Jesteś tutaj:Sport Pelikan wrócił do gry
niedziela, 02 maja 2021 10:27

Pelikan wrócił do gry

  mn
Pelikan wrócił do gry źródło: Pelikan Niechanowo

W weekend majowy a konkretniej w Święto Pracy piłkarze Pelikana wrócili do rozgrywek w ramach Klasy okręgowej Red Box grupy wielkopolskiej III.

W ramach rywalizacji zespół Andrzeja Stefańskiego udał się do Lichenia aby tam zmierzyć się z zespołem Strażak Licheń Stary. Przed meczem oba zespoły dzieliło 10 pozycji w tabeli  20 punktów. Na papierze Pelikan Niechanowo faworytem, jednak czas lockdownu mógł zweryfikować wszystko nieco inaczej niż wskazywały na to cyferki w tabeli.

Punktualnie o godzinie 16:00 wybrzmiał pierwszy gwizdek arbitra. Trener Stefański zadysponował do walki o ligowe punkty następujący skład: Szafran, Jackowiak, Białas, Waluszyński, Jarzyński, Mazur, Danielewicz, Stefański, Kustra, Buczek, Wiśniewski. Od początku meczu rysowała się przewaga ekipy z Niechanowa. Efektem naporu było mocne zaakcentowanie kto jest liderem tabeli. W 9 minucie bramkę na 1:0 dla Pelikana strzelił Mikołaj Danielewicz. Natomiast w 20` bliski strzelenia bramki był Jarzyński, który po zagraniu Mazura uderzył w słupek. W 40` ponownie goście byli bliscy podwyższenia rezultatu. Ponownie aktywni w grze byli Mazur i Danielewicz. Mazur dogrywał, Danielewicz strzelał a bramkarz gospodarzy bronił. W 44` z 20m o strzał pokusił się Jarzyński i piłka minęła spojenie o 20cm. Do przerwy Pelikan prowadził 1:0 ze Strażakiem Licheń Stary po bramce Danielewicza.

W 51` piłkę w pole karne dostarczył Danielewicz a dośrodkowanie na gola zamienił aktywny w tym meczu Mazur.  Prowadzimy 2:0. Kilka chwil później czujność bramkarza gospodarzy sprawdził Waluszyński oddając strzał z ok 25m, ale tu górą był bramkarz gospodarzy. W 59` piłkarze Pelikana w ramach cieszynki wykonali kołyskę, a bramkę do protokołu meczowego dopisał Danielewicz i było 3:0. W 75` trener Pelikana Andrzej Stefański dokonał zmian. Kruczyński zmienił Mazura, Pawłowski wszedł za Buczka a Waluszyńskiego zmienił Połatyńsi. Kilka chwil później boisko opuścił Jarzyński a w jego miejsce pojawił się Kruszlewski. Ostatnią zmianą, którą mógł wykorzystać trener została dokonana w parze Światnicki – Białas. Do końca meczu sytuacja boiskowa nie uległa zmianie. Strażak Licheń Stary – Pelikan Niechanowo 0:3.

Podopieczni trenera Stefańskiego nie będą mieli zbyt wiele czasu do odpoczynku. Kolejny mecz na bardzo trudnym terenie zespół z Plant zagra w Dobrowie z tamtejsza Wartą. Mecz trudny z co najmniej 2 powodów. Po
pierwsze Warta Dobrów to wicelider rozgrywek, a po drugie czasu na regeneracje zawodnicy maja bardzo mało.
 

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane