Muzyką jazzową zainteresowany jest mniej więcej od 1986 roku. Wtedy też trafił do Miejskiego Ośrodka Kultury, w którym działało Gnieźnieńskie Towarzystwo Jazzowe – Jazz Club „Amok”. Klub organizował między innymi warsztaty, które wiele go nauczyły i pozwoliły poznać sławy muzyki jazzowej.
Najbardziej znany jest z organizowania koncertów i balów jazzowych, które charakteryzują się muzyką na żywo w wykonaniu największych gwiazd, a także niepowtarzalnym klimatem, specyficzną myślą przewodnią oraz znaczną frekwencją, nie złożoną tylko z widzów gnieźnieńskich.
Krzysztof Gronikowski dumny jest ze sprowadzenia do Gniezna takiej gwiazdy jazzu jak Tomasz Stańko, który bardzo dobrze wspomina wizytę w naszym mieście. Niezapomniany był także koncert Raya Wilsona. Największą satysfakcje sprawia mu zadowolenie publiki z koncertu i oczywiście samych muzyków grających na scenie. - Żeby to wszystko było udane, te wektory muszą się przenikać i to musi być pełnia szacunku w każdą stronę. Jeśli on jest, to zaczyna się to wszystko zazębiać. Jeśli organizator szanuje artystów i publicznośc to jest świetnie, ale też publicznośc musi szanować artystów i organizatorów. Ten, który występuje także musi szanować tę dwójkę. Jeśli to się wszystko przenika to następuje satysfakcja z tego co się robi - mówi Gronikowski.