W końcówce tego meczu Natalia zaliczyła nieprzyjemny upadek wraz z rywalką. Doszło do tego w momencie, gdy gnieźnieńska drużyna znajdowała się w ataku. Skrzydłowa MKS-u z dużym grymasem na twarzy opuszczała parkiet, co nie zwiastowało niczego dobrego. Natychmiast trafiła pod opiekę Norberta Synorackiego, klubowego fizjoterapeuty. Z powodu silnego bólu ręki nie była w stanie grać dalej.
Wstępna diagnoza Norberta, która mówiła o złamaniu czwartej kości śródręcza prawej ręki, została potwierdzona na gnieźnieńskim SOR-ze, gdzie wykonano jej zdjęcie RTG i przekazano informację o urazie. Zawodniczka została zaopatrzona w gips w celu unieruchomienia złamania.
Niestety, ta kontuzja może wykluczyć Natalię Niedzielską z gry na okres 3-4 miesięcy. Pozostaje trzymać kciuki za jak najszybszą regenerację i powrót na parkiet!