Pierwsze 14 minut spotkania nie wskazywało na jednostronny przebieg derbowego widowiska. Wynik spotkania otworzyła Magdalena Nurska, która halę przy ul. Newtona 2 zna jak własną kieszeń. Zryw gospodyń był natychmiastowy, ponieważ potrzebowały niespełna minuty na wyrównanie rezultatu. Ten wynik utrzymał się do 5 minuty, kiedy to zarówno jedna jak i druga drużyna nie mogła wypracować większej przewagi. W kolejnej fazie gry poznanianki miały coraz większe kłopoty w ataku i obronie, które natychmiast wykorzystały podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka. Miejscowe nie miały żadnego pomysłu na zdobywanie bramek. Kolejne szóste trafienie z akcji zanotowały dopiero po 13 minutach gry (6:18 w 18′)! Świetna końcówka pierwszej części gnieźnianek wysforowała je ostatecznie na prowadzenie (7:21).
Po przerwie AZS wykazywał jeszcze słabszą dyspozycję na parkiecie, co pozwoliło przyjezdnym na podkręcenie tempa. Wszystkie elementy – atak, obrona i bramka chodziły jak w szwajcarskim zegarku. Trzy punkty z gorącego terenu ponownie trafiły do MKS PR URBIS Gniezno!
AZS Poznań – MKS PR URBIS Gniezno 16:45 (7:21)
AZS Poznań: Czyż, Berus, Rzeszycka – Sowa (2), Sobańska, Kiełbasiewicz, Niziałek (2), Ławniczak, Dolacińska (1), Wosińska (9), Kaczanowska (1), Paliwoda M. (1), Adamczak, Paliwoda J.
MKS PR URBIS Gniezno: Hoffmann (1), Konieczna – Kasprowiak (4), Siwka (6), Sawicka (2), Giszczyńska (5), Chojnacka, Kaczmarek (9), Nurska (11), Kuriata, Matysek (1), Świerżewska (3), Łęgowska (3).