Spotkanie rozgrywane w Kołobrzegu w ramach 28 kolejki zaczęli przyjezdni. Już w 3. minucie gospodarze oddali groźny strzał ba bramkę Wiktora Beśki. Kolejne podobne sytuacje w 11. i 13. minucie, w której piłka poleciała nad poprzeczką wskazywały iż w spotkaniu warunki dyktują miejscowi.
W 23. minucie niestety swój festiwal strzelecki rozpoczął Dawid Retlewski. Gnieźnianie walczyli, czego efektem był rzut wolny wykonywany przez Damiana Pawlaka - było blisko, jednak wynik nie uległ zmianie. W 38. minucie po błędzie Wiktora Beśki na listę strzelców ponownie wpisał się Retlewski. Dwie minuty przed przerwą „dobił” mieszkowców Marcin Trojanowski. Do szatni zespół trenera Ostrowskiego schodzili z bagażem 3 bramek.
Po rozmowie mieszkowcy wyszli na boisko zmotywowani co przerodziło się na bramkę, której autorem był Damian Pawlak. W 56. minucie hattricka zaliczył świetnie tego dnia dysponowany Retlewski. I w zasadzie na tym powinniśmy zakończyć opis meczu…. W protokole została jeszcze odnotowana zmiana. Mieszko zostało pokonane przez Kotwicę 4:1.