Po porannej publikacji, w której donosiliśmy o krążącej w Internecie liście osób objętych kwarantanną w naszym regionie, w sieci zawrzało. Po tym z naszą redakcją kontaktowały się także osoby, których ta sytuacja zaniepokoiła także z uwagi na fakt iż również ich adresy pojawiły się na tym spisie. Jak udało się nam dowiedzieć, w sprawie trwa już postępowanie. Wiadomo już iż lista została sporządzona w minionym tygodniu - obecnie trwa ustalanie źródła jej "wycieku".
- Bardzo mnie to zaniepokoiło, widziałam tę listę i jest prawdziwa. Są tam adresy osób bez danych osobowych imion i nazwisk. Z układu tabel wynika, że nie są to listy z Sanepidu. Taka lista nie ma prawa krążyć w internecie. Z uwagi na to, że osoby które przebywają na kwarantannie nie mogą być stygmatyzowane czy dyskryminowane - powiedziała Radiu Poznań dyrektor PSSE w Gnieźnie Anna Stejakowska. W tej sprawie ma zostać złożone zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie.
Jak przekazało Radio Poznań, listy mieszkańców objętych kwarantanną były przekazywane Straży Pożarnej, Policji, Poczcie Polskiej i częściowo opiece społecznej. O sprawie ujawnienia adresów powiadomiony ma zostać także Urząd Ochrony Danych Osobowych.
Osobom, które czują się poszkodowane tą sytuacją, Kancelaria Adwokacka Marta Stefańska oraz kancelaria Łuczak & Wspólnicy oferują bezpłatne porady prawne: - Jeżeli Państwa dane znalazły się na liście i spotkali się Państwo z jakimikolwiek nieprzyjemnościami od sąsiadów, czy osób trzecich, jesteśmy dostępni pod telefonem by Państwu pomóc za darmo - informują.