoby, nieposiadające żadnego wykształcenia zawodowego: - Są to osoby po gimnazjum, albo nawet nie. Moglibyśmy im pomóc, kierując na szkolenia czy do zakładu pracy, ale one albo nie chcą dojeżdżać, albo nie chcą, tak po prostu. Nie wiem, czy byłby możliwy do powstania taki program, który mógłby zmobilizować do pracy. Zawsze podaję tu jednak przykład młodego człowieka, który był po gimnazjum, więc zaproponowaliśmy mu kurs obsługi wózków widłowych z zatrudnieniem po ukończeniu. Po trzech dniach przestał chodzić na to szkolenie, gdyż jak stwierdził, jego konkubina była w ciąży i musiał ją odwiedzać w szpitalu. To, że miał do zwrotu koszty szkolenia, to nie robiło na nim wrażenia. Każdy rozsądny i dojrzały człowiek, powinien myśleć o życiu inaczej - krótko stwierdza Małgorzata Matczak.

Przedstawiciele urzędów i instytucji, które zazwyczaj mają kontakt z osobami długo pozostającymi bez pracy lub zwyczajnie unikającymi jej, przyznają krótko - system zapomogowy jest zbyt duży. Zasiłki oraz ulgi, które można uzyskać w kilku instytucjach powodują, że niektóre osoby (np. sprzątaczki, dozorcy itd.) zarabiają zaledwie sto - dwieście złotych więcej niż osoby, które dosłownie "utrzymują się" z takich pieniędzy przyznawanych im przez instytucje. Na przepisy, tworzone odgórnie, urzędnicy jednak nie mają wpływu i powtarzają słowa, które najczęściej do nich kierują wspomniani mieszkańcy: - jak się należy, to dlaczego nie brać?

13 komentarzy

  • Link do komentarza boss czwartek, 09 lutego 2017 16:43 napisane przez boss

    Wyjeżdżajcie nie tylko z Gniezna, ale także z Polski, skoro nazywacie ja gównianym krajem, Jak Wam nie wstyd? To my wszyscy, ale także wy tworzymy nasza ojczyznę, pracując dla siebie tworzymy także jej dobro, ale was jak widać ani dom, ani szkoła nie nauczyły patriotyzmu. Pracy jest dość, tylko trzeba chcieć pracować. Ale wy, takie lemingi czekacie, aż ktoś wam nie położy angażu na stół i najlepiej nic nie każe robić, a pensje i to w dodatku sporą każe przelewać na konto. Takich maruderów i niezadowolonych, ale także nie miłujących Polski i nie potrafiących znaleźć sobie miejsca w życiu to ja bym nie zatrudnił nawet wtedy, gdyby mi do każdego etatu takiego nieroba dopłacali.

  • Link do komentarza Stefan12 czwartek, 09 lutego 2017 15:09 napisane przez Stefan12

    Polecam wejść na stronę PUP, ale jaja:

    http://www.pup-gniezno.pl/Oferty-pracy/Oferty-pracy-na-rynku-lokalnym

    Jedna oferta pracy - Elektryk, umowa zlecenie 925 zł.

  • Link do komentarza elemeledudki czwartek, 09 lutego 2017 14:59 napisane przez elemeledudki

    @artur najbardziej trafileś z cena za paliwo najblizej do Rejowca a cena benzyny jakby z Bialegostoku byla przyważona !!! Od dokladnie ponad 2 m-cy w "świetej trójcy" stacji cena 4.84 za litr Pb95
    O reszcie nie chce sie nawet pisac

  • Link do komentarza artur czwartek, 09 lutego 2017 14:42 napisane przez artur

    Dosyć ,że człowiek urodził się w gównianym kraju to jeszcze w gównianym mieście.
    Bezrobocie praca za głodowe pensje.
    Najdroższe paliwa w Wielkopolsce.
    Najdroższe nieruchomości
    Hotelopatologia,marketopatologia,urzędopatologia.
    Najwyższy wskaźnik bezrobocia-najwięcej w europie ludzi pracujących za najniższą płacę w europie .
    Kościoły,markety,apteki ,banki ,parabanki.
    Kumoterstwo układy znajomości wały przekręty kombinacje.
    Beznadzieja ,brak rozwoju perspektyw,wieczna stagnacja nędza,smród i ubóstwo,pozoranctwo,sztuczność ,fasadowość,kłamliwość,łgarstwo,matactwo,nieszczerość, błazenada,kpina.
    Miasto turystyczne!?- o co chodzi?Gniezno ma jakiś 1100lat i od czasów Mieszka 1 niewiele się w nim zmieniło.W takim tempie rozwoju tego miasto to człowiek powinien żyć minimum 2000 lat to może by zmiany zauważył.
    To miasto to jakiś mezalians :płace najniższe -ceny najwyższe.
    Miasto kór..skie.

  • Link do komentarza artur czwartek, 09 lutego 2017 14:27 napisane przez artur

    Dosyć ,że człowiek urodził się w gównianym kraju to jeszcze w gównianym mieście.
    Bezrobocie praca za głodowe pensje.
    Najdroższe paliwa w Wielkopolsce.
    Najdroższe nieruchomości
    Hotelopatologia,marketopatologia,urzędopatologia.
    Najwyższy wskaźnik bezrobocia-najwięcej w europie ludzi pracujących za najniższą płacę w europie .
    Kościoły,markety,apteki ,banki ,parabanki.
    Kumoterstwo układy znajomości wały przekręty kombinacje.
    Beznadzieja ,brak rozwoju perspektyw,wieczna stagnacja nędza,smród i ubóstwo,pozoranctwo,sztuczność ,fasadowość,kłamliwość,łgarstwo,matactwo,nieszczerość, błazenada,kpina.
    Miasto turystyczne!?- o co chodzi?Gniezno ma jakiś 1100lat i od czasów Mieszka 1 niewiele się w nim zmieniło.W takim tempie rozwoju tego miasto to człowiek powinien żyć minimum 2000 lat to może by zmiany zauważył.
    To miasto to jakiś mezalians :płace najniższe -ceny najwyższe.
    Miasto kór..skie.

  • Link do komentarza artur czwartek, 09 lutego 2017 12:59 napisane przez artur

    Większych głupot nie słyszałem.
    Jestem mechanikiem przez połowę mojego życia słyszałem od PUP -panie w pańskim zawodzie to my od 3 lat ofert nie dostaliśmy-a niby VW potrzebował chyba nie piekarzy tylko mechaników?!
    W 2006 mechanik próbował się czterokrotnie zarejestrować w PUP po zamkniętej działalności i co-nie chcieli mnie zarejestrować jako bezrobotnego!!! (znów Niemiec się cieszył bo polak 10 lat stawiał mu domy,markety i inne)Teraz rok 2017 Powiatowy Urząd Pracy -Gniezno -Mechanik nie dostaje roboty we Wrześni w VW a niby 1000 pracowników im brakuje -o co chodzi!!Czy to jakieś żarty w tym Gnieźnie.A jeśli się potrzebuje pracownika to się go szanuje a nie robi mu testy przy przyjęciu jak na jakiegoś kosmonautę.O ile się zdążyłem zorientować to Gniezno zawsze traciło najlepszych ludzi.
    Dobór pracowników w Gnieźnie odbywa się na zasadzie UWAGA:
    -Kawaler do pracy za 1400PLN(mali prywaciarze i inne dziadoki)
    -1 dziecko i panny z dzieckiem 1800PLN(VELUX,JEREMIAS)
    -2,3,4 dzieci i duzi alimenciarze i dłużnicy ZUS do VW bo tam 1850 PLN w górę .
    I to są kryteria Gniezna jeśli chodzi o dobór pracowników jaki tego jest efekt 25 lat stagnacji ,beznadziei braku rozwoju i podupadanie społeczeństwa.
    Jeśli ktoś jest odpowiedzialny i chce najpierw godnie zarabiać,mieszkać na swoim to w Gnieźnie już po nim z zasady jest dyskryminowany bo nie jest dzieciorobem.
    A jeśli ktoś chce specjalistę ,wykwalifikowanego pracownika to dlaczego w PUP oferuje mu na start najniższą płacę -to przecież oznacza,że nie potrzebuje specjalisty tylko murzyna.

  • Link do komentarza Micio wtorek, 23 lutego 2016 08:43 napisane przez Micio

    Bo dla pracodawcy Ukraińcy to tania siła robocza- pracują dużo bo wiadomo że przyjechali zarobić. Wolą Polaka zwolnić i zatrudnić pracowników ze wschodu.

  • Link do komentarza rycerz poniedziałek, 22 lutego 2016 16:01 napisane przez rycerz

    Dawno już przestałem szukać pracowników poprzez ogłoszenia, a jedynie pytam przez znajomych. Wolę kogoś zaufanego, o kim wiem więcej zanim do mnie trafi, niż taka niedojda, która przyjdzie do pracy bo musi, a potem jeszcze cierpi, że jej źle bo musi dojeżdżać autobusem, albo być punkualnie w pracy!!!

  • Link do komentarza Beata poniedziałek, 22 lutego 2016 15:25 napisane przez Beata

    Sytuacja wygląda tak, że idziesz na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko w którym są potrzebne umiejętności i zamiast (potencjalni pracodawcy) sprawdzać Twoje umiejętności patrzą tylko na wygląd, zachowanie, komunikację, po czym Cię Delete-ują b coś się im w tobie nie spodobało, nawet szansy nie dadzą.

  • Link do komentarza EagleEye poniedziałek, 22 lutego 2016 10:42 napisane przez EagleEye

    Co do VW to powiem tak mam ''zdolność'' wystawioną przez ich lekarza (przeszedłem wszystkie badania wymagane badania a było ich nie mało) i co VW do chwili obecnej nie zaproponował mi zatrudnienia nie mówiąc o tym że wysłano w pażdzierniku ubiegłego roku list iż ze względu (o ironio to jest najśmieszniejsze po uzyskaniu zdolności do pracy) na mój stan zdrowia nie mogą mnie zatrudnić. W pod koniec stycznia byłem u nich w Kostrzynie i pani która zobaczyła moja zdolność do pracy wystawiona przez ich lekarza i ten list była lekko zmieszana i oznajmiła mi w rozmowie iż ten list od nich był pomyłka i mam czekać na ich kontakt. Na razie niecały miesiąc upłynoł i na razie cisza

    Jak czytam wypowiedz pani dyrektor ( nie wiem dlaczego mianowana za PO-SLD jeszcze jest na tym stanowisku ) jak to oni współpracowali z VW to śmiać mi się chce i płakać jednocześnie. A wiec niejako z autopsji wyglądało to tak czyli wysyłali listę ( nie wydawano skierowań ) potencjalnych bezrobotnych których to sam VW zapraszał i tak wyglądała ta cała współpraca miedzy VW vs. PUP

    Nawet PUP nie mógł skierować sam potencjalnego kandydata na skierowanie bo oficjalnie żadnej oferty pracy w PUP z VW nie było z tego co ja wiem. O tym PUP mógłbym jeszcze dużo pisać

  • Link do komentarza roman poniedziałek, 22 lutego 2016 09:06 napisane przez roman

    bo problemem nie jest bezrobocie, problemem są kiepskie zarobki i to powoduje że każdy kombinuje jak może na tych zasiłkach bo mu się nie opłaca do roboty chodzić, a teraz jak będzie 500+ to już całkiem będą paniska jak dostanie z kilku źródeł zasiłek i jeszcze pare złotych na czarno dorobi. Dopóki nie będzie porządnych zarobków to się ludziom nie będzie chciało starać o kwalifikacje i pracę, a żadne miasto nie ożyje jak nie bedzie dobrze zarabiających i wydających pieniądze na różne przyjemności

  • Link do komentarza Mario384 poniedziałek, 22 lutego 2016 09:03 napisane przez Mario384

    Albo ktoś tu kłamie albo sabotuje?! skoro ww we Wrześni ma niedobór pracowników to dlaczego PUP kieruje wykwalifikowanych pracowników na potrzeby ww do innych prac?!

  • Link do komentarza Koryfeusz poniedziałek, 22 lutego 2016 09:01 napisane przez Koryfeusz

    Niektórzy młodzi ludzie faktycznie nie chcą myśleć o przyszłości. Wolą imprezować. Jednak jest też wielu ludzi chcących pracować, którzy szukają pracy, ale jej nie znajdują.
    Przyczyna leży tu nierzadko po stronie potencjalnego pracodawcy, który lubi wybrzydzać, bo kandydat ma brodę, bo coś mu się nie podoba i nie wie co itp.
    Tacy pracodawcy często będą narzekać na brak chętnych. Najgorsi są jednak ci, którzy potrafią omamić dużymi pieniędzmi. Dokładają obowiązków, a płacą jak najmniej po to, by mieć dla siebie najwięcej. Pracownika zaś się ściemnia, że wkrótce dużo zarobi, ale tak nigdy nie będzie.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane