czwartek, 02 sierpnia 2018 17:21

Śmiertelne potrącenie przez pociąg na Dalkach

 
Śmiertelne potrącenie przez pociąg na Dalkach fot. Rafał Wichniewicz

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartkowe popołudnie na ul. Gajowej, na strzeżonym przejeździe kolejowym.

Do zdarzenia doszło około 16:40. Jak wynika z uzyskanych informacji, na przejeździe kolejowym doszło do potrącenia rowerzystki w starszym wieku, w którą uderzył pociąg ekspresowy jadący z Poznania w kierunku Gniezna. 

Z relacji świadków wynika iż najpierw szlabany opuszczono przed pociągiem jadącym z Gniezna do Poznania. Tuż po jego przejechaniu, rogatki zaczęły się podnosić i po chwili na drugą stronę torów zdążył przejechać jeden samochód osobowy, a ułamek sekundy po tym od strony Poznania nadjechał pociąg ekspresowy z Berlina do Warszawy - wtedy doszło do potrącenia kobiety, która akurat rowerem przejeżdżała po chodniku. Rowerzystka zginęła na miejscu.

Na miejsce zdarzenia przyjechało JRG Gniezno, które zabezpieczyło rejon wypadku. Zespół ratownictwa medycznego zajął się osobą obsługującą przejazd kolejowy, która jest w szoku. W chwili obecnej (godzina 17:20) przejazd przez tory na ul. Gajowej jest zamknięty i czasowo ograniczono ruch pociągów. 

Dokładne okoliczności zdarzenia ustalą policjanci oraz Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie.

31 komentarzy

  • Link do komentarza mieszkaniec niedziela, 05 sierpnia 2018 20:27 napisane przez mieszkaniec

    Miejski obserwator - wyłącz się z politycznej dyskusji i zacznij pisać merytorycznie. Jesteś chory widząc wszędzie politykę a nie idąc twoim tokiem myślenia rzeczowe wypełnianie obowiązków przez twojego prezydenta z PO, który powinien zabiegać o bezpieczeństwo mieszkańców miasta, którym zarządza.

  • Link do komentarza lolek niedziela, 05 sierpnia 2018 14:06 napisane przez lolek

    Jak mówił przedmówca. A linia przecież była/jest modernizowana. Dlaczego nie porobili szlabanów? Kto to wie ... Tym bardziej, że wprowadzili dodatkowy ruch osobowy. Debilizm do kwadratu.

  • Link do komentarza Jan niedziela, 05 sierpnia 2018 12:25 napisane przez Jan

    Najważniejsze: NICZEMU nie wierzyć. ...............Jest zielone światło. Piesi mogą przejść przez ulicę. Widzę kobietę z dzieckiem. Prosto co celu. Obejrzy się ? Ani w lewo, ani w prawo. No i wjeżdża w nią samochód. Kierowca daltonista ? może nie zauważył, że ma czerwone ? ................ Przejazd kolejowy. Otwarte rogatki : To NIC NIE ZNACZY. To nie znaczy, że można przejść. Jak przechodzę, przejeżdżam rowerem (wbrew prawu) najpierw dwa razy się obejrzę w prawo i w lewo. A jak już jestem na torach to jeszcze trzy razy. ...............Jezdnia. Dwa pasy ruchu w jedna stronę. Na jednym kierowca zatrzymuje się. A czy na drugim się zatrzyma ? To jest częsta przyczyna wypadków. Przejdę przed samochodem na pierwszym pasie. Ale jak już mam wejść na drugi, najpierw się wychylę. .............. Mądrala, ale czadzi ! Niestety, dopowiem, jak jest czasem naprawdę. Niestety, czasem człowiek traci świadomość. Przechodzę przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. "man kann sagen: kein problem". Najważniejsze czy nie ma samochodu. No i miesiąc temu przechodzę przez tą jezdnię i powinienem najpierw obejrzeć się w lewo. A ja w tym momencie chyba sobie wyobraziłem, ze jestem w UK gdzie jest ruch lewostronny ... oglądam się w prawo. Wypadek. Policja. Tylko dzięki mojej grzeczności dostałem 100 zł. Mogli dać z 500.

  • Link do komentarza Piotr niedziela, 05 sierpnia 2018 02:58 napisane przez Piotr

    Proszę jeszcze Państwa przejechać się na drugi przejazd kolejowy, który jest na Dalkach, bez zapór, nie widać kompletnie nic...czy pociąg nadjezdza czy nie, zarośnięta cała prawa strona, tam tez niedługo wydarzy się tragedia. Sygnalizacja co drugi dzień jest popsuta. Nieraz „dzwoni”cała noc.

  • Link do komentarza Mieszkanka dalek sobota, 04 sierpnia 2018 19:56 napisane przez Mieszkanka dalek

    Wszyscy zwalają winę na dróżniczke. Pytanie czy wszystko dobrze zadziałało i czy czasem nie było zapalone czerwone światło i samochód i rowerzystka nie przejechali na czerwonym? Podniesione szlabany i zapalone czerwone swiatatlo zwalnia by przejechać ?
    Ocenia to biegli sądowi i prokurator postawi zarzuty albo i nie, nie nam to oceniać.
    Stała się tragedia i trzeba się zastanowić by więcej tragedii nie było.

  • Link do komentarza miejski obserwator sobota, 04 sierpnia 2018 13:43 napisane przez miejski obserwator

    Ruch będzie się zwiększał, zarówno samochodowy/rowerowy jak i kolejowy. Odwlekanie wdrożenia dwu koncepcyjnego rozwiązania tego problemu komunikacyjnego skończy się kolejnymi ofiarami. Godz. 14.00-18.00 to szczyt komunikacyjny i niezmiennie gehenna trwa tam w najlepsze dla kierowców, pieszych, rowerzystów i także dróżników, a starostwo śpi zamiast wykorzystać swoje pisowskie kontakty z władzą centralną w celu pozyskania środków na inwestycje.

  • Link do komentarza dalkowicz piątek, 03 sierpnia 2018 21:57 napisane przez dalkowicz

    Mieszkańcy maja prawo wymagać bezkolizyjnego ruchu i maja prawo pozywać swoje władze za obojętność, którą w tym względzie wykazują. Fakt, że nikt nam nie kazał budować się za torami, ale też władze miasta jak dotąd nie zainteresowały się tym, ze ten przejazd i ta droga stała się tak ruchliwa. To Miasto dopuściło do zagęszczenia tej dzielnicy i dlatego od Miasta mamy prawo wymagać pomocy. Choć zmiany na kolejowych przejazdach nie leżą w gestii prezydenta miasta, to jednak on, jak by był dobrym gospodarzem, to pukałby do wszystkich możliwych drzwi z wnioskiem o rozwiązanie tego problemu. ale, jak ktoś już napisał, ważniejsze są chocki-klocki niż poważne problemy miasta.

  • Link do komentarza jk piątek, 03 sierpnia 2018 20:48 napisane przez jk

    Sama bym zginęla na tym przejeździe kilka lat temu, i to z winy druźniczki. W ogóle nie były opuszczone rogatki., jestem jeszcze między żywymi, ponieważ zawsze zatrzymuję się min. przed przejazdami kolejowymi. zmroziło mnie czytając pózniej protokoł sprawy sądowej- powód nagła biegunka drużniczki . Miala biedna biegunkę , ciekawe jak trafiła w półśnie do toalety?może zamiast wynagrodzenia powinni otrzymywac leki przeciwbiegunkowe?

  • Link do komentarza Do mieszkanki Dalek piątek, 03 sierpnia 2018 14:43 napisane przez Do mieszkanki Dalek

    Rozumiem że jak kupowalas grunt czy się wprowadzalas ktoś ukryl przed Toba fakt że tam jest przejazd kolejowy? Co za chory kraj. Tereny kupują, chaty buduja i nagle im się coś nie podoba co isnieje od stulecia. To samo z tymi co im na rynku halas przeszkadza. Każdy może mieszkać gdzie chce, cały świat jest do wyboru to się kupuje po taniosci teren i próbuje zlikwidować powód dla ktorego byl tani zawyzajac jego wartość.

  • Link do komentarza Marek ZYGMUNT piątek, 03 sierpnia 2018 13:46 napisane przez Marek ZYGMUNT

    Panie Robercie Sturomski ma Pan świętą rację. Przy takim nasileniu ruchu to na kolejną tragedię na tym przejeździe kolejowym , nie długo będziemy czekać. Rozpocznie się rok szkolny i szybkie dzieciaki będą sobie jeszcze robiły zawody: pt. " kto zdąży przebiec przed pociągiem ten jest git". I dzieciaki, nie zawsze jeszcze trzeźwo oceniające zagrożenie, nie będą czekały, aż opadnie szlaban do końca. Tylko pobiegną bo ....... " jeszcze zdążą". Pani mieszkanko. Życie ludzkie jest cenniejsze od dłuższej drogi do centrum o 15 minut. Ludzie z Cielimowa, Wełnicy czy Jankówka mają do centrum dużo dalej i z tego powodu nie rozdzierają szat. I to nie jest demagogia, jak Pani napisała.

  • Link do komentarza Mieszkaniec Dalki piątek, 03 sierpnia 2018 10:32 napisane przez Mieszkaniec Dalki

    Głownym problemem są osoby które jakiś czas temu pozmieniały oznakowanie w okolicy torowisko a wszystko po to by osobom z kontaktami które mieszkają na odonicy zmniejszyć drastycznie ruch ,.Wszyscy którzy wcześniej jezdzili tą trasą w momencie gdy szlaban się opuścił skręcali w odonice potem na wiadukt i w Dalki i było ok .
    Potem nagle komuś z grona UP nie podobało się to i zaczeły się problemy komunikacyjne .
    Wystarczy wybrac się właśnie ok godziny 16 w okolice torowiska aby zobaczyc jak wygląda tam komunikacja ,tj jak pieknie podczas opuszczania szlabanu samochody nawracają i jadą na wiadukt ponieważ głupi zakaz nie pozwala skręcić.

  • Link do komentarza gnieźnianin piątek, 03 sierpnia 2018 10:08 napisane przez gnieźnianin

    Przywoływanie Stanów Zjednoczonych jako przykladu jest chybione. Nie byliscie, to nie wiecie. Tam są setki przejazdów kolejowych i też zdarzają się wypadki. Zajmijcie się swoimi sprawami i konkretnym przejazdem. Nie naciskaliście na władze na poprawę w tym miejscu, dopiero coś w ostatnim czasie drgnęło za sprawą pana Dębca z Mnichowa, a wielu na różnych forach jeszcze się z tego wyśmiewali. Winę ponosi niewątliwie dróżnik, ktoremu płaci sie wyłącznie za uwagę, ale winę ponoszą także kolejni prezydenci miast, którzy nie naciskali na kolej i innych decydentów na poprawę tego ciągu komunikacyjnego. Czy dla ostatniego z nich ważniejsze są króliki i fontanna niż bezpieczeństwo ludzi? Czy ważniejsze były Trzy Mosty niż np.tunel pod tym przejazdem? Pytania się mnożą, a problem pozostaje.

  • Link do komentarza czytelnik piątek, 03 sierpnia 2018 09:34 napisane przez czytelnik

    @ czwartek, 02 sierpnia 2018 19:32 napisane przez Marek ZYGMUNT

    w 100 % popieram ten komentarz !!!

    Czas na zmiany.

  • Link do komentarza @@@ piątek, 03 sierpnia 2018 09:12 napisane przez @@@

    kierowcy zwalają winę na dróżniczkę, piesi na dróżniczkę, mieszkańcy okoliczni na dróżniczkę, a tak naprawdę na ludzi, którzy ciężko pracują, a sami zwalniają się z odpowiedzialności i myślenia! Nie myli się ten kto nie pracuje, wiadomo, niestety czasami skutki błędów są tragiczne!, ale jeśli to prawda, to rogatki nie były jeszcze podniesione do końca a auto już przejechało i rowerzystka już wjechała/przechodziła?? to chyba nie do końca zgodnie z prawem.....

  • Link do komentarza kibic piątek, 03 sierpnia 2018 08:26 napisane przez kibic

    Panie Marku Zygmuncie, jest Pan radnym blisko cztery lata, podobno jest Pan zaangażowany w życie miasta, czy nikt Panu nie powiedział albo Pan nie doczytał, że w Gnieźnie mamy czterech zarządców dróg ? Przejazd jest w mieście ale na drodze powiatowej. Żadna ulica w obrębie skrzyżowania nie jest w zarządzie miasta. Czyli to starościna powinna zająć się problemem a nie ściemniać w tej sprawie za pośrednictwem Pana Berlika i "specjalisty" od wszystkiego Pana Kałwaka, że coś robią, że tworzą koncepcję. Prezydent wielokrotnie udowodnił swoją skuteczność, chociażby realizując rozbiórkę dwóch wiaduktów i podejmując się przebudowy trzeciego. A starościna i zarząd powiatu???
    Komentując doczytajcie albo douczcie się trochę. Prezydent nie jest w stanie za wszystkich wszystkiego zrobić. W starostwie jest pięcioosobowy zarząd a w UM tylko prezydent i dwóch zastępców. Efekty i różnice widoczne są na każdym kroku. Więc Pani starościno do roboty i zróbcie coś z tym przejazdem. A korzystający z przejazdu muszą wiedzieć, że nawet jeśli są otwarte rogatki to zawsze obowiązuje zasada ograniczonego zaufania!

  • Link do komentarza Endrju piątek, 03 sierpnia 2018 06:39 napisane przez Endrju

    Marek Zygmunt. Podniesione rogatki nie zwalniają z ostrożności. Tym tokiem myślenia musiałbyś Pan zamknąć wszystkie drogi w Polsce, bo na każdej z nich ktoś zginął. Demagogia.

  • Link do komentarza Robert Sturomski piątek, 03 sierpnia 2018 05:04 napisane przez Robert Sturomski

    Według mnie, nie ma co winic dróżnika! To jest wina całego układu komunikacyjnego, który sie sam prosi o jego zmianę. Tam jeździ tyle pociągów i jest taki ruch ogromny, ze tragedia to była kwestia czasu

  • Link do komentarza Mieszkanka Dalek piątek, 03 sierpnia 2018 00:21 napisane przez Mieszkanka Dalek

    Ciekawe czy też był pan Marek Zygmunt za zamknieciem przejazdu, który jest najkrótszą drogą dojazdu do miasta mieszkańców ? Nie wspominając o osobach mieszkajacych w Mnichowie i dalej. A co z pomocą służb medycznych, policji czy straży pożarnej ? Łatwo pisać, wypowiadać się jak się tu nie mieszka,prawda.A co z dziećmi i młodzieżą co dojeżdżają do szkół, zastanawiałeś się ? Zapraszam na wycieczke po Gnieznie linia 22 w weekend dojazd do centrum zajmuje 30 minut z Dalek. Fakt stala sie tragedia która nie powinna się zdarzyć ale dla czego reszta mieszkańców ma ponies konsekwencje tego wypadku, bo ty tak chcesz ?

  • Link do komentarza Zrobmytunel piątek, 03 sierpnia 2018 00:01 napisane przez Zrobmytunel

    Kur.... ja kilka razy dziennie przejeżdzam przez ten chory przejazd kolejowy. W Stanach by sie nie pytali czy Dalki chcą przejazdu czy nie tylko by wysiedlili kilku i postawili most a u nas wciąż głęboka komuna i każdy sie każdego pyta no i są tego przykre efekty.

  • Link do komentarza kierowca czwartek, 02 sierpnia 2018 23:47 napisane przez kierowca

    Przejazd tam jest od dziesiątek lat - zginęła osoba, która raczej często tamtędy jeździła - przechodziła , pewnie zgubiła ją rutyna! Nie twierdzę, że dróżniczka jest bez winy, ale kiedy zdawałam prawo jazdy - ponad 25 lat temu - to została mi wpojona zasada "ograniczonego zaufania" i tego się trzymam bez względu na to czy przejazd strzeżony czy nie, czy ma światła czy nie, poprostu zatrzymuje się, wyłączam radio, i rozglądam się!

startpoprz.12nast.koniec

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane