Jesteś tutaj:Sport Wspólnie modlili się na stadionie o zdrowie Mateusza Jabłońskiego
niedziela, 05 września 2021 19:07

Wspólnie modlili się na stadionie o zdrowie Mateusza Jabłońskiego

 

Spora grupa kibiców żużla, a także krewni i przyjaciele Mateusza Jabłońskiego, pojawili się w niedzielny wieczór na mszy świętej, odprawionej w jego intencji na stadionie przy ul. Wrzesińskiej

Tam, gdzie zazwyczaj wybrzmiewa ryk motorów i okrzyki fanów czerwono-czarnych, tym razem zagościła modlitwa i skupienie. Wszystko za sprawą mszy świętej, która została odprawiona w intencji zdrowia Mateusza Jabłońskiego, młodego zawodnika gnieźnieńskiego Startu. Od 9 dni przebywa on w ciężkim stanie w szpitalu po wypadku, w którym brał udział na stadionie w Toruniu. 

Od tego czasu za jego zdrowie modlono się już w wielu kościołach, a teraz nabożeństwo odprawione zostało w równie wymownym miejscu. Na apel o udział w modlitwie odpowiedziało około dwieście osób, które pojawiły się na trybunie krytej stadionu przy ul. Wrzesińskiej.

Modlitwę za zdrowie Mateusza Jabłońskiego odprawił ks. Jacek Księżopolski, wikariusz z parafii pw. bł. Michała Kozala w Gnieźnie, który w homilii nawiązał do odczytanej wcześniej Ewangelii o uzdrowieniu głuchoniemego przez Jezusa. - Ewangelia wskazuje, jak ważna jest właśnie modlitwa wstawiennicza, nie modlitwa za moje problemy, za moje sprawy, porażki, ale modlitwa za kogoś. Ci ludzie, którzy przyprowadzają głuchoniemego, mówią "Panie, ten człowiek nie mówi i nie słyszy, wystarczy, żebyś położył na niego rękę". My dzisiaj również przychodzimy w modlitwie wstawienniczej - modlimy się za kogoś, kogo ja na przykład nie znam, ale dzięki świadectwu moich parafian, ludzi, którzy znają Mateusza wiedzą, że to szlachetny, dobrze zapowiadający się człowiek, dobry zawodnik - mówił. Jak poinformowano, kolejna msza w intencji o zdrowie zawodnika odprawiona zostanie w najbliższy wtorek w kościele bł. Michała Kozala na os. Skiereszewo.

 

Ostatnio dodane