Gospodarze od pierwszych minut ruszyli na Lechitów. Napór żółto – niebieskich udokumentowała bramka strzelona płaskim, plasowanym strzałem tuż przy słupku przez Michała Bakalarza. Piastunki dalej atakowały, niestety brak szczęścia i kilka niewykorzystanych okazji nie pozwoliły na podwyższenie rezultatu. Przed kolejnymi szansami stawali Krzysztof Monderek, Oliwier Uramowski czy Adam Zych. Kiedy kibice Piasta czekali na kolejne bramki swojej drużyny Lechici zagrali z kontry i doprowadzili do wyrównania. Stara piłkarska prawda, która mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą znalazła potwierdzenie na boisku. Dość powiedzieć, że grający z kontry Lech na przerwę schodził prowadząc 6:1.
Tylko niepoprawni optymiści wierzyli jeszcze w odwrócenie wyniku. Trudno powiedzieć co w szatni swoim podopiecznym powiedzieli trenerzy Piasta Marcin Sporakowski i Mariusz Uramowski, ale na druga połowę młodzi zawodnicy GKS Piast Łubowo wyszli pozytywnie naładowani.
Zaraz po przerwie znów przewagę osiągnęli żółto – niebiescy. Silny strzał Oliwiera Uramowskiego trafił w słupek, ale skuteczną dobitką popisał się Michał Bakalarz. Przy stanie 6:2 rzut wolny z połowy boiska wykonywał Oliwier Uramowski. Potężna bomba wpadła do bramki nieomal rozrywając siatkę. Kiedy kibice nie zdążyli jeszcze dobrze skomentować pięknej bramki swoich pupili, kolejny silny strzał znalazła drogę do bramki. Tym razem kapitalnym uderzeniem popisał się Krzysztof Monderek. Te dwie bramki stanowiły moment przełomowy meczu. Chłopcy żywiołowo dopingowani ruszyli na rywali z nową energią. Kolejne bramki strzelali Franciszek Gogoliński, Oliwier Uramowski i Krzysztof Monderek (2). Kiedy napastnicy i pomocnicy szaleli z przodu goniąc wynik, obrońcy i bramkarz grali z tyłu na zero. Należy wyróżnić znakomitą postawę obrońcy, Bartka Niklasa, który był nie do przejścia dla rywali, kasując w zarodku nieliczne w tej części gry kontry Lecha Poznań. Udanymi paradami popisywał się w bramce, znakomity jak zwykle Paweł Borucki. Na lewym skrzydle dobrą robotę robił pomocnik – Adam Zych wytwarzając pressing na pogubionych niebiesko – białych i asystując przy dwóch bramkach swojej drużyny. Przy stanie 8:6 dla GKS Piasta Łubowo pierwszy i jak się później okazało jedyny gol strzelili przyjezdni. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. 8:7 to rezultat, o którym trudno było marzyć po pierwszej połowie. Piast odwrócił losy meczu, a chłopcy pokazali, że drzemią w nich olbrzymie umiejętności i potencjał. Udowodnili, że biją w nich prawdziwie piastowskie, królewskie, zwycięskie serca,
W barwach GKS Piast Łubowo zagrali: Paweł Borucki, Krzysztof Monderek, Maciej Młody, Oliwier Uramowski, Michał Bakalarz, Marcel Szcześniak, Piotr Pilarski, Franciszek Gogolińki, Mateusz Adamczak, Nikodem Wiza, Bartek Niklas i Adam Zych.
