Pelikan przystępował do meczu z pozycji lidera, ekipa Orla zajmowała miejsce w środku tabeli. Podopieczni grającego trenera Andrzeja Stefańskiego w pierwszej fazie meczu złapali trochę nerwowości, ale im więcej czasu miało tym zespół z Plant się bardziej rozkręcał. Goście byli bliscy szczęścia już w 12' gdzie strzał z 12m Buczka obronił bramkarz miejscowych.
W 22' dogodnej sytuacji nie wykorzystał nowy nabytek Pelikana Mateusz Poltaszewski, śmiało można stwierdzić iż była to przysłowiowa "setka". Poltaszewski ostrzeliwał bramkę gospodarzy, jednak nieskutecznie. W 37' goście dopięli swego. Prostopadłym zagraniem Stefański uruchomił Mazura a ten pokonał bramkarza gospodarzy. W 43' kapitalnej okazji nie wykorzystał Jarzyński. W sytuacji sam na sam lepszy okazał się bramkarz Orła. Do przerwy 1:0 dla Niechanowa.
W 48' ponownie swoją obecność na boisku zaakcentował duet Stefański-Mazur, niewiele brakowało i byłoby 2:0. W 50' blisko szczęścia byli gospodarze, gdzie jeden z nich dość ekwilibrystycznie próbował pokonać Garczyka. Piłka jednak minęła bramkę. 55 minuta strzał Jarzyńskiego z 10 metrów broni bramkarz i dobitka Stefańskiego i na tablicy wyników było 2:0. W 61' do protokołu meczowego wpisał się Huber Świątnicki. Arbiter przyznał mu żółty kartonik. W 67' dośrodkowywał kapitan zespołu Dawid Połatyński, piłka jednak nie dotarła do adresata, mijając Mazura i Jarzyńskiego. W 74 minucie urazu doznał Poltaszewski, w jego miejsce trener desygnował Waluszyńskiego. W 81' opuścił boisko strzelec pierwszej bramki - Mazura zastąpił Kruszlewski. W 86' na 3:0 rezultat podniósł Buczek, którego w 87' zastąpił Kurek, a Jankowski wszedł za Stefańskiego. Po 90' gdy sędzia odgwizdał koniec spotkania przyjezdni cieszyli się z 3 bramek i 3 punktów.
Bramki: Mazur 37', Stefański 55', 86' Buczek. Z Pelikana zagrali: Garczyk, Pawłowski, Białas, Jarzyński (Pawlak), Mazur (Kruszlewski), Stefański (Jankowski), Kustra, Buczek (Kurek), Poltaszewski (Waluszyński), Połatyński, Świątnicki