Jesteś tutaj:Sport Komu mniej, komu więcej, a komu „obciąć”? Czyli dyskusja o środkach na sport
sobota, 29 lutego 2020 14:28

Komu mniej, komu więcej, a komu „obciąć”? Czyli dyskusja o środkach na sport

 
Komu mniej, komu więcej, a komu „obciąć”? Czyli dyskusja o środkach na sport archiwum redakcji

Tradycyjnie, jak co roku, przyznano dofinansowania na sport z budżetu Miasta Gniezna. Po raz kolejny wywołuje to też spór o ich rozdysponowanie na niektóre wydarzenia lub kluby.

Temat powraca co roku przy każdym rozdaniu środków finansowych na działalność klubów sportowych. W tym roku na ten punkt w budżecie przeznaczono przeszło 1,6 mln złotych, które podzielono na trzy zadania - rozgrywki ligowe (731 tys. złotych), szkolenie dzieci i młodzieży (535 tys. złotych) oraz imprezy sportowe (370 tys. złotych). Po raz kolejny też wywołało to dyskusję na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, a rzecz jasna chodzi o dysproporcje i szeroko rozumianą "uznaniowość" - pełne kwoty dofinansowań podajemy pod artykułem.

- Jeśli chodzi o sport ligowy, to wniosków było 10, a 9 otrzymało dofinansowanie. Nie otrzymał go klub Orzeł Gniezno, który został zarejestrowany dwa miesiące temu. Zgodnie z taką, może to brzydkie słowo, karencją, ale każdy klub zarejestrowany musi na początku musi się wykazać, by otrzymać takie dofinansowanie i klub Orzeł takiego dofinansowania nie otrzymał - stwierdził Waldemar Rewers z Biura ds. Sportu w Urzędzie Miejskim. Stanisław Dolaciński nie krył zdziwienia: - W momencie, kiedy ten obiekt speedrowerowy został przeniesiony w nowe miejsce i to, co się wydarzyło, jeśli chodzi o poprzedni zarząd, to wiem, że teraz grupa pasjonatów związanych z gnieźnieńskim czarnym sportem, podjęła to wyzwanie, by ten klub założyć - mówił, wskazując iż działacze byli przekonani, że uda im się otrzymać wsparcie na udział w rozgrywkach ligowych: - Nie mówię o dużych pieniądzach, bo oni nie zostali w ogóle uwzględnieni w tym kontekście przez prezydenta. Na to Waldemar Rewers odparł iż klub ma otrzymać wsparcie od prezydenta "w innej formie". 

- Jeśli chodzi o szkolenie dzieci i młodzieży, to wniosków było złożonych 29, a wsparcie uzyskało 27 stowarzyszeń. Nie otrzymał ich Uczniowski Klub Sportowy Akademia Tenisa Ziemnego oraz Fundacja Piotra Reissa z Poznania - przekazał Waldemar Rewers, a następnie dodał iż w zakresie organizacji imprez sportowych, złożonych zostało 35 wniosków, a przyjęto 30: - Mamy stowarzyszenie For Human z Poznania, który organizuje biegi survivalowe, a drugi, bardzo podobny wniosek złożyła pani Karolina Koszela, dlatego wybraliśmy lokalnego organizatora. Mistrzostwa Gniezna w Tenisie Ziemnym - prezydent zawsze obejmuje to patronatem i wspiera tę imprezę z budżetu wydziału, dlatego w konkursie dostali 0 zł. Na organizację turniejów piłkarskich mieliśmy tak dużo wniosków, że musieliśmy wybierać, bo jest ich bardzo dużo - stwierdził Waldemar Rewers, dodając iż z uwagi na brak wystarczających kosztów nie przyznano pieniędzy m.in. na galę MMA.

- Z czego wynika taka znaczna różnica w kwocie dofinansowania biegów, organizowanych przez stowarzyszenia, bo one są w granicach 1000 złotych, a z tym biegiem Eliminate, gdzie jest 10 000 złotych? - zapytał radny Tomasz Dzionek. Waldemar Rewers odparł: - Jest to wydarzenie, organizowane na podobnym poziomie, jak miało to miejsce rok wcześniej, przygotowywane przez stowarzyszenie For Human, które też dostało wysokie dofinansowanie. To jest ten bieg z przeszkodami, który jest dość dużym przedsięwzięciem i teraz organizacją takiej imprezy podjęła się Karolina Koszela, która otrzymała wsparcie - mówił. - Na pierwszy bieg? - padło pytanie. Urzędnik odparł: - Jest to kontynuacja, bo Karolina Koszela była zaangażowana w te Biegi Dla Orłów i była jednym z organizatorów, ale doszło do sytuacji, w której postanowiła się odłączyć i organizować sama. Waldemar Rewers stwierdził iż do ostatnich edycji tej imprezy można było mieć sporo zastrzeżeń. 

Padły też pytania o to, dlaczego mało środków otrzymał Szczypiorniak Gniezno. Klub otrzymał 2000 złotych na rozgrywki ligowe, mniej o 500 złotych z poprzedniego rozdania i najmniej ze wszystkich klubów z Grodu Lecha: - Jest ogromna różnica między kwotą przyznawaną innym klubom seniorskim na ligę, a Szczypiorniakiem. Szczerze mówiąc - tu powiem coś kontrowersyjnego - wolałbym im nie dać, żeby oni w tej tabeli nie widnieli, bo to naprawdę źle wygląda. Jeśli teraz my dyskutujemy w zeszłym roku o tym samym i w tym roku znowu słyszę, "znowu to samo", że nie ma pieniędzy. Mówimy o kwocie 2 tysiące złotych - to są cztery opony żużlowe? Mniej? Więcej? - stwierdził radny Tomasz Dzionek. Padło stwierdzenie, że może radni powinni uczestniczyć w posiedzeniach komisji, analizującej wnioski: - Decyzja jest prosta, bo komuś trzeba coś zabrać, żeby dać innemu - stwierdził Waldemar Rewers. 

- Ale to jest łatwe - stwierdził Stanisław Dolaciński, a Waldemar Rewers odparł: - To nie jest łatwe. Przewodniczący jednak kontynuował: - Są organizowane duże biegowe imprezy. Bieg Lechitów w ub. roku otrzymał 50 tys. złotych. Pamiętajmy, że organizatorem nie jest miasto, tylko występuje o to organizacja pozarządowa, tak jak w każdym innym przypadku w Gnieźnie. A więc występuje ona, mało tego, przecież jeśli ja organizuję imprezę, to nie tylko muszę zabezpieczyć 20% środków własnych. Jeśli chcę, by to była wizytówka miasta, to muszę pozyskiwać środki od partnerów, darczyńców, sponsorów itd. Nie jest powiedziane, że my musimy w 80% dofinansować imprezę. Byłoby to chore - stwierdził, wskazując iż na bieg dołożono 10 tys. złotych, a tu jest mowa o 2 tys. złotych dla Szczypiorniaka. 

- Chłopaki sobie radzą, pozyskują jakiś sponsorów i mimo iż wsparcie od Miasta jest takie, jakie jest, znikome, żadne, to oni sobie radzą, grają i myślę, że warto to w jakiś sposób docenić - stwierdziła radna Angelika Ślachcińska. Tomasz Dzionek stwierdził iż jego zdaniem różnica w kwotach na biegi też "bije w oczy": - Porównując 10 tys. złotych na jeden bieg do 2 tys. złotych na pół roku, a nawet na cały rok, jak poprzedni rok to pokazał, na funkcjonowanie rozgrywek ligowych klubu, to jest abstrakcja. Mnie osobiście boli to, że my dzisiaj rozmawiamy w tym samym duchu, jak w zeszłym roku. Waldemar Rewers stwierdził wówczas, że w takiej sytuacji trzeba wskazać, któremu klubowi należy odebrać środki, by przeznaczyć komuś innemu: - To nie jest nasza kompetencja. Prezydent może tak samo wziąć ten dokument i zobaczyć - stwierdził Stanisław Dolaciński, dodając iż jak z którejś dużej imprezy obetnie się 1 czy 2 tysiące złotych, to nikt się nie obrazi. 

Do głosu włączył się wówczas radny Rafael Wojciechowski, menedżer GTM Start: - Dzielmy wszystkich równo. Niech każdy przedstawi budżet z ostatniego sezonu i dajmy każdemu procentowo kwotę. Znowu wtedy będzie, że Start otrzyma najwięcej, ale Start musi pozyskać jeszcze dodatkowe 3 mln złotych, by egzystować w tym sezonie. Ma ono wiele większe zadanie, aniżeli inny klub, który musi pozyskać inne kwoty. Jak dodał, polityka "obcinania" kwot klubom z większymi dotacjami, prowadzić będzie donikąd: - Nagradzajmy te kluby, które funkcjonują dobrze, bo działacze z tych klubów odejdą do innych miast. Tomasz Dzionek odparł: - Gdyby były klarowne zasady, to nie musielibyśmy tu dziś dyskutować. Dodał też, że jest również widoczna spora dysproporcja w tej dyscyplinie, między klubem kobiecym a męskim - MKS PR otrzymał w tym roku 45 tys. złotych. Wskazał, że sukcesy same nie przychodzą, ale to też powinno dawać do myślenia.

Ostatecznie dyskusja w tym temacie zakończyła się podobnie, jak w ubiegłym roku. Tymczasem nie da się ukryć, że niektórzy przedstawiciele środowiska sportowego nie kryją rozczarowania przyznanymi pulami środków, choć często wielu nie chce o tym wprost mówić. Sprawa jest na pewno trudna o tyle, że w przypadku określonego budżetu, należałoby się zastanowić nad innym podziałem środków. Temat ten, podobnie jak wiele innych związanych z przyznawaniem publicznych pieniędzy organizacjom zewnętrznym, na pewno jeszcze powróci. 

9 komentarzy

  • Link do komentarza rodzic poniedziałek, 02 marca 2020 21:26 napisane przez rodzic

    Do Romka
    Romek z tą koszykówką to trochę odleciałeś. Koszykówka zarówno mężczyzn jak i kobiet to bardzo poważny sport. W rozgrywkach wojewódzkich w kategoriach młodzieżowych bierze udział kilkanaście zespołów. W przeciwieństwie do piłki ręcznej juniorek, gdzie zgłoszone są tylko 3 drużyny!!! Wystarczy wyjechać raz do Poznania, drugi raz do Dopiewa i koniec sezonu, medale na szyję i do urzędu po 40000,00 na szkolenie.
    Przy okazji jak poszło naszym dziewczynom w tegorocznych rozgrywkach wojewódzkich?

  • Link do komentarza Misio poniedziałek, 02 marca 2020 00:48 napisane przez Misio

    Do MGO - w punkt, nic dodać nic ująć, ale wtedy nie można by klaty wypinać i na stadionach się pokazywać z miną dobrego wujka, który z naszych pieniędzy rozdaje

  • Link do komentarza MGO niedziela, 01 marca 2020 15:26 napisane przez MGO

    Ja osobiście uważam, że z budżetu finansowane powinny być tylko szkolenia dzieci i młodzieży. Jeśli ktoś decyduje się na zawodowe uprawianie sportu to powinien sam na siebie zarobić osiągając sukcesy. Mnie nikt z podatków nie dopłaca do tego, że chcę wykonywać taki zawód jaki wybrałem.

  • Link do komentarza Robert. sobota, 29 lutego 2020 19:36 napisane przez Robert.

    do amatora . Chyba masz trochę racji. Bo prezydent Budasz za Kauflandem w ubiegłym roku wybudował też za prawie 800 000 złotych tor do speedrowera, który teraz cały czas stoi pusty. Dla kogo wydano takie duże, miejskie pieniądze kiedy nawet w Budżecie Obywatelskim nikt o ten obiekt się nie starał ??? Od. Ktoś sobie przyszedł do prezydenta Budasza i poprosił go w imieniu ośmiu chłopaków o pobudowanie nowego toru do Speedrowera, a prezydent lekką ręką pokazał gest i wydał na niego nasze ciężko zarobione i oddane miastu w podatkach pieniądze. Czy tak powinno się gospodarować naszymi pieniędzmi ? Bo budżet miejski to nie są pieniądze prezydenta miasta ! Ciekawe którzy radni i kiedy zagłosowali za budową tego toru ? Czy teraz nie czują się głupio ?

  • Link do komentarza amator sobota, 29 lutego 2020 19:24 napisane przez amator

    Marku. Ale kolejni prezydenci pobudowali dla swoich pupili wielkie obiekty sportowe, które teraz ktoś musi utrzymać !! Dawny Prezydent Dziel dla swojego ....... wybudował stadion do Rugby, który co wieczór jest oświetlony jak w Warszawie Stadion Narodowy. Prezydent Kowalski wybudował czy od podstaw wyremontował, stadion do hokeja na trawie podobnie oświetlony jak na zawody olimpijskie. A Prezydent Budasz wybudował wielką salę sportowo - widowiskową przy ulicy Zabłockiego , która w żaden sposób nie jest w stanie na siebie zarobić. Więc teraz nie dziwcie się gnieźnianie, że i nasze miasto musi płacić tysiące złotych aby garstka ludzi tworzyła kluby i się za miejskie pieniądze , czyli nasze bawiła.

  • Link do komentarza Prezes sobota, 29 lutego 2020 19:11 napisane przez Prezes

    Panie Rafael start to prywatny klub sportowy. Czy zyskami dzieli się z miastem ? Stadion, oświetlenie, pomoc policji macie za darmo. A co mają inni?

  • Link do komentarza Romek sobota, 29 lutego 2020 18:05 napisane przez Romek

    Speedrower nic, Szczypiorniak 2 000 trochę śmieszne. Żużel zawsze się obroni-najwięcej kibiców, obecność w mediach ogólnopolskich. Nie wiem czy dla MKK nie za dużo kasy, to tylko 2 liga i wciąż ogony tej ligi.

  • Link do komentarza Adrian sobota, 29 lutego 2020 15:47 napisane przez Adrian

    Dziwi mnie , że klub speedrowera nie otrzymał ani złotówki dotacji na swoje wyjazdy ligowe !

  • Link do komentarza marek sobota, 29 lutego 2020 14:41 napisane przez marek

    mimo że jestem wielkim fanem sportu różnego rodzaju uważam że ten nie powinien być finansowany z budżetu miasta. Według mnie każdy sport powinien zarobić na siebie sam... jeśli dany sport nie potrafi przyciągnąć kibiców którzy chcą za to zapłacić by oglądać to powinno się ten sport nazwać amatorskim i uprawiać go z własnej pasji. w Polsce miasta płącą duże kwoty aby garstka ludzi tworzyła kluby i się za miejskie pieniądze bawiła... na co to komu jak nie ma kto tego oglądać.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane