Jesteś tutaj:Sport Oświadczenie Dawida Frąckowiaka ws. odejścia i sytuacji w Mieszku
sobota, 07 grudnia 2019 18:03

Oświadczenie Dawida Frąckowiaka ws. odejścia i sytuacji w Mieszku

 
Oświadczenie Dawida Frąckowiaka ws. odejścia i sytuacji w Mieszku archiwum redakcji

Dawid Frąckowiak, były już dyrektor ds. sportowych w Miejskim Klubie Sportowym "Mieszko" Gniezno, wystosował oświadczenie w sprawie swojego odejścia. Chce w ten sposób wyjaśnić okoliczności, które go do tego działania zmotywowały.

Gniezno, dn. 07.12.2019 r.

OŚWIADCZENIE

W związku z pojawiającymi się po moim odejściu z MKS „Mieszko” Gniezno informacjami, niedomówieniami i szkalującymi moje dobre imię oszczerstwami, związanymi głównie z faktem jakobym ponosił odpowiedzialność za utratę płynności finansowej klubu, pragnę poinformować niezorientowanych zarówno o przyczynach mojego odejścia, a także wyjaśnić mój udział w planowaniu i wydatkowaniu środków finansowych w trakcie rundy jesiennej obecnego sezonu.

Zaczynając od początku. W czerwcu tego roku otrzymałem propozycję powrotu do Gniezna. Propozycja pochodziła nie tylko od Zarządu klubu, ale także od osób związanych z jednostkami nadzorującymi działalność MKS „Mieszko”. Przedstawiono mi bardzo szeroką perspektywę rozwoju zarówno klubu, jak i obiektu przy ulicy Strumykowej, z celem walki o awans do 2 ligi, a w niedalekiej przyszłości nawet do 1 ligi. Jako rodowity gnieźnianin, wychowanek klubu ze Strumykowej, kierując się głównie sentymentem i lokalnym patriotyzmem, postanowiłem zrezygnować z pracy w pierwszoligowej Warcie i pomóc w bardzo ciekawie rokującym projekcie w Gnieźnie. Niestety dwa lub trzy tygodnie po moim powrocie okazało się, że przedstawione mi wcześniej okoliczności tego projektu uległy diametralnej zmianie. O ponad 50% zredukowane zostało wsparcie ze strony sponsorów. W tym momencie okazało się, że na cały sezon 2019/2020 klub dysponował będzie na potrzeby drużyny seniorów budżetem w wysokości 650 tysięcy złotych, w tym 330 tysięcy z przeznaczeniem na rundę jesienną. Pragnę jednocześnie dodać, że to jeden z najmniejszych budżetów, biorąc pod uwagę realia klubów III ligi grupy 2. Mimo takich okoliczności i niewielkich możliwości finansowych, zdecydowałem się pomóc Zarządowi w zatarciu złego wrażenia po wynikach z rundy wiosennej i osiągnięciu jak najlepszego wyniku sportowego w rundzie jesiennej. Aczkolwiek w najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczałem, że będzie to walka o awans do II ligi. Boisko pokazało co innego, a rezultaty osiągane przez całkowicie nową drużynę rozbudziły apetyty wszystkich, w tym przede wszystkim kibiców.

Jednocześnie z budową nowej drużyny, zobligowałem się do zdyscyplinowanego dysponowania wspomnianym już budżetem, który kontrolowaliśmy wraz z Tomaszem Plaskatym, który dokumentami ma potwierdzone wszelkie wydatki. Stąd też zapewniam, że wydatki samego klubu w rundzie jesiennej związane z funkcjonowaniem zespołu seniorów wyniosły w sumie ok. 335 tysięcy złotych. Poza tą kwotą pozyskałem dodatkowo od indywidualnych sponsorów ok. 60 tyś złotych, z przeznaczeniem na obóz letni, noclegi podczas meczów wyjazdowych czy utrzymanie trzech zawodników, którzy nie zmieścili się w zaplanowanym budżecie. Szczegółowe rozliczenie budżetu, w gwoli formalności, przekazałem po zakończeniu rundy jesiennej Zarządowi klubu, a także osobom nadzorującym działalność MKS „Mieszko”. Z kolei na początku grudnia Zarząd klubu poinformował w oświadczeniu, że zachwiana została płynność finansowa klubu. Oświadczam, że nie mam z tym nic wspólnego, a zobowiązania, które spowodowały utratę płynności, prawdopodobnie pochodzą z okresu poprzedzającego mój powrót do MKS „Mieszko” oraz z ograniczenia finansowania klubu przez niektórych sponsorów, jednak są to tylko przypuszczenia. Zaznaczam, że najbardziej kompetentną osobą, która może w tej sprawie przekazać wiarygodne informacje, jest Prezes Maciej Ciesielski.

Z kolei wyjaśniając decyzję o moim odejściu, pragnę poinformować, że podyktowana była, po pierwsze kolejną zmianą ustalonych latem zasad i wysokości budżetu, który na rundę wiosenną zmniejszony został o następne kwoty. Moim zdaniem było to już bardzo trudne do zaakceptowania, gdyż całkowicie uniemożliwiało funkcjonowanie drużyny na poziomie organizacyjnym, który preferuje i który licuje z grą w III lidze. Po drugie – również moim zdaniem – brakiem perspektyw i długofalowości w funkcjonowaniu drużyny seniorskiej MKS „Mieszko”, gdyż zbyt często na przestrzeni ostatnich miesięcy zmieniały się okoliczności i zasady gry. Zaznaczam również, że nie było moim nadrzędnym celem wywalczenie awansu do 2 ligi, kosztem zachowania stabilności w klubie, gdyż mam świadomość tego, ile naszemu klubowi jeszcze do gry w 2 lidze brakuje, nie wspomnę już o obiekcie, który nie spełnia wymogów licencyjnych. Niewątpliwie decyzję o odejściu przyspieszyła propozycja z pierwszoligowej Chojniczanki Chojnice, w której pracowałem już w przeszłości i darzę ten klub dużym sentymentem. W swoim życiu zawodowym miałem/mam dwa cele. Pierwszym był klub, w którym się wychowałem, czyli MKS „Mieszko” Gniezno w II, a może nawet I lidze, a drugim - praca w polskiej ekstraklasie. Niestety pierwszy cel wydaje mi się obecnie praktycznie nierealny, więc bez chwili zastanowienia postanowiłem podjąć się wyzwania w Chojnicach, gdzie czeka mnie bardzo trudne zadanie pomocy w walce o utrzymanie w 1 lidze, a w przyszłości, mam nadzieję, walki o awans do ekstraklasy.

Chcę jednocześnie poinformować, że rozstaje się z Zarządem klubu ze Strumykowej w zgodzie. Stało się jak się stało i już tego nie cofniemy. Będę „Mieszkowi” zawsze bardzo mocno kibicował i trzymał za niego kciuki. Pozdrawiam wszystkich kibiców biało-niebieskich...

Dawid Frąckowiak

4 komentarzy

  • Link do komentarza jarom niedziela, 08 grudnia 2019 12:01 napisane przez jarom

    A ja odejścia Pana Frąckowiaka nie żałuję. Krąży pomiędzy klubami, a czego dotknie to zamienia w g.... W Mieszku był już nie raz i mam nadzieję,że nigdy nie wróci choć pewnie będzie miał na to ochotę gdy w klubie pojawią się pieniądze. Był kiedyś taki film gdzie żona pytana o zawód męża odpowiada "mój mąż jest z zawodu dyrektorem"

  • Link do komentarza kibolo niedziela, 08 grudnia 2019 11:08 napisane przez kibolo

    No to czekamy na wiarygodne informacje od Prezesa MKS "Mieszko".

  • Link do komentarza rezigiusz sobota, 07 grudnia 2019 21:44 napisane przez rezigiusz

    Panie Dawidzie nie znam Pana osobiście ale dziwię się Panu iż zrezygnował Pan z I ligowej Warty na rzecz klubu który ma tylko marzenia a nie ambicje awansu wyżej w rozgrywkach. Rozumie sentyment do Mieszka i rodzinnego miasta lecz dziwię się iż dał Pan się skusić "bajkopisarstwem" a jako Gnieżnianin pewnie pan wie ze w Gnieżnie na układy nie ma rady. Proszę źle mnie nie zrozumieć.

    Miałem grzeczność rozmawiać z jedna z osób w tym klubie ds. szkoleniowych i powiem tak "szczenka"po rozmowie mi opadła. Cóż sorry ale kto mądrzejszy ucieka z tego Gnieźnieńskiego piekiełka jak najdalej. Przysłowie mówi ze "dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi" a Pan taki błąd popełnił niestety.

    Życzę Panu powodzenia w nowym klubie i ze usłyszymy o sukcesach

  • Link do komentarza Mks fan La feta sobota, 07 grudnia 2019 20:33 napisane przez Mks fan La feta

    Żenada

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane