Początek spotkania nie zwiastował, że po końcowym gwizdku to płocczanki będą świętować triumf. Gnieźnianki może nie były perfekcyjne w ataku, ale skutecznie broniły, dzięki czemu po dziewięciu minutach prowadziły 4:0. Po tym okresie coś się zacięło. Przeciwniczki wyrównały, a nawet wysforowały się na prowadzenie. W 18. minucie sygnał do ataku dała Martyna Bigoszewska-Jackowiak. Gospodynie złapały nieco wiatru w żagle i zbudowały trzypunktową przewagę. Niestety, szybko ją roztrwoniły. Przed przerwą to płocczanki były skuteczniejsze, dzięki czemu do szatni schodziły z prowadzeniem 13:11.
Druga połowa nie przebiegła po myśli podopiecznych trenerów Roberta Popka i Romana Solarka. Gnieźnianki popełniały wiele błędów, a do tego nie potrafiły kończyć ataków bramkami. W środę problemy ze zdobywaniem trafień miała nawet liderka zespołu Jagoda Linkowska. Cały zespół zagrał słaby mecz, co poskutkowało stratą punktów na rzecz SMS-u ZPRP II Płock. Na domiar złego w końcówce spotkania wspomniana Linkowska upadła na parkiet z powodu silnego bólu w okolicach kostki prawej nogi. Na razie nie znamy szczegółów na temat stanu zdrowia Jagody.
Zaległy mecz 14. kolejki I ligi kobiet gr. A zakończył się wynikiem 20:24 na korzyść SMS ZPRP II Płock. Gnieźnianki na pewno mają o czym myśleć, bo takiej gry powtórzyć po prostu nie można. Pozostaje przeprosić kibiców i obiecać, że dołożymy wszelkich starań, by w kolejnych spotkaniach pokazać, co potrafimy.
MKS PR URBIS Gniezno: Kobyłecka, Olejniczak, Wilkosz – Bielińska (2), Nowicka (2), Niedzielska (1), Siwka (1), Sawicka (2), Ochocka, Chojnacka (1), Dolacińska, Bigoszewska-Jackowiak (3), Rachela (1), Walkowska, Linkowska (4), Łęgowska (3).
SMS ZPRP II Płock: Suliga, Ciąćka – Kopańska (1), Pankowska, Milewska (2), Domagalska (6), Grobelna, Świerżewska (8), Lemiech (2), Głowacka, Barska (1), Bury, Korytowska (3), Jureńczyk (1), Wroniewicz.