Faworytem spotkania była ekipa trenowana przez Andrzeja Stefańskiego, który to od pierwszej minuty w bój posłał następujący skład: Garczyk, Pawłowski, Białas, Jarzyński, Mazur, Danielewicz, Stefański, Kustra, Buczek, Połatyński(C), Świątnicki.
Zielono - czarni od pierwszych minut chcieli zdominować rywala, co skutecznie im się udawało. Pierwszą 100% okazję miał w 2 minucie Mazur, który chybił z 2 metrów. Po chwili Danielewicz ostrzelał słupek, a po kolejnych kilku minutach akcje Danielewicza i Buczka wykończył Jarzyński i mieliśmy 1:0. Ten sam piłkarz na listę strzelców wpisał się ponownie w 18 minucie, zyskując 2 punkty na koncie Pelikana. Nie trzeba było długo czekać na podwyższenie rezultatu. Danielewicz po indywidualnej akcji podwyższył wynik na 3:0. Zegar wskazywał wówczas dopiero 20 minutę.
Pierwszej zmiany trener Stefański musiał dokonać już w 33 minucie, kiedy urazu nabawił się Jarzyński. W jego miejsce na boisku pojawił się Waluszyński. W 39 minucie ponownie trójkowa akcja Stefański - Buczek - Danielewicz, kiedy ten ostatni podniósł rezultat na 4:0. W przerwie trener dokonał jednej zmiany. Boisko opuścił Mazur a w jego miejsce do gry desygnowany został Kruszlewski.
W drugiej odsłonie przewaga wzrosła już tylko nieznacznie. W 59 minucie trener dokonał dwóch zmian - Kruczyński wszedł za Polatynskiego i Poltaszewski za Świątnickiego. W 67 minucie Pawłowski asystował Poltaszewskiemu i wynik podskoczył do 5:0. Taki rezultat utrzymał się już do końca spotkania - Pelikan dominował i potwierdził swoje aspiracje do awansu.