wtorek, 13 września 2016 17:50

„Nikt nie chciał wyrzucać chirurgów”

 
„Nikt nie chciał wyrzucać chirurgów” fot. Rafał Wichniewicz

Dyrekcja gnieźnieńskiego ZOZ-u postanowiła się odnieść do sprawy pisma z tzw. wotum nieufności kilkudziesięciu lekarzy szpitala przy ul. 3 Maja. Ich zdaniem to są zwykłe pomówienia, a w odpowiedzi przedstawiają fakty.

Przypomnijmy, że w miniony piątek na posiedzeniu Zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego przedłożone zostało pismo, w którym grupa gnieźnieńskich lekarzy wystosowała wotum nieufności ws. dyrektora Krzysztofa Bestwiny i wicedyrektor Ewy Jachimczyk. W sumie zarzutów było sześć, a na wszystkie postanowili odpowiedzieć najbardziej zainteresowani jego treścią.

Treść dokumentu w znacznej mierze obejmuje zarzuty o "ustawienie" konkursu na świadczenie usług chirurgicznych. Na konferencji prasowej dyrekcja przedstawiła swoje wyliczenia, według których gnieźnieńscy lekarze w przypadku wyrażenia chęci uczestniczenia konkursie, mogli go wygrać. Nie wygrali, bo nie wystartowali w nim - twierdzą przedstawiciele ZOZ. Na dowód tego Krzysztof Bestwina przedstawił wyliczenia: - Konkurs był przeprowadzony tylko i wyłącznie na wniosek chirurgów. Panowie twierdzą, że nie dla nich, bo oni byli skazani na porażkę. To jest nieprawda. W dalszej części tego pisma z wotum nieufności lekarze wskazują, gdzie chirurdzy byli skazani na porażkę i tu chcemy pokazać sposób przeliczania punktów, stworzony na potrzeby tego postępowania konkursowego. Ewa Jachimczyk od razu zastrzega, że dokumentacja konkursowa jest jawna i jest dostępna na stronie internetowej ZOZ-u od dnia ogłoszenia konkursu: - Jest tam opisany sposób, jakie zasady musi spełnić oferta, wymagania szczegółowe, oraz tzw. kryteria oceny, gdzie wyjaśniliśmy szczegółowo, jak liczymy te kryteria. Ich dobór jest wynikiem tego, co wobec nas stosuje Narodowy Fundusz Zdrowia, jeśli my przystępujemy do konkursu z NFZ. Musi być jakość, doświadczenie, ciągłość opieki. Te rzeczy są w każdym postępowaniu, w jakim szpital występuje wobec funduszu - twierdzi Ewa Jachimczyk. 

Według założeń i wyliczeń dyrekcji, która zaprezentowała możliwości firmy SOWMED oraz ewentualnej oferty chirurgów, ci drudzy mogli wygrać konkurs - proponując niższą cenę, personel na miejscu, doświadczenie i opis organizacji oddziału. Według tych wyliczeń, chirurdzy mogli zdobyć 90,44% podczas gdy SOWMED 83,74%. Na wielokrotnie podnoszony zarzut, że SOWMED jedyny wypełniał doświadczenie pięcioletnie dyrekcja odparła, że w chwili ogłaszania konkursu firma nie spełniała tego warunku. Krzysztof Bestwina mówił: - Oczekuje się od nas, że my mieliśmy unieważnić postępowanie. Nie można było tego zrobić, bo komisja konkursowa zakończyła prace 8 lipca, a dziś jest 13 września. Konkurs był rozstrzygnięty, więc nie można było go unieważnić. Jeżeli ktoś chce od nas oczekiwać, że unieważnimy konkurs, to pytam się, jak mieliśmy go unieważnić, skoro go już nie było. Mogliśmy nie zawrzeć umowy z podmiotem, który został wyłoniony zgodnie z naszymi wymaganiami w konkursie, który został prawidłowo przeprowadzony. Narazilibyśmy szpital na roszczenia ze strony podmiotu o nie wiadomo jakich wartościach. Nie mogłem złamać prawa, a do tego mnie namawiano. 

Wszyscy mogli sprawdzić tę ofertę, dokumenty są dostępne, a to są proste działania matematyczne - dzielenie, mnożenie razy waga plus suma tych elementów. Lekarze natomiast podpisują się pod pismem, które nijak przedstawia wyliczenia, nie mające nic wspólnego z rzetelną oceną tej oferty i na tej podstawie twierdzi, że konkurs był zaplanowany po to, żeby pozbawić kolegów pracy. Jest mi przykro, że 

Dyrekcja nie ukrywa, że cały temat zaczyna być utrudnieniem w momencie, kiedy jest on już podsycany od dwóch miesięcy i nie pozwala zająć się innymi problemami: - Otrzymaliśmy dotację 5 milionów na inwestycje, które musimy wykorzystać w tym roku. Zostało kilka miesięcy na przetargi, konkursy, rozstrzygnięcia i rozliczenia. Chcę zapytać, czy to jest przypadek, że kiedy 7 września ogłaszamy, że udało się uzyskać te pieniądze (co nie udało się przez wiele lat dla tego szpitala), a 8 września grupa lekarzy występuje z wnioskiem o odwołanie dyrekcji w sprawie postępowania konkursowego, które zostało zakończone 8 lipca. Odnoszę wrażenie, że komuś chyba nie zależy, żeby ten szpital został wybudowany w tym mieście. Mamy świetny projekt, który jest już oddawany i jesteśmy na etapie odbioru dokumentacji. Pozyskaliśmy dotację, mamy deklarację że będzie ona kontynuowana. To jest ostatnia szansa dla tego szpitala - przyznał Krzysztof Bestwina.

Pojawił się jednak zarzut, że niektórzy lekarze, podpisani pod wotum nieufności, nie wiedzieli co podpisują: - Nie mam zamiaru poddawać się tylko z tego tytułu, że dwudziestu kilku lekarzy, świadczących usługi cywilno-prawne w szpitalu, wyraża wotum nieufności. Rozmawiałem z jednym z nich i twierdzi, że został zmanipulowany. Powiedział, że podpisał taką listę, ale nie tego pisma, tylko pustą listę, bo doktor, który chodził po te podpisy powiedział, że podpisujemy się pod wnioskiem o przeprowadzenie kontroli tego postępowania konkursowego. Zastępca dyrektora ds. spraw medycznych dodaje: - Jest mi przykro, że część lekarzy naprawdę nie wiedziała co podpisuje. Przykro też, że pod pismem podpisały się osoby, które przyjeżdżają do szpitala jeden lub dwa razy w miesiącu i niewiele mają oglądu na tę sytuację, jest mi przykro też, że podpisali się rezydenci medycyny rodzinnej, którzy w naszym szpitalu w ogóle nie bywają, poza kilkoma stażami w roku i przykro, że podpisała się osoba, która jest zatrudniona w naszym szpitalu od 3 miesięcy z dużą szansą dla siebie - przyznała Ewa Jachimczyk. 

- Naprawdę, niech ktoś przestanie manipulować tym postępowaniem konkursowym, dajcie nam pracować i rozwijać się temu szpitalowi. Przez kilka lat był on elementem rozgrywek politycznych i efektem tego jest to, że stoi - za przeproszeniem - straszydło przy obwodnicy od pięciu lat, które teraz może w końcu powstać. Komu na tym zależy, żeby tego szpitala nie było? - pyta Krzysztof Bestwina. 

Pojawiły się jednak głosy i dowody na to, że firma SOWMED nie wypełnia wszystkich założeń umowy, a pacjenci są przyjmowani w niewielkich grupach po 15-20 osób czy poradnia jest czynna jedynie kilka godzin dziennie. Czy dyrekcja ZOZ ma zarzuty do nowej firmy o to, w jaki sposób wszystko funkcjonuje? - Podmiotowi nie daje się szansę na to, by pracował. Jest inwigilacja, a my już odpowiedzieliśmy na sześć donosów do Funduszu. Firma pracuje i myślę, że czas na ocenę przyjdzie chociaż po miesiącu, kiedy będzie można zobaczyć wykonanie kontraktu, przyjmowanie pacjentów i pracę w poradni. 

Krzysztof Bestwina sprawę ucina krótko: - Poradnia chirurgiczna była źle zorganizowana. Jak tylko przyszedłem do tego szpitala, to moją uwagę zwróciło od razu to, że wchodząc do budynku administracji zawsze widziałem tłumy pacjentów w drzwiach. Wielokrotnie chciałem to uregulować z lekarzami i pielęgniarkami, jednak to była walka z wiatrakami, bo po pierwsze nie było lekarzy chętnych do pracy w poradni, a jedynymi byli panowie seniorzy, którzy pracowali uczciwie, aczkolwiek padł zarzut iż przyjmowaliśmy do 60 pacjentów do południa, a teraz nagle limitujemy do 15-20. Zgodnie z warunkami umowy z NFZ w ciągu jednej godziny w poradni możemy przyjąć maksymalnie czterech pacjentów. Czy 60 pacjentów od 8:00 do 12:00 jest realizacją zgodną z warunkami Funduszu? Jeśli ktoś powie, że tak to działało i było dobrze, to ja odpowiadam: to nie działało dobrze. Drugie pytanie to gdzie jest podejście do pacjenta? Pacjenci musieli przyjść o 7:00 rano, stać w kolejce, łaskawie się zarejestrować i czekać aż do 12:00 ktoś ich przyjmie. To system sprzed 30 lat. Tak ma wyglądać poradnia? 

Jak więc dyrektor odbiera sprawę wotum nieufności? Krzysztof Bestwina mówi: - Nie potrafię tego wytłumaczyć w racjonalny sposób. Spotykamy się z lekarzami ordynatorami, robimy odprawy, poruszamy wiele kwestii, staramy się rozwiązywać ich problemy, które zgłaszają, nie ma ograniczonego kontaktu. Nie widzę podstaw do takiego wotum nieufności. Podpisało je czterech ordynatorów, z czego jeden się wycofał, a drugi się wycofuje, więc chodzi o najbliższe grono osób współpracujących z chirurgami...

36 komentarzy

  • Link do komentarza Rd wtorek, 13 września 2016 21:35 napisane przez Rd

    Kiedys nie bylo chetnych do pracy w poradni tylko 2 starszych i dzialala i nawet usg robili!!! A teraaz jest 23 doktorow i nie potrafia tej gemeli ogarniac???

  • Link do komentarza gość wtorek, 13 września 2016 21:24 napisane przez gość

    Nowi, dzielni, pełni energii przystąpili do pracy a tu podkładanie śwxni za świnxą byle było po staremu. Brawo dla Dyrekcji.

  • Link do komentarza Chłop z braciszewa wtorek, 13 września 2016 21:20 napisane przez Chłop z braciszewa

    No wlasnie - pacjenci wporadni uskarzajacy sie na mala ilosc lekarzy i brak dostepnosci badania USG przeszkadzaja im pracowac? Kiepskiej baletnicy to nawet rąbek spódnicy przeszkadza!!
    Do roboty panowie lepsi, tak sie robi na powiecie - sa tlumy pacjentow bo jest 1 szpital i jedna jego poradnia!! A dyrcio o tlumach co stercza w poradni nie sie nie madrzy tylko pogoni nierobow , no tlumy byly sa i beda z ww powodow
    I nie jest to wydzial komunikacji gdzie numerkologia poprawi szybkosc w badaniu bo pacjenci to nie samochody

  • Link do komentarza hihihaha wtorek, 13 września 2016 20:52 napisane przez hihihaha

    Do polityk z 18:03 - Wg pana jak lekarze do leczenia, to inżynierowie do fabryki, nauczyciele do szkół, prawnicy do sądów, a nami nie rządzi Związek Radziecki :-)))

  • Link do komentarza Wielbiciel wtorek, 13 września 2016 20:32 napisane przez Wielbiciel

    jeżeli zgłoszono 23 chirurgów to gdzie oni są???
    obsada byłaby pełna ,ale to ani pani dyrektor ani zarządowi nie przeszkadza. Jest ok
    Pani Starosto pobudka

  • Link do komentarza Wierni pacjenci wtorek, 13 września 2016 19:59 napisane przez Wierni pacjenci

    Alek! Jutro znow bedziemy w poradni, i za tydzien, i za osiem. My ktorych nazywacie donosicielami czyli tzw pretensjonalni pacjenci co to chcą swojej uczciwej i o czasie usługi

  • Link do komentarza Kot jarka wtorek, 13 września 2016 19:56 napisane przez Kot jarka

    Ale dyro nie moze juz dostac nagrody bo cala kasa poszla na sowmed :)))))))

  • Link do komentarza Furia wtorek, 13 września 2016 19:51 napisane przez Furia

    Do doktora z lesnej gory
    Panie dyrektorze albo jego pomagierze - " pieczatki" was zdradzaja -kto tu pisze o pieczatkach ???

  • Link do komentarza Zające i bobry wtorek, 13 września 2016 19:49 napisane przez Zające i bobry

    Do dr z leśnej góry
    Ale jakich "pieczątkowiczow"?
    Przeciez mowa o podpisach...
    Skad " dr" wziął te pieczątki? Czyżby był samym zainteresowanym?

  • Link do komentarza gnieźnianka wtorek, 13 września 2016 19:42 napisane przez gnieźnianka

    Tylko winny się tłumaczy...

  • Link do komentarza dobra rada wtorek, 13 września 2016 19:29 napisane przez dobra rada

    Może wrócić do wniosku dyrektora Krzysztofa Bestwiny o prawie 42 tysiące nagrody dla samego siebie ? a może podwyżka pensji, bo jak wyżyć za niecałe 14 tysięcy złotych miesięcznie ?

  • Link do komentarza Leon wtorek, 13 września 2016 19:27 napisane przez Leon

    Kto się tłumaczy, ten się oskarża sam.

  • Link do komentarza Szymon wtorek, 13 września 2016 18:50 napisane przez Szymon

    a tam układy układziki i tylko dobro partyjne na uwadze nic innego, a jak zawsze cierpią najniżej czyli pacjenci i tyle

  • Link do komentarza Dr z Leśnej Góry wtorek, 13 września 2016 18:21 napisane przez Dr z Leśnej Góry

    No i kolegom chirurgom i towarzyszom politycznym półświatka powiatowego, którym odebrano monopol na przepotężne pieniądze i władzę odebrało teraz mowę.

    Walka na argumenty wiedzą, że się nie uda.
    Nie bo nie (ale zawsze mogą atakować personalnie, nic więcej nie umieją).
    Reszta pieczątkowiczów z Votum Nieufności do Dyrekcji już płacze i zgrzyta zębami, bo popełnili delikatnie ujmując małe 'faux pas'.
    Dojdzie pewnie do tego,że co poniektórzy będą głosić kradzież pieczątek, by się wybielić...

    ...a pamiętajcie, są jeszcze lekarze z Ukrainy bądź Rosji i innych rejonów wschodu. Są tańsi i mają lepsze predyspozycje i kwalifikacje od naszych lekarzy umiejących tylko prywatnie wystawiać paragony.

    Brawo PiS...!!! Czapki z głów !!!

  • Link do komentarza polityk wtorek, 13 września 2016 18:03 napisane przez polityk

    Brawo dyrekcja ! . Nie można bezkarnie pomawiać uczciwych ludzi. Załoga szpitala jest z Wami. Koniec rządów niektórych lekarzy w szpitalu. Lekarze powinni leczyć a nie politykować.

  • Link do komentarza Gracha wtorek, 13 września 2016 17:59 napisane przez Gracha

    Każdy sobie rzepkę skrobie.

startpoprz.12nast.koniec

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane