Wysoki słup dymu wznosi się nad polami w okolicach Kawęczyna w Gminie Września. Na miejscu jest już kilka zastępów straży pożarnej.
W ostatnich dniach wzmogły się wyjazdy służb gaśniczych do pożarów, pojawiających się na polach. To także efekt długotrwałej suszy, która najbardziej dotknęła Wielkopolskę.
W piątkowy ranek na drodze ekspresowej S5 doszło do dachowania samochodu dostawczego. W wyniku tego obrażenia odniósł kierujący pojazdem.
Około 360 uczniów z gnieźnieńskich szkół średnich przeszło szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Zajęcia odbywały się pod okiem strażaków.
W sobotni, późny wieczór, na tytułowej ulicy doszło do silnego zderzenia dwóch samochodów osobowych.
W sobotni wieczór nad byłą jednostką wojskową przy ul. Wrzesińskiej, zaczęły się unosić kłęby gęstego dymu. Na miejsce przybyły trzy zastępy straży pożarnej.
W piątkowe popołudnie gnieźnieńscy strażacy zostali powiadomieni o dymie widocznym nad lasem, w rejonie ul. Sosnowej. Był to wstęp do ćwiczeń, które odbyły się tego dnia na terenie miasta.
W czwartkowe popołudnie na tytułowej ulicy doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych, jeden z nich ściął latarnię i następnie uderzył w drzewo.
W czwartkowe przedpołudnie na tytułowej ulicy doszło do pożaru samochodu. Droga przez pewien czas była zamknięta dla ruchu.
Mieszkańców z trzech wieżowców na tytułowym osiedlu zaskoczył widok wozów strażackich, które w czwartek, krótko po godzinie 19:30 pojawiły się przed ich budynkami.