W fazie grupowej Tytan Gniezno rywalizował z drużynami z Mazowsza i Pomorza. Pierwszy mecz gnieźnianie zwyciężyli pewnie 49:0 pokonując debiutujących w tegorocznych rozgrywkach przeciwników z Ciechanowa. W drugim meczu gnieźnianie musieli uznać wyższość późniejszych zwycięzców i ulegli Czarnym z Pruszcza 7:22.
Gnieźnianie awansowali do fazy półfinałowej z drugiego miejsca w grupie. W półfinale pewnie pokonali rugbistów Czarnych Bytom 33:7. „Cały mecz zagraliśmy bardzo zespołowo. Prowadziliśmy do przerwy pewnie 14:0 i choć straciliśmy przyłożenie na początku drugiej połowy ostudziliśmy głowy i zdobywając trzy kolejne przyłożenia pokazaliśmy, że ten mecz był pod naszą kontrolą od początku do końca” – ocenił półfinał kapitan gnieźnieńskiej drużyny Patryk Popek.
Po zwycięstwie w półfinale przyszedł czas na najważniejszy tego dnia mecz – finał. W nim przyszło gnieźnianom ponownie rywalizować z Czarnymi Pruszcz Gdański, którzy w półfinale pewnie pokonali gospodarzy, Rugby Wrocław, 45:7. Gnieźnianie w finale zagrali zupełnie inne spotkanie niż w fazie grupowej. Wyciągnęli wnioski, podtrzymali lepszy styl gry z półfinału i grali „przyłożenie za przyłożenie”. Do przerwy na tablicy znajdował się wynik 12:12, a po regulaminowych 14 minutach sędzia zarządził dogrywkę, ponieważ spotkanie zakończyło się wynikiem 26:26. W rugby 7 można grać nieskończoną liczbę 5-minutowych dogrywek. Wygrywa drużyna, która pierwsza zdobędzie punkty. Tym razem gnieźnianie musieli uznać wyższość rywali z Pomorza, którzy pierwsi zdobyli przyłożenie.
II miejsce we Wrocławiu należy uznać za sukces gnieźnieńskich rugbistów, którzy ze względu na kontuzje kilku podstawowych zawodników zagrali w okrojonym składzie. „Pokazaliśmy się
z bardzo dobrej strony. Pewnie »weszliśmy w turniej« zdobywając w pierwszym spotkaniu aż
7 przyłożeń i wszystkie podwyższając. Mimo porażki w drugim meczu grupowym do półfinału podeszła zupełnie inna drużyna. Turniej w stolicy Dolnego Śląska traktujemy jako dobry prognostyk przed najważniejszymi turniejami tego sezonu – finałem Mistrzostw Polski oraz finałem Pucharu Polski. Ten drugi odbędzie się w Gnieźnie 29 czerwca i już dziś zapraszamy do kibicowania przy Strumykowej” – podsumował występ swoich zawodników trener gnieźnian Robert Bosiacki.
Gnieźnianie we Wrocławiu zagrali w następującym składzie: Dziel Łukasz, Graczyk Sebastian, Krawczuk Mateusz, Podlawski Karol, Popek Patryk, Przybylski Aleksander, Sadłowski Filip, Szumiński Marcin, Włodarski Maciej.
Wyniki meczów gnieźnian we Wrocławiu. Faza grupowa:
GKR Tytan Gniezno 49:0 Ciechan Ciechanów
GKR Tytan Gniezno 7:22 Czarni Pruszcz Gdański
Półfinał: GKR Tytan Gniezno 33:7 Czarni Bytom
Finał: GKR Tytan Gniezno 26:31 (26:26) Czarni Pruszcz Gdański
Gnieźnianie po 7 turniejach Pucharu Polski w sezonie 2018/2019 zajmują 4 miejsce w tabeli za Posnanią Poznań, Kaskadą Szczecin oraz KS Budowlanymi Łódź.