Marcin Tomczak: Kiedy rozpoczął Pan swoją przygodę związaną z nagrywaniem?
Bogumił Bielecki: W tym roku mija 45. rocznica zakupu mojej pierwszej kamery filmowej 8mm Newa 2 – jest to początek dokumentowania otaczającej mnie rzeczywistości.
Co przedstawiały Pana pierwsze nagrania?
W tym czasie w Gnieźnie największymi wydarzeniami były odpusty św. Wojciecha i obchody 1-majowe. Zdecydowałem się nagrywać te pierwsze. Początkowo były to tylko krótkie fragmenty, później z uwagi na zapis magnetyczny - dłuższe. W 1972 r. nakręciłem filmik animowany dla dorosłych i dzieci „Bajka o Smoku Wawelskim”. Został on dobrze przyjęty na dwóch przeglądach filmów amatorskich. W związku z tym, że starałem się dokumentować życie Gniezna, spotkała mnie niebawem spora niespodzianka...
Co się wydarzyło?
W 1974 r. z wieży katedry opuszczano dzwon św. Wojciecha. Zdecydowałem się nagrać tą czynność. Wielkie było moje zdziwienie, że po pewnym czasie otrzymałem zaproszenie do pałacu arcybiskupiego celem przekazania ks. kard. Prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu filmu z tego wydarzenia. Po projekcji ks. Prymas podziękował mi i w miłej rozmowie zachęcił do kontynuowania takiej działalności, co też uczyniłem.
Jakie były możliwości techniczne w tamtych czasach? Nagrywanie kamerą było łatwym zajęciem?
Z zaopatrywaniem się w taśmy filmowe zawsze był kłopot. Zakupione wcześniej przechowywało się w lodówce ponieważ w cieple traciły światłoczułość. O komentarzach żony na ten temat to lepiej nie wspominać. Udało mi się w końcu kupić w Słupcy 5 rolek taśmy kolorowej produkcji NRD, które starczały na 25 minut filmu. Był to dla mnie wielki sukces, tym bardziej że film kolorowy był rarytasem. Postanowiłem wykorzystać te taśmy na upamiętnienie I pielgrzymki Papieża Jana Pawła II do Gniezna w 1979 r. Ten film jest najcenniejszym w moich zbiorach.
Kiedy nagrywanie filmów pod względem technicznym stało się dla Pana łatwiejsze?
W 1991 r. zakupiłem pierwszą kamerę z zapisem magnetycznym (video) co umożliwiało w pełni wykorzystywanie zalet nagrywania z dźwiękiem bez ograniczeń czasowych. Mając takie narzędzie postanowiłem stworzyć cykl filmów dokumentalnych opowiadających o mieszkańcach miasta i ziemi gnieźnieńskiej. Tak powstał cykl filmowy „Gnieźnianie”. W filmach z tego cyklu występują nasi mieszkańcy o nietypowych życiorysach, którzy przeżyli najtrudniejsze okresy naszych dziejów czynnie, zasłużonych w różnych dziedzinach, nieprzeciętnych. Do chwili obecnej utrwaliłem 119 takich osób. Mam nadzieję, że ta liczba jeszcze się powiększy.
Czy nagrywał Pan kolejną pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski?
Zdecydowanie. Starałem się oddać atmosferę tej pielgrzymki oraz to, czego w telewizji nie pokazywano tj. nocny marsz młodzieży z Lednicy do Gniezna, a w czesnym porankiem idących ze wszystkich stron ludzi. Po Mszy św. kamery zostały wyłączone, na placu przed pałacem arcybiskupim odbyło się krótkie spotkanie Ojca Św. z młodzieżą lednicką, które jako jedyny sfilmowałem. Następnego dnia rano z lądowiska przy stadionie zapamiętałem i utrwaliłem ostatnie spojrzenie Papieża w naszym kierunku.
Czy ktoś interesował się tymi unikalnymi nagraniami?
Moje filmy z pielgrzymek Ojca Św. do Gniezna spowodowały że dwa razy brałem udział w programach na żywo w TV Poznań i TV Warszawa w programie „Między Niebem a Ziemią”. TV Poznań nakręciła cykl filmowy „Wielkopolskie Drogi Papieża J.P II”, w odcinku dotyczącym Gniezna opowiedziałem o atmosferze tamtych dni i o moich filmach, których fragmenty pokazywano.
Jakie inne produkcje chciałby Pan polecić naszym czytelnikom?
Film „Szukałem Was” opowiada o żałobie po śmierci papieża Jana Pawła II. Na ul. Jana Pawła II po obu stronach chodniki zastawione były płonącymi zniczami, pod balkonem pałacu arcybiskupiego były ich tysiące. Nakręciłem także film z przebiegu ekshumacji zabitego przez Niemców w 1939 r. ks. bł. Mariana Skrzypczaka, który wraz ze 107 współbraćmi kapłanami został beatyfikowany przez Jana Pawła II jako męczennik za wiarę. Relikwie bł. Mariana Skrzypczaka zostały złożone w kościele w Płonkowie k. Gniewkowa, uroczystości odbyły się pod przewodnictwem bp. Wojciecha Polaka. Seminarium Gnieźnieńskie posiada cząstkę relikwii po błogosławionym, gdyż Marian Skrzypczak studiował w Gnieźnie.
Czy planuje Pan jeszcze jakieś projekcje?
23 stycznia 2015 r. o godz. 18:00 w Miejskim Ośrodku Kultury w Gnieźnie zostaną wyświetlone trzy części filmu o spaleniu katedry w Gnieźnie przez sowietów w 1945 r. Jako rodowity gnieźnianin znałem od dziecka opowieści sąsiadów (mieszkałem bardzo blisko katedry) o dniu 23 stycznia, dotyczące tego jak to się stało i kto to zrobił. Dorastając słyszałem jednak inną obowiązującą wersję. Stało się to dla mnie największym wyzwaniem odkłamania historii. Kosztowało mnie to wiele pracy, wysłuchiwania świadków, szukania w archiwach. Dzięki pomocy wielu ludzi w tym szczególnie: ks. kan. Mariana Aleksandrowicza – dyrektora Archiwum Archidecezjalnego w Gnieźnie, Marka Szczepaniaka - kierownika Archiwum Państwowego w Gnieźnie oraz proboszcza katedry ks. kan. Jana Kasprowicza nakręciłem tryptyk filmowy.
Jak Pan podsumuje swoją trwającą już od ponad 40 lat twórczość?
Powyższe dane są tylko częścią archiwum, ale sądzę, że są najważniejsze. W ciągu 45 lat zużyłem 8 kamer w tym 3 filmowe, 4 z zapisem magnetycznym i 1 z zapisem cyfrowym – obecnie w eksploatacji. Nigdy i nigdzie nie zabiegałem o wsparcie finansowe ponieważ chciałem być niezależnym i to mi się udało. Obecnie jestem emerytem (po 48 latach pracy zawodowej) i powoli wycofuję się z dalszego dokumentowania zajmując się porządkowaniem archiwum. Filmy moje były prezentowane w wielu miejscach, ale najczęściej od 10 lat w gnieźnieńskim MOK-u i muszę przyznać, że zrobiło mi się trochę smutno, że na 60-lecie MOK-u nie otrzymałem zaproszenia, mimo że za moje projekcje nie otrzymuję wynagrodzenia.
Dziękuję bardzo za rozmowę
Dziękuję również
Dotychczasowy dorobek filmowy Bogumiła Bieleckiego:
Filmy upamiętniające konkretne osoby:
- Grzeszczakowie - o liderze Solidarności internowanym w stanie wojennym i jego rodzinie
- ks. kan. Marian Aleksandrowicz - dyrektor Archiwum Archidiecezji przedstawia najcenniejsze archiwalia
- Wojciech Kaczmarek – znany żużlowiec
- Andrzej Pogorzelski - także znany żużlowiec i trener
- Andrzej Elantkowski – bardzo znany sprawozdawca sportowy
- Leon Hołoga – ostatni uczestnik bitwy pod Monte Cassino
- Siostra Felicja - pielęgniarka, założycielka kuchni dla bezdomnych
- Helena Kowalewska - tajne nauczanie i medal „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata”
Pozostałe:
- Sibiracy – zesłańców tragiczne dzieje na stepach Kazachstanu i Syberi
- Gnieźnieńska Armia Krajowa – dzieje członków koła AK
- Najnowsza historia Gnieźnieńskiego Seminarium Duchownego – 400 lecie Seminarium Duchowego w Gnieźnie
- Gnieźnianie w Postaniu Warszawskim – 60 rocznica Powstania Warszawskiego
- Powrót króla – 20 rocznica ponownego odsłonięcia pomnika B. Chrobrego
- Chłopcy Malowani – 90. rocznica Powstania Wielkopolskiego
- ks. mjr Mateusz Zabłocki
- 90 lecie gnieźnieńskiego PCK
- Gnieźnieński Wrzesień 1939 r.
- Obrona Żydowa
- ORP Gniezno
- Kulisy Pielgrzymki Papieża do Gniezna w 1979 r.
- Prezydent Polski Lech Kaczyński w Gnieźnie
- Szare Szeregi
- Szukałem Was...
- Śladami św. Wojciecha
- Kronika budowy kościoła p.w. Chrystuza Wieczystego Kapłana
- Kronika budowy kościoła p.w. bł. Radzyma Gaudentego
- Zakryte ślady – wykopaliska na terenie Gniezna i Kłecka
- Ostatni parowóz – o jedynej czynnej parowozowni
- Dzieje konfesji św. Wojciecha
- Konserwacja Drzwi Gnieźnieńskich