Sobotni turniej rozgrywany był w nieziemskich warunkach przy temperaturze przekraczającej 30 stopni Celsjusza. Ciągle świecące słońce nie ułatwiało gry zawodnikom z pierwszej stolicy Polski. Zaczęli oni turniej od zwycięstwa 38:0 z Wiarą Lecha. W meczu punktowali: Popek 18, Niedzielski 10, Bosiacki 5, Kropski 5. W drugim meczu grupowym Tytani zwyciężyli 26:12 z Rugby Wrocław, choć do przerwy prowadzili skromnie 12:5. W tym spotkaniu punkty dla gnieźnieńskiego klubu zdobywali: Popek 11, Bosiacki 10, Niedzielski 5.
W półfinale Tytan Gniezno stanął naprzeciwko drużyny ze Szczecina, z którą od wielu miesięcy prowadzi równe pojedynki. W meczu tych drużyn nie ma nigdy faworyta. Niestety tym razem mocniejsza okazała się Kaskada, która wygrała 45:7. W tym meczu jedyne punkty dla Gnieźnian zdobył Patryk Popek – 7.
W drugim półfinale Rugby Wrocław przegrał z Posnanią Poznań. W związku z tym o brązowym medal Tytanom przyszło zmierzyć się z drużyną ze stolicy Dolnego Śląska. Kubeł zimnej wody wylany na gnieźnian przez Kaskadę zadziałał bardzo dobrze. Tytani zagrali koncertowo pierwszą połowę, na koniec której prowadzili 19:0. W drugiej połowie zdarzyły się pojedyncze błędy, po których punktowali wrocławianie, lecz doświadczeni zawodnicy z Gniezna nie pozostawali im dłużni. Mecz zakończył się wynikiem 33:14. Brązowy medal Pucharu Polski jedzie ponownie do pierwszej stolicy Polski! W małym finale punkty dla Tytana zdobyli: Popek 13, Graczyk 10, Bosiacki 5, Niedzielski 5.
W sobotnim turnieju Tytan Gniezno zdobył 104 punkty, tracąc 71. Najskuteczniejszym zawodnikiem był kapitan gnieźnian Patryk Popek, który zdobył 49 punktów, a podwyższenia kopał z 75% skutecznością. Po 20 punktów zdobyli Robert Bosiacki oraz Jędrzej Niedzielski. Sebastian Graczyk zdobył 10 punktów, a Michał Kropski 5.
Tytan Gniezno wystąpił w składzie: Bakowski Łukasz, Bosiacki Robert, Gładki Mateusz, Graczyk Sebastian, Kropski Michał, Niedzielski Jędrzej, Pawlak Przemysław, Popek Patryk, Przybylski Aleksander, Sadłowski Filip.