Spotkanie MKS-u z MTS-em było starciem drużyn o innych potencjałach kadrowych i ambicjach sportowych. Różnica klas była widoczna już od pierwszych sekund meczu. Przyjezdne nie miały żadnego pomysłu na zdobywanie bramek. Pierwsze trafienie z akcji zanotowały dopiero w 12 minucie. Dobra gra w defensywie, podparta udanymi interwencjami skrzydłowych sprawiły, że inicjatywa należała do żółto-czarnych. Do przerwy mieliśmy 22-10.
Nieco więcej emocji zaczęło się po przerwie, gdy przez pierwsze 10 minut, obie ekipy rzuciły po 8 goli. W 48` gnieźnianki postawiły mur w obronie, w ataku wykorzystywały nadarzające się okazje, a bezbłędna w bramce była Daria Konieczna. Wszystko to sprawiło, że w ostatnich 11` spotkania kwidzynianki nie zdobyły ani jednej bramki! Niestety, na pozytywnym nastroju gospodyń, sztabu trenerskiego i kibiców pojawiła się rysa. W ostatniej akcji meczu, Maja Schlabs, chcąc zdobyć bramkę upadła na prawe kolano. Młoda skrzydłowa została zniesiona z boiska i udała się na gnieźnieński SOR w celu dalszej diagnostyki.
MKS PR URBIS Gniezno – MTS Kwidzyn 47-20 (22-10)
MKS PR URBIS Gniezno: Hoffmann, Konieczna – Kasprowiak (6), Siwka (6), Sawicka (2), Giszczyńska (3), Chojnacka (2), Wabińska, Schlabs, Tanaś, Kuriata (5), Kaczmarek (8), Nurska (5), Matysek (1), Świerżewska (4), Łęgowska (5).
MTS Kwidzyn: Oliwia Niemyt – Laura Milewska (2), Weronika Dębek (2), Katarzyna Trzaska (2), Oliwia Szostak (3), Milena Boryń (1), Patrycja Drewnik, Michalina Peplińska, Laura Domka (2), Zofia Jeżowska (5), Martyna Karłowska, Anna Grzona (1), Maria Jeżowska (2).