O takich planach spółki Polskie Linie Kolejowe informowaliśmy już w kwietniu br. (zobacz więcej) jednak wówczas wszystko wydawało się jeszcze dość odległym tematem, gdyż mowa była o perspektywie 2018 roku. W piątek 5 sierpnia portal Rynek Kolejowy poinformował, że PLK planuje zamknąć na czas remontu linię z Poznania do Warszawy już w połowie 2017 roku. Oznacza to utrudnienia nie tylko dla podróżnych, ale także zwiększony ruch kolejowy na trasie z Poznania do Inowrocławia, gdyż to właśnie tędy zostanie poprowadzony objazd pociągów.
Jedna z najważniejszych magistrali kolejowych, jaką jest linia nr 3 (E20) będzie remontowana na kilku odcinkach przez około 2 lata. W związku z tym zostanie wykonanych kilka inwestycji na poszczególnych stacjach (m.in. Łowiczu i Kutnie). Zgodnie z informacją uzyskaną przez Rynek Kolejowy, najpierw roczna przerwa objęłaby odcinek z Podstolic do Konina, a następnie z Konina do stacji w Barłogach. Na pozostałych etapach prac czynny miałby pozostać jeden tor.
O tym, jak bardzo zależy na sprawności całej linii 353 przechodzącej przez Gniezno świadczy fakt iż w Pobiedziskach w miejsce obecnego przejazdu kolejowego ma zostać wybudowany tunel dla samochodów. Zgodnie z umową, prace przy tej inwestycji mają rozpocząć się w styczniu 2017 roku i zakończyć już w maju tego samego roku. Temat przejezdności linii 353 podnoszony był także w rozmowach pomiędzy przedstawicielami Miasta Gniezna a spółką PLK ws. ewentualnej przebudowy tzw. trzech mostów na Arkuszewie. Zwiększenie ruchu kolejowego od 2017 roku przez około dwa lata oznacza, że na poszerzenie przejazdu pod wiaduktem od strony al. Reymonta gnieźnianie raczej nie mają co liczyć - przynajmniej do 2019 roku.
Jak poinformował Rynek Kolejowy, w związku z objazdem pociągi pasażerskie mają kursować z Poznania do Warszawy przez Gniezno w kierunku Inowrocławia. Tam z pominięciem stacji głównej zjeżdżać mają na magistralę węglową do Barłogów, a stąd już z powrotem na linię nr 3 do stolicy. Nie jest też wykluczonym, że pociągi pasażerskie pojadą także przez Toruń i dalej do Kutna. Jednocześnie pociągi towarowe w większości mają kierować się przez Zduńską Wolę i Łódź.
Na chwilę obecną nie jest wiadomym, które pociągi będą zatrzymywać się na stacji w Gnieźnie. Nieoficjalnie wiadomo, że mają przejeżdżać także pociągi międzynarodowe. Przedstawicielom kolei na pewno będzie zależeć na maksymalnym skróceniu czasu objazdu, gdyż według wstępnych obliczeń już same pociągi ekspresowe zmienioną trasę będą pokonywać o około godzinę dłużej.