czwartek, 08 listopada 2018 10:27

Migawki z miasta - Uszkodzone rzeźby, „zmoczone” króliki

 
Migawki z miasta - Uszkodzone rzeźby, „zmoczone” króliki fot. Rafał Wichniewicz

Trakt Królewski jeszcze nie został na dobre ukończony, a już zauważalne są nie tylko akty wandalizmu, ale także braku poszanowania całego przedsięwzięcia przez... właścicieli psów. 

Wygięte elementy, a w jednym wypadku nawet wyłamany - kilka z rzeźb ustawionych na powstającym od roku Trakcie Królewskim nosi już ślady działalności wandali. Efekty nie dowodzą raczej ludzkiej ciekawości tego, z jak plastycznego materiału je wykonano, ale raczej jest zwykła chęć "wyżycia" się niewiele odbiegająca od łamania przydrożnych drzewek czy rozwalania ulicznych koszy na śmieci. Pomimo iż w temacie Traktu Królewskiego wciąż pojawiają się różne, nierzadko mocno rozbieżne opinie, jego instalacja na terenie miasta stała się faktem i raczej powinno się dbać o to, co już istnieje. Jak jednak pokazują poniższe przykłady, wandalizm niekoniecznie musi przejawiać się siłą.

Królik Powstaniec, "idący" w kierunku koszar przy teatrze, już nie wystrzeli ze swojego karabinu, który został wygięty w kierunku ziemi. 

 


Królik Koneser siedzący koło Rynku, nie "postawi" swojego kieliszka na stole, gdyż spodek już kilka miesięcy temu został silnie wygięty.

 


Królik Medyk, stojący naprzeciwko szpitala przy ul. św. Jana, dotykał tyczką mysz znajdującą się przed nim. Dotykał, gdyż tyczka została najpierw wygięta, a w ostatnim czasie wyłamana i zniknęła.

 


Makieta katedry na ul. Tumskiej - zwieńczenie wieży nie oparło się ręce wandala, a jej ewentualne odgięcie do pionu może skutkować też odłamaniem.

 


Ktokolwiek chodzący pieszo po centrum miasta na pewno zauważył iż niektóre z rzeźb nabrały zielonych kolorów, ale tylko w konkretnych miejscach. Postacie wykonane zostały ze stopu, który pozwala na pokrycie się patyną, ale ta pojawić się miała po długim czasie. Sęk w tym, że ten proces przyspieszyli właściciele czworonogów, pozwalający swoim pupilom na oddawanie moczu na króliki - w efekcie zyskały one zielone zabarwienia w konkretnych miejscach. Części osłonięte od tego "strumienia", a wystawione skądinąd na działanie opadów deszczu, pozostają nienaruszone kolorystycznie. Poniższe przykłady są tylko wybrane, bowiem ślady odbarwień noszą prawie wszystkie króliki.

37 komentarzy

  • Link do komentarza Irena czwartek, 08 listopada 2018 17:47 napisane przez Irena

    @ avalon w 100% popieram. Teraz jeszcze foch, że psy sikają. Przecież taka jest natura samców, od początku wiadomo było iż te króliki to stojaki do psich odchodów.

  • Link do komentarza avalon czwartek, 08 listopada 2018 17:16 napisane przez avalon

    Od początku było to obrzydliwe i szpetne a do tego jeszcze niebezpieczne - te obleśne straszydła stoją na chodnikach gdzie każdy może na to coś wejść.

  • Link do komentarza Adamek czwartek, 08 listopada 2018 15:36 napisane przez Adamek

    Dobra, ale co teraz? Da się to wyczyścić, czy redakcja wie coś na ten temat. Bo takie zielone, uszkodzone Króliki na pewno nie są ładne... Miała być promocja miasta, a wyszło odwrotnie.

  • Link do komentarza Hakunamatata czwartek, 08 listopada 2018 14:06 napisane przez Hakunamatata

    Niezaprzeczalnym faktem jest to, że miejsca w których powstały elementy Traktu Królewskiego powinny jednocześnie zostać "uzbrojone" w monitoring. Z drugiej strony, stwierdzenie, że Króliki powinny stanąć na postumentach, czy też są za małe, proszę wybrać się do Wrocławia i zwrócić uwagę na Krasnale, są zdecydowanie mniejsze niż "nasze zwierzątka" i problemu z niszczeniem raczej nie widać.

  • Link do komentarza Oleg czwartek, 08 listopada 2018 14:00 napisane przez Oleg

    Nieprzemyślane potworki - niechaj jak najszybciej trafią na trawnik przed Urzędem Miasta, przynajmniej psy nie będą na nie sikać, dzieci całować a starsi się nie będą o te nutrie przewracać!

  • Link do komentarza Niezadowoleni mieszkańcy czwartek, 08 listopada 2018 13:35 napisane przez Niezadowoleni mieszkańcy

    A ja się pytam gdzie są patrole bezrobotnej straszy miejskiej. Nic nie robią aby w mieście był porządek.Komendant policjant na wszystko położył lache. Kasę bierze i emeryturę to po co ma pracować
    A inni tylko jeżdżą bo nie mogą już chodzić.

  • Link do komentarza Gosia czwartek, 08 listopada 2018 12:56 napisane przez Gosia

    Przecież to było do przewidzenia! A monitoring od czego jest? I to nie tylko o króliki chodzi!

  • Link do komentarza szkoda czwartek, 08 listopada 2018 12:30 napisane przez szkoda

    Tak się dzieje jak w mieście gdzie nie działa monitoring. Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo czyli policja przemieszczają się po mieście i udają, że nic nie widzą. To co się dziwić. Jednak winę ponoszą zwykli "mieszkańcy" którzy pewnie kasę dostają za darmo to nie potrafią uszanować tego za co trzeba zapłacić i się przy tym napracować.

  • Link do komentarza Mieszkaniec czwartek, 08 listopada 2018 12:24 napisane przez Mieszkaniec

    pogański kraj pogańskie obyczaje

  • Link do komentarza Bugi czwartek, 08 listopada 2018 12:24 napisane przez Bugi

    Pieniadze wyrzucone w błoto i tyle

  • Link do komentarza bobhaus czwartek, 08 listopada 2018 11:44 napisane przez bobhaus

    Obcowanie ze sztuką w tym mieście jest upośledzone...

  • Link do komentarza Hans czwartek, 08 listopada 2018 11:31 napisane przez Hans

    coś się robi, żeby miasto było atrakcyjniejsze dla turystów, tymczasem lokalna hołota pokazuje swoje swój poziom stroglodycenia...

  • Link do komentarza Gnieźnianin czwartek, 08 listopada 2018 11:25 napisane przez Gnieźnianin

    Problem z obszczywaniem przez psy wyprowadzanych przez ich właścicieli jest powszechny i nagminny, nie tylko w wyżej wspomnianych przypadkach, chociaż ze względu na rodzaj przedmiotu tym bardziej naganne. I czyżby to szczególnie dewastowali aktywiści "dobrej zmiany", tak zawzięcie krytykujący Prezydenta Budasza za jego dokonania w infrastrukturze Miasta ?

  • Link do komentarza Mieszkanka czwartek, 08 listopada 2018 11:14 napisane przez Mieszkanka

    Wandalizm jest niedopuszczalny, ale fakt odbarwienia rzeźb świadczy o nieprzemyślanym ustawieniu. Takie rzeźby powinny stać na postumencie wtedy nie byłyby wystawione na takie działania. A co ważniejsze - byłyby zdecydowanie atrakcyjniejsze i łatwiejsze w oglądzie. Te króliki są dość małe i szczegółowe dopracowanie tych rzeźb nie jest aż tak widoczne. Już nie mówiąc o tym, że rzeźby te stanowią zagrożenie. Nie raz widziałam jak ktoś się o nie potknął...

  • Link do komentarza Roland czwartek, 08 listopada 2018 11:12 napisane przez Roland

    Ludzie, kur...a co wy macie w tych swoich pustych łbach? No co? Wandale wandalami, wszędzie się trafiają ale powinni być wyłapywani przez monitoring i policję i surowo karani. Naprawdę surowo np. kilka lub kilkanaście tyś grzywny plus prace społeczne. Ale ludzie z psami? Przecież tego nikt nie zgoni już na "młodzież" czy meneli! To zwykli szarzy mieszkańcy jakich pełno. Jeszcze raz pytam, co Wy macie w tych łbach? Brak słów poprostu...

  • Link do komentarza Koryfeusz czwartek, 08 listopada 2018 11:01 napisane przez Koryfeusz

    Ja się pytam czy te rzeźby i makiety były poświęcone? Jeśli nie to wiadomo, że dzieje się to co się dzieje. Gdyby były poświęcone to te opisywane zjawiska by wystąpiły pewnie w mniejszej skali, bo odpowiednia siła działałaby na niektórych dyscyplinująco.

  • Link do komentarza rodzic czwartek, 08 listopada 2018 10:57 napisane przez rodzic

    Ciekawi mnie jedna sprawa. Przy zbiegu ulic Grzybowo i Dąbrówki jest ustawiony byle jak zresztą jakiś królik, podobno......mason. Przy tym zwierzęciu jakiś czas temu stanęła wycieczka z gnieźnieńskiego przedszkola(!) i pani wychowawczyni długo, ba bardzo długo coś tym dzieciom tłumaczyła. Zapytuję stosowny Wydział Oświaty czy jakoś tam ( może Edukacji?), o czym ta pani tym maluchom tak interesująco opowiadała przy masonie?

startpoprz.12nast.koniec

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane