31 komentarzy

• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 23:31 napisane przez szofer

  Kodeks Drogowy wyraźnie mówi, że kierowca powinien mieć ograniczone zaufanie i to nie tylko na przejazdach kolejowych. Ale w Polsce się tak utarło, ze to za nas myślą, a my im ufamy. Nic bardziej gorszego. Swoją drogą praca dróżnika polega wyłącznie na uwadze i odpowiedzialności. Rutyna do kąta! Nie wiem, kto miał dyżur na tej dróżniczówce, ale wiem, ze wszelkiego rodzaju firmy ochroniarskie na przykład zatrudniają wyłącznie inwalidów i to z najwyższą klasą niepełnosprawności. To ja się pytam, czego taki inwalida może chronić i na co uważać, jak sam ledwo chodzi i cieszy się,że żyje?
• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 23:30 napisane przez Dalkowiczka

  Osobiście byłam świadkiem sytuacji, że dróżnik nie zamknął szlabanów. Pociąg towarowy jechał powoli, cały czas dawał sygnały dźwiękowe i zatrzymał się w okolicy wiaduktu i dopiero zaczęto zamykać szlaban. Trzeba było czekać aż do takiej tragedii, żeby w końcu ktoś się tym zajął?
  Ten przejazd to jedna wielka masakra. Wielokrotnie czeka się około 20 minut żeby przejechać przez tory a jedzie jeden lub dwa pociągi.. czas wreszcie coś z tym robić.
• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 21:38 napisane przez Mieszkanka Gniezna

  Co jeszcze musi się stać żeby zrobili tunel czy most !!!!
• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 20:26 napisane przez Ratownik

  Ludzie często nie myślą rogatki się podnoszą czerwone światło nadal się świeci a już ruszają po chwili znowu się zamykają i zaskoczeni. W szczytnikach Duchownych bardzo często. Nie wiem jak było w tej sytuacji ale gdy jeszcze światło miga a ludzie już przechodzą czy przyjeżdżają powinni dostawać surowe kary. Swoją drogą przejeżdżając zawsze trzeba być ostrożnym i mieć ograniczone zaufanie, polegać na swojej czujności życie jest jedno.
• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 19:52 napisane przez lukasz

  Ci dróżnicy na tym przejeździe (i na wielu innych) nie wiem jakimi wytycznymi się kierują. Nieraz stałem kilkanaście minut na przejeździe i nic nie jechało, a teraz czytam, że otworzyły się szlabany przed samym przejazdem pociągu. Przecież te pociągi jeżdżą z określonym rozkładem, a ci luudzie chyba mają zegarki w pracy.
• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 19:32 napisane przez Marek ZYGMUNT

  Kolejny powód przemawiający za tym, by ten przejazd przez tory kolejowe zamknąć w końcu dla samochodów i pieszych na zawsze. Dosyć już tragicznych wypadków w tym miejscu. Prezydencie działaj . Tu nie ma już czasu na jakieś dyskusje i swady. Tu trzeba natychmiast działać i to kosztem każdej inwestycji, która nie jest nakierowana na zaspokojenie podstawowych potrzeb mieszkańców Gniezna. Tylko woda i prąd dla ludzi, ma priorytet przed likwidacją tego przejazdu ! Lodowiska, baseny, parki, pomniki, czy boiska mogą poczekać, jak w grę wchodzi ludzkie życie.
• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 19:14 napisane przez Wizjoner

  No to mamy tragiczne lato w Gnieźnie. Tylu ofiar ludzkich i to prawie dzień po dniu dawno w Gnieźnie nie było. Najpierw Ustronie, potem Tysiąclecie a teraz Dalki. Lepiej odpukać w nie malowane. Nie chciałbym krakać ale za chwilę w tych "Aktualnościach" przeczytamy jeszcze o jakimś tragicznym zatonięciu !!
• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 18:53 napisane przez Terkon

  A czy moglibyście zaktualizować i podać kiedy ruszą pociągi? Bo niektórzy czekają w Poznaniu i nikt nic nie mówi
• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 18:34 napisane przez avalon

  Dróżnik który siedzi w posterunku kilka metrów nad torami, z oknami w każdym kierunku, nawet nie spojrzał fizycznie na tory czy nadjeżdza pociąg? Tym bardzie że ma informacje z poprzednich posterunków na linii o pociągach które a w ruchu... Jeżeli nie było żadnej awarii to wiele lat posiedzi...
• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 18:11 napisane przez tamtejszy

  Może wreszcie władze wszelkiego szczebla zrozumieją, że przejazdy kolejowe w miastach na trasach dużego ruchu są niebezpieczne i przystąpią do realizacji budowy tunelu lub wiaduktu. Ale w Polsce najpierw sprzedaje się działki i realizuje osiedla, gdzie zamieszkują setki ludzi, a potem przystępuje się do infrastruktury.
• Link do komentarza czwartek, 02 sierpnia 2018 17:46 napisane przez Max

  Czy musiało dojść do tragedii by ktoś realnie pochylił się nad problemem tego przejazdu?