Imprezie od samego rana przyświecało słońce, które rozgrzewało zawodników do zmagań, jakie przygotowano dla nich na trasie. Ta zaś wytyczona została na kilku dystansach - dla dorosłych 13 km oraz 6,5 km, a także mniejsze dla dzieci.
W pierwszej odsłonie zdecydowało się wystartować około 50 zawodników, a w kolejnej już 150 biegaczy. Wszyscy mieli przed sporą spore wyzwanie, bowiem szlak był usiany przeszkodami - skoki przez opony lub baloty, przeprawa przez wodę, wspinaczka na strome i piaszczyste wzniesienia, a także czołganie się - pod samochodem, drutem kolczastym czy siatką maskującą, by na finiszu dosłownie wytaplać się w błocie na zjeździe podlewanym przez OSP Strzyżewo Smykowe. Niemniej, wielu wyrażało swoją opinię iż równie dużym wyzwaniem były problemy z prawidłowym oznaczeniem trasy, zwłaszcza w dawnej żwirowni, gdzie niektórzy zawodnicy gubili się wśród zarośli, skracając lub wydłużając drogę swojego biegu. Niemniej, na metę większość z nich wpadała raczej wciąż pełna sił, niż wyczerpania, a do tego przeważnie z dobrym humorem.
Jako pierwszy na metę w Biegu dla Orłów (13 km) przybiegł Aleksander Wostal ze Szprotawy z czasem 1:05:23, drugi był Radosław Woszczyło z Pszczewa z czasem 1:11:24, a trzeci Mariusz Gojtka z Pszczewa z wynikiem 1:11:41. Wśród kobiet jako pierwsza przybiegła Anita Peron z Zielonej Góry z czasem 1:15:17, druga była Ewelina Michnowicz z Krosna Odrzańskiego z rezultatem 1:25:00, a trzecia Natalia Cicha z Kopanicy z wynikiem 1:29:03.
Wśród uczestników Biegu dla Jastrzębi (6,5 km) pierwszy na mecie zameldował się Adrian Rurkowski z Żodynia z wynikiem 30:05, drugi był Marcel Konieczny z Nożyczyna z rezultatem 31:26, a trzeci Mateusz Puszkarek z Kostrzyna Wielkopolskiego z czasem 33:23. Wśród kobiet pierwsza była Anna Kąskowska z Poznania z czasem 33:43, druga Aleksandra Szturomska z Gniezna z wynikiem 39:16, a trzecia Ilona Brusiło z Warszawy z rezultatem 39:59. (wyniki)
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć sporej części zawodników na trasie biegu dla Orłów oraz dla Jastrzębi.