środa, 16 sierpnia 2017 17:07

Minister Błaszczak zapoznał się w Gnieźnie ze stratami po nawałnicy

 
Minister Błaszczak zapoznał się w Gnieźnie ze stratami po nawałnicy fot. Rafał Wichniewicz

W środowe popołudnie ze zniszczeniami w naszym regionie zapoznał się minister Mariusz Błaszczak, który od dwóch dni odwiedza rejony kraju poszkodowane przez nawałnicę.

W miniony wtorek minister odwiedził województwo kujawsko-pomorskie, a w środowe południe w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu odbyła się narada z samorządowcami z poszkodowanych gmin oraz służbami ratunkowymi. We wczesnych godzinach popołudniowych szef MSWiA przyjechał do Gniezna, gdzie na Wzgórzu Lecha czekali na niego przedstawiciele miasta i powiatu oraz dowództwo Policji i Straży Pożarnej. Tu też minister zapoznał się z uszkodzeniami katedry, o których szczegółowo opowiedział proboszcz parafii ks. kan. Jan Kasprowicz. Mariusz Błaszczak podziękował obecnym na miejscu strażakom za udział w akcji.

Następnie wszyscy udali się w kierunku Skweru im. Miasta Speyer, gdzie pracownicy Urzędu Miejskiego, Straży Miejskiej, spółek miejskich oraz policjanci, wspólnie uczestniczą w akcji porządkowania terenu nad Jeziorem Jelonek. Tu również minister podziękował za zaangażowanie w pracę i wytrwałą służbę w trakcie nawałnicy oraz usuwaniu skutku wkrótce po niej. Po tym Mariusz Błaszczak wraz z samorządowcami udał się do rodziny p. Budzyńskich, zamieszkujących dom przy ul. Żabiej, którzy w miniony piątek dosłownie stracili dach nad domem, a padający ulewny deszcz zniszczył wnętrze budynku: - Chwilę przed samą nawałnicą musiałem wyjechać po brata, który znajdował się w mieście. Żona z 2,5 letnią córką została w domu i kładły się spać. Nagle przyszedł taki wiatr, zrobiło się ciemno, ja wtedy wbiegłem do samochodu i pojechałem sprowadzić brata. Myślałem, że dom wytrzyma, brałem pod uwagę iż gałęzie polecą, ale nie, że będzie taka masakra. Cały dach został wyrwany i poleciał do sąsiada, gdzie wbił się w szopki gospodarcze. Reszta dachu się "rozpłynęła" - mówił w rozmowie z ministrem Sebastian Budzyński i dalej dodał: - Stojący w pobliżu bilboard, złożył się jak harmonijka i wpadł w bramę. Jak zaczęło cieknąć przez porozrywany dach, tak już ciekło przez całą noc. Na Straż Pożarną czekaliśmy, nie spałem całą noc. Przyjechali o 6:00 rano, prosto z innej akcji, zmęczeni i pomogli założyć plandekę, okryli dom, ale i tak cały jest zalany. Wygląda jak po powodzi - opowiadał. Po tym minister udał się z właścicielem posesji zapoznać się ze zniszczeniami w środku. 

Po tym wszyscy przejechali do hali sportowej przy ul. Sobieskiego, która została kilka dni temu poważnie uszkodzona w trakcie nawałnicy. Tam również zapoznano się z rozmiarem szkód, poczynionych przez nawałnicę z 11 sierpnia: - Sytuacja jest trudna, jeśli patrzymy na rozmiar zniszczeń, ale chcę też podkreślić, że jest to sytuacja pod kontrolą. Podczas spotkania z przedstawicielami samorządów, usłyszałem wiele słów podziękowania kierowanych pod adresem straży pożarnej i też się do tych podziękowań przyłączam. To służba profesjonalna, która udowodniła swój profesjonalizm. Dziękuję też innym służbom, w tym policji, za tę pracę. Jesteśmy po etapie bezpośredniej interwencji w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa, zdrowia i życia. Teraz przyszedł czas na usuwanie skutków nawałnicy (...). Pojawiają się zarzuty, że dopiero dzisiaj przyjechałem. Wczoraj byłem w województwie kujawsko-pomorskim, premier w pomorskim i proszę państwa, my działamy w sposób odpowiedzialny. W sobotę odbyła się narada i wideokonferencja, gdzie odebraliśmy meldunki składane przez komendantów wojewódzkich Państwowej Straży Pożarnej oraz wojewodów, a po tym podejmowane były skuteczne działania, które skoncentrowane były na ratowaniu zdrowia i życia. Dziś mamy ten etap za sobą i mamy etap szacowania szkód i pomocy materialnej dla tych, którzy zostali dotknięci przez ten żywioł.

Jak zapewnił minister, wprowadzone mają zostać uproszczenia w systemie szacowania szkód i przygotowany zostanie projekt rozporządzenia, który uprości odbudowę budynków. Przyznał też, że nikt z uczestników dotychczasowych spotkań, a więc przede wszystkim samorządowców w naszym regionie, nie wyraził opinii by istniało zapotrzebowanie na wsparcie w postaci wojska czy ogłoszenie klęski żywiołowej. Takie spotkania jednak będą jeszcze organizowane w razie potrzeby.

42 komentarzy

  • Link do komentarza Zenon czwartek, 17 sierpnia 2017 10:23 napisane przez Zenon

    Zostawcie już tego Dolatę. Pytanie gdzie są Poseł "Widmo" Ostrowski i Senator "Tylko Powstanie" Gaweł bo wiedzę o tym, że Panowie są parlamentarzystami z Gniezna zawdzięczamy tylko i wyłącznie mojej dobrej pamięci

  • Link do komentarza obeiktywny czwartek, 17 sierpnia 2017 10:04 napisane przez obeiktywny

    A Dolata jak zawsze, wszędobylski!!
    Co chce tym razem "ugrać??

  • Link do komentarza beatka czwartek, 17 sierpnia 2017 09:51 napisane przez beatka

    a ta w czerwonym to strażak??

  • Link do komentarza pełen podziwu czwartek, 17 sierpnia 2017 09:01 napisane przez pełen podziwu

    Czy w dniach poprzedzających przyjazd ministra pracownicy Urzędu Miejskiego, Straży Miejskiej, spółek miejskich oraz policjanci wspólnie uczestniczyli w akcji porządkowania terenu i czy w kolejnych dniach po wyjeździe ministra dalej będą wspólnie uczestniczyli w tej akcji ?

  • Link do komentarza ToJa czwartek, 17 sierpnia 2017 08:35 napisane przez ToJa

    do wyborca- no i słusznie, że opluwał bo miał do tego powody!!! Grzeczny wobec pisu? To Tarczyńska była wniebowzięta, że mogła postać sobie obok Błaszczaka i zaprosić go na konferencję do powiatowej hali zagrażającej bezpieczeństwu innych. Budasz rozmawiał jak urzędnik z urzędnikiem. Bez względu jaka partia wygrała wybory, prezydent ma prawo oczekiwać pomocy od rządu. Czy Budasz sprzątał? Tak sprzątał, widziałem. Pytanie czy ty sprzątałeś. Jak zwykle twoje wypociny to dno i 10 metrów mułu...

  • Link do komentarza melchior czwartek, 17 sierpnia 2017 08:22 napisane przez melchior

    do michi - zgadzam się w 100%, powinni być po pierwsze 3 dni wcześniej, a po drugie to żenada, te czerwone ubiory i miny namaszczone ,wpatrzone w Płaszczaka...jakby świętym był.

  • Link do komentarza Michi środa, 16 sierpnia 2017 23:55 napisane przez Michi

    A w sobote dekle i sebixy przyjezdzaly samochodami na Zabia i Powstancow ogladac zniszczenia jak do zoo. Ludzie sprzatali po armagedonie a sebixy hihi i tylko popcornu im brakowalo. Gdzie wy macie rozumy przyglupy?

  • Link do komentarza Wesoły Kawaler środa, 16 sierpnia 2017 21:48 napisane przez Wesoły Kawaler

    Dajcie spokój. Wykonawca musi dać gwarancję min. 5 lat na obiekt, Nadzór Budowlany oceni, czy hala sportowa została wybudowana zgodnie ze sztuką budowlaną. Swoją drogą nie bardzo rozumiem jak przepisy "Prawa Budowlanego" i rozporządzeń z nim związanych, dopuszczają w takich obiektach "lekkie" dachy. Przecież to powinny być "schrony", które zapewnią ochronę ludności w godzinie "W". Chyba kiedyś tak się projektowało, a dziś.... lekko... tanio.... byleby współczynnik "U" był zachowany, energooszczędność, pasywność. Takie mamy prawo, więc tak się dziś projektuje i buduje. A tak a propos, powietrze jest jednym z najlepszych izolatorów cieplnych, wystarczy umiejętne zaprojektowanie przegród budowlanych, a przy okazji odpornych na takie nawałnice. Wiecie, że styropian nie ogrzewa budynku, a ma w sobie po prostu zamknięte pęcherzyki powietrza i stąd jego wysoka izolacyjność cieplna? Jak nie wiedzieliście, to już wiecie :). Sorry, ale jak widziałem "wyssany" styropian ze ścian po nawałnicy, wykonany metodą "lekką mokrą", to nie płakać, ale śmiać mi się chciało... z tej technologii. Polecam budowanie ścian trójwarstwowych... i zróbta se ludzie zwykłe tynki na elewacjach ,a nie cienkowarstwowe, robione na siatce przyklejonej do styropianu. Gwarantuję, że raz na 5 lat, będziecie musieli malować tylko tynki, a nie tynkować chatę od nowa.

  • Link do komentarza ABC środa, 16 sierpnia 2017 20:58 napisane przez ABC

    Na Poznańskiej też był?

  • Link do komentarza pytam środa, 16 sierpnia 2017 19:42 napisane przez pytam

    zadałem pytanie, na które nie odpowiedziałeś:)

  • Link do komentarza szczera prawda DO pytam środa, 16 sierpnia 2017 19:30 napisane przez szczera prawda DO pytam

    Do pytam:
    jakie cudze??? Na Premie pana ministra i reszty załogi sejmowej zarabiamy my wszyscy ciężko pracując

  • Link do komentarza pierożek środa, 16 sierpnia 2017 19:26 napisane przez pierożek

    ta "lady in red" to pani Twardowska - ta sama czerwień co wtedy kiedy
    http://gniezno24.com/aktualnosci/item/8178-prezydent-andrzej-duda-spotkal-sie-z-mieszkancami
    patrz fotki w 12/13 rzędzie :)

  • Link do komentarza Ja_Jestem środa, 16 sierpnia 2017 19:14 napisane przez Ja_Jestem

    @"pytam"
    ...czy szczera prawda skierował pytanie do ciebie, czy do malowanego ministra, że postanowiłeś odpowiedzieć? Czyż byś był nominantem partii rządzącej?

  • Link do komentarza Gnieźnianin środa, 16 sierpnia 2017 19:13 napisane przez Gnieźnianin

    Od soboty nie zabezpieczono dachu na sali, dziwi mnie opieszałość Starostwa (PIS), któremu podlega sala, sprzątania wielkiego nie było, czyżby chciano pokazać ogrom tragedii żeby wyciągnąć kasę za straty, a wszystko przy naszym Ministrze za placami z p.Dolatą przy kamerach. Zamiast zabezpieczyć szybko dach przed dzisiejszym deszczem od soboty zabito płytą 3 okna! Co to jest?! Woda teraz zalała salę, przecież to wszystko się zniszczy, dlaczego nikt tego nie dostrzega! Marnotrawienie naszych pieniędzy przez urzędników.

  • Link do komentarza ciekawe bardzo środa, 16 sierpnia 2017 18:45 napisane przez ciekawe bardzo

    Ciekawe co T. Budasz będzie robił za rok ? Wróci do MPK ? Tak samo ciekawe co za rok będą robili p. Grobelny, Powałowski i Smigielska ?

  • Link do komentarza pytacz środa, 16 sierpnia 2017 18:30 napisane przez pytacz

    Kim jest ta co czerwienią bije? / ?

  • Link do komentarza fuzzy środa, 16 sierpnia 2017 18:26 napisane przez fuzzy

    Oj chyba niektorzy co dostali prace w urzędach dostali rozkaz pisania pozytywnych komentarzy o wizycie ministra w pięć dni po katastrofie. Będzie biegunka chwalenia...

  • Link do komentarza załamany środa, 16 sierpnia 2017 18:04 napisane przez załamany

    Pan Poseł Dolata bardzo zmęczony na każdym zdjęciu. Ma się rozumieć , że to od pomagania w usuwaniu szkód własnymi rękoma. I stąd jego obecność z władzami powiatu i miasta.

  • Link do komentarza pytam środa, 16 sierpnia 2017 17:54 napisane przez pytam

    prawda, a ty ile swojej pensji przeznaczysz na poszkodowanych, że dysponujesz cudzymi pieniędzmi?

  • Link do komentarza budowlaniec środa, 16 sierpnia 2017 17:51 napisane przez budowlaniec

    Jednak nie potrafię zrozumieć, ż ta hala rozleciała się, jak klocki lego. Tornado tornadem, ale ta budowla była jednak wiatrem podszyta. Jak już poderwało nieumiejętnie przymocowany dach, to reszta była tylko kwestią czasu i kolejnego podmuchu.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane