Pozostający do tej pory nieco na uboczu dziejów gród w Grzybowie, powoli odsłania swoje tajemnice. W tym roku dokonano odkrycia pierwszych pochówków dawnych mieszkańców tego ośrodka, leżącego 20 km od Gniezna.
Taki tytułowy okrzyk musiał rozejść się po mieście i jego przedmieściach. Mieszkańcy aż zamarli z przerażenia. „To wszystko przez Morawskiego” – ktoś szepnął.