Z naszą redakcją skontaktował się jeden z gnieźnian, którego zainteresowały informacje opublikowane przez ogólnopolskie serwisy. Pod koniec lutego pojawiły się doniesienia informujące, że murawa jednego z warszawskich boisk ze sztuczną nawierzchnią, zbudowana jest z rakotwórczych elementów, szkodliwie oddziałujących na organizm korzystających z nich dzieci. Informacje te pozyskano na podstawie badania, które zostało zlecone przez ursynowski samorząd. Było ono motywowane faktem, że rodzice zauważyli pogorszenie się stanu zdrowia dzieci, które korzystały z boiska. Okazało się, że szkodliwym materiałem był granulat, którym uzupełniano powierzchnię sztucznej trawy (zobacz więcej).
Sprawa wzbudziła zainteresowanie części rodziców, których dzieci uczęszczają na zajęcia w ramach szkółki piłkarskiej i grają na większym, górnym boisku przy ul. Strumykowej: - Codziennie setki dzieci korzysta z niego w czasie treningów. Biorąc pod uwagę, że zajęcia odbywają się tam kilka razy w tygodniu, czas spędzany przez dzieci na tej sztucznej murawie jest znaczący. Mój syn trenuje w klubie MKS Mieszko Gniezno i od dłuższego czasu zmaga się z nawracającymi problemami skórnymi. Problem ten dotyka również inne dzieci. Nie jesteśmy jedynymi rodzicami których niepokoi prawdopodobieństwo szkodliwego wpływu tegoż boiska na organizmy dzieci - pisze do nas pan Piotr. Jak dodaje, ma nadzieję, że nagłośnienie sprawy sprawi iż przeprowadzona zostanie kontrola, która pozwoli określić, czy boisko spełnia odpowiednie normy: - W szczególności, że jego pierwotny skład mógł już ulec zmianie, ponieważ granulat na takich boiskach musi być (i jest) regularnie uzupełniany. Powstaje pytanie, czy skład dosypywanego granulatu jest w jakikolwiek sposób weryfikowany i kontrolowany.
W tej sprawie rodzice stworzyli internetową petycję z apelem do władz miasta, by dokonano kontroli wszystkich tego typu obiektów na terenie Gniezna: - Biorąc pod uwagę wagę bezpieczeństwo dzieci prosimy o jak najszybsze wyjaśnienie tej jakże ważnej i niepokojącej kwestii.
W trakcie kontroli boiska na warszawskim Ursynowie potwierdzono obecność rakotwórczych, wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) należące do organicznych związków chemicznych szczególnie niebezpiecznych dla zdrowia dzieci. Wśród nich m.in. benzopiren zaliczany do substancji mutagennych i działających szkodliwie na rozrodczość. Znaleziono również toksyczne metale ciężkie, które mogą kumulować się w organizmach dzieci i negatywnie oddziaływać na ich narządy i układy, w tym nerwowy i krwiotwórczy: ołów, kadm, nikiel i rtęć.
W tej sprawie zwróciliśmy się do Magistratu, który potwierdził iż sprawa jest mu już znana: - Urząd Miejski w Gnieźnie posiada informacje o elektronicznej petycji do Prezydenta Miasta Gniezna zamieszczonej na jednej z platform internetowych, pod którą do tej pory podpisało się kilkanaście osób - przekazała nam Joanna Ligierska-Sadło, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego i jak dalej dodała: - Niezależnie od tego, Urząd Miejski prowadzi rozeznanie rynkowe w związku z ewentualnym zleceniem przeprowadzenia stosownych badań takich boisk. Rzeczone rozeznanie dotyczy nie tyle kosztów, ile samych podmiotów świadczących tego typu usługi na rynku krajowym.