Początek środowego spotkania układał się pomyślnie dla gnieźnianek. Już po czterech minutach prowadziły 3:0. Później wyższy bieg wrzuciły gospodynie i zdołały wyrównać. Rozpoczął się okres zaciętej rywalizacji, ze wskazaniem na MKS PR URBIS Gniezno. W 25. minucie ekipa z pierwszej stolicy Polski uzyskała pięciobramkową przewagę. Do szatni podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka schodziły natomiast z prowadzeniem 13:9.
Druga partia rozpoczęła się od wyrównanej gry i wymiany ciosów. Miejscowe starały się odrobić straty, lecz nie były w stanie doprowadzić do wyrównania. Gorąco zrobiło się w 54. minucie, kiedy to po wspaniałej serii licealistki doskoczyły do MKS-u PR na jedną bramkę. Na szczęście kolejne trzy trafienia padły łupem gnieźnianek, a zainkasowała je po rzutach karnych Jagoda Linkowska, która wróciła do rywalizacji po kontuzji kostki.
Ostatecznie gnieźnieńska drużyna utrzymała prowadzenie do samego końca i po ostatniej syrenie mogła świętować zwycięstwo 27:24. To dobry prognostyk przed sobotnim spotkaniem z ChKS PŁ, które odbędzie się w hali im. Mieczysłwa Łopatki przy ulicy Sportowej 3. Jego początek o godz. 18:00.
Korzystając z okazji, dziękujemy sympatykom naszego klubu, którzy wybrali się do Płocka i wspierali zespół podczas starcia z liderem rozgrywek. Razem zainkasowaliśmy trzy punkty na trudnym terenie!
MKS PR URBIS Gniezno zagrał w składzie: Kobyłecka, Olejniczak – Bielińska (1), Nowicka (5), Niedzielska (1), Siwka (6), Sawicka (4), Chojnacka, Dolacińska, Bigoszewska-Jackowiak (1), Rachela, Walkowska, Linkowska (7), Łęgowska (2).