Jesteś tutaj:Wywiady Turniej dla "Wyklętych"
środa, 12 lutego 2014 14:50

Turniej dla "Wyklętych"

 

Rozmowa z Wiesławem Banachem, członkiem zarządu klubu szachowego LKS Chrobry i pomysłodawcą Turnieju Szachowego Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

1. Jak zrodził się pomysł zorganizowania Turnieju Szachowego Pamięci Żołnierzy Wyklętych?

Wiesław Banach: Wiosną ubiegłego roku zbliżała się 65. rocznica zamordowania przez władze komunistyczne rotmistrza Witolda Pileckiego. Wówczas wpadłem na pomysł upamiętnienia i godnego uczczenia tego wielkiego Polaka. W tym celu miałem zamiar zorganizować wraz z kolegami z zarządu naszego klubu jednodniowy turniej szachowy. Niestety data rocznicy (25 maja) pokrywała się z terminem innej imprezy szachowej. Przesunięcia w czasie nie wchodziły w rachubę, więc sprawa trochę utknęła w martwym punkcie. Wówczas Paweł Kamiński – ojciec trojga juniorów gnieźnieńskiego Chrobrego – z którym podzieliłem się moim pomysłem zaproponował odłożenie projektu na rok i zorganizowanie 1 marca 2014 roku, czyli dokładnie w Narodowym Dniu Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, ogólnopolskiego turnieju szachowego.

2. Jest to turniej ogólnopolski, ale pewnie wzbudza największe zainteresowanie wśród lokalnych szachistów... Czy wśród uczestników turnieju pojawią się nazwiska z polskiej czołówki szachowej?

Wiesław Banach: Przede wszystkim podkreślić należy, że jeśli chodzi o imprezy jednodniowe, to tak dużego i prestiżowego turnieju w ponad 90-letniej historii gnieźnieńskich szachów jeszcze nie było. Od początku zdawaliśmy sobie sprawę z rangi turnieju, który przygotowujemy oraz słusznie przewidywaliśmy wielkie zainteresowanie nim wśród szachistów z całej Polski. Dlatego pragnęliśmy przeprowadzić imprezę w dużej sali, która mogłaby pomieścić ponad dwustu miłośników królewskiej gry. Niestety nasze starania o udostępnienie takiej sali przez jedną z gnieźnieńskich szkół podstawowych zakończyły się niepowodzeniem. W związku z tym organizujemy turniej w naszej siedzibie, czyli w zawsze przyjaznych nam salach Miejskiego Ośrodka Kultury w Gnieźnie. Niestety aula MOK-u może pomieścić jedynie 130 szachistów i tym samym z ubolewaniem zmuszeni byliśmy wprowadzić ograniczenie liczebności uczestników. Zapisy do turnieju prowadzimy głównie drogą internetową. Na trzy tygodnie przed jego rozpoczęciem na liście startowej – która każdego dnia wydłuża się o kolejne nazwiska – znajduje się już ponad 150 osób. Oznacza to, że niestety nie wszyscy chętni będą mogli przyjechać do Gniezna i wziąć udział w naszym turnieju. Nasza memoriałowa inicjatywa spotkała się z bardzo dużym oddźwiękiem wśród gnieźnieńskich szachistów, a zwłaszcza naszych juniorów. Jednak na liście startowej można także znaleźć silnych zawodników z takich ośrodków szachowych jak: Warszawa, Gdańsk, Wrocław, Poznań, Bydgoszcz, Kalisz, Konin, Grudziądz, Olsztyn, Elbląg, Legnica, Gliwice i wiele innych. Jest wśród nich arcymistrz Jacek Tomczak, reprezentujący Akademię Szachową w Gliwicach, który w 2006 roku zdobył tytuł mistrza świata juniorów do lat 16; jest też kilkunastu mistrzów międzynarodowych oraz mistrzów międzynarodowej federacji szachowej FIDE.

3. Z jakimi reakcjami wśród szachistów spotkał się pomysł organizacji takiego turnieju?

Wiesław Banach: Otrzymujemy bardzo pozytywne sygnały ze strony środowiska szachowego. Wielu zawodników przy zgłaszaniu się do turnieju wyraża swoje poparcie i nieskrywane zadowolenie z naszej inicjatywy. Szczególnie cieszy, że wielu starszych oraz tzw. nieaktywnych szachistów wyraziło chęć wzięcia udziału w naszej imprezie. I co ważne - właśnie z powodu szczerej chęci upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych. Uważają oni, że turniej szachowy - który jako jedna z form rywalizacji sportowej sam w sobie stanowi atrakcję – jest znakomitą okazją do uczczenia pamięci polskich bohaterów. Istnieje powszechna zgoda, że będzie to też znakomita lekcja historii, zresztą nie tylko dla młodego pokolenia. Nawet pracując z młodzieżą akademicką z wydziałów nauk społecznych dostrzegam spory deficyt wiedzy na ten temat. Myślę, że współcześnie stanowi on swego rodzaju tabu. Nie przez przypadek określa się bohaterów, którzy nigdy nie pogodzili się z sowietyzacją Polski mianem „żołnierzy wyklętych”. Mieli oni zostać unicestwieni na zawsze: nie tylko fizycznie wymordowani, ale także – a może przede wszystkim – zniszczona miała zostać pamięć o nich. Tym turniejem chcemy, choćby częściowo, przywrócić ją i upowszechnić, zarówno wśród polskich szachistów jak i wśród gnieźnian.

4. Jakie nagrody i upominki będą czekały na uczestników turnieju?

Wiesław Banach: Chrobry Gniezno jako klub szachowy zajmuje się głównie sportową stroną przedsięwzięcia. Natomiast nagrody pozostały w gestii Gnieźnieńskiego Klubu Gazety Polskiej, który objął turniej mecenatem. Mogę powiedzieć, że pula nagród – zarówno tych finansowych jak i rzeczowych – jest bardzo duża. Przy rozdziale nagród przyjęliśmy w uzgodnieniu z ich fundatorami dwutorową strategię. Z jednej strony zależało nam na udziale klasowych zawodników, którzy rywalizację w tego typu turniejach traktują niemal zawodowo. W związku z tym zachęciliśmy ich do przyjazdu na naszą imprezę wysokimi nagrodami finansowymi (np. dla zwycięzcy 2000 zł). Z drugiej strony zależy nam na tym, aby możliwie jak największa grupa uczestników wyjechała z Gniezna z jakąś nagrodą. Dlatego przewidzieliśmy szereg nagród w różnych grupach wiekowych czy różnych kategoriach szachowych. Otrzymają oni głównie nagrody rzeczowe w postaci atrakcyjnych albumów oraz pozycji książkowych o tematyce żołnierzy wyklętych. Ponadto każdy uczestnik otrzyma ciepły posiłek oraz atrakcyjną koszulkę okolicznościową z przewiewnego materiału sportowego. Z tego miejsca chciałbym w imieniu zarządu Chrobrego Gniezno podziękować wszystkim fundatorom nagród, a zwłaszcza Gnieźnieńskiemu Klubowi Gazety Polskiej. Bez niego organizacja turnieju – przynajmniej o takiej randze i w takim zakresie – nie byłaby po prostu możliwa.

5. Czy będzie to wydarzenie jednorazowe?

Wiesław Banach: Miejmy nadzieję, że nie. Szachiści to ludzie dość mocno przywiązani do terminów, w których każdego roku biorą udział w tych samych turniejach. Dlatego - jeżeli tylko będzie taka możliwość - chcielibyśmy, aby Turniej Pamięci Żołnierzy Wyklętych wpisał się na stałe do kalendarza imprez szachowych w Polsce i organizowany był każdego roku w Gnieźnie, w pierwszy weekend marca. Podczas tegorocznego turnieju postaramy się stworzyć jak najlepsze warunki do szachowej rywalizacji i tym samym zachęcić jego uczestników do ponownego przyjazdu do naszego miasta w kolejnych latach.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane